Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

[PEPSI]

Ewelinko, a jaką różę tak kulkowałaś? Ja muszę mojego Louisa potraktować podobnie, bo wypuszcza takie długie baciska, że aż szkoda ciąć, a tak to ładnie się zaokrągli.
Lawendowa obwódka miodzio
Niecierpek ładnie wykiełkował i o dziwo rośnie. Mam nadzieję na własne sadzonki.

[apus]

No to sekator w dłoń i tnij krótko (może faktycznie poczekaj jeszcze kilka dni), ja już w ub. roku naginałam / kulkowałam jedną i dała czadu niezmiernie!

[seba1999]

Mam nadzieję, że Ciebie nic nie dopadnie po tym przemoczeniu .

Czyżbyś podczytywała Turkuciowy wątek pogadankowy ?
Dzisiaj było troszkę zimno, na dwór nie chciało się wyjść
Prognoza długoterminowa nie napawa optymizmem, martwią mnie przymrozki
Ja też muszę obciąć lawendę, jest strasznie zapuszczona

[clem3]

Jak to dobrze poczytać forum - też się bałam o ciemne pędy róż, ale uspokoiłam się po wpisie Moniki Teraz cierpliwiej będę czekała na pączki róż.
Też się nieraz zastanawiałam nad kulkowaniem róż, ale jakoś tak schodziło... Czy tę formę prowadzenia można zastosować u wszystkich grup?

[ewelkacha88]

Witajcie .


Pogoda w dalszym ciągu jest nie najlepsza ale dzisiaj chwilami pokazywało się słońce .Wykorzystałam okazję i posadziłam floksy i kilka piwonii. Jutro jak pogoda pozwoli posadzę resztę . Zrobiłam kilka zdjęć i mam w końcu coś kwitnącego . Jeden krokus postanowił zakwitnąć i to w jakim kolorze .






Małgosiu z cięciem lawendy jeszcze się wstrzymuję . Ja niestety niewiele mam róż, które mogę zakulkować bo to jeszcze młodziki ale niektóre puściły giętkie długie baty i te postanowiłam zakulkować .Bardzo jestem ciekawa efektów. U mnie tylko zielenina póki co wychodzi z ziemi a koloru właściwie brak .Czekam na słońce i cieplejsze dni .





Marysiu wczoraj słońca nie miałam nawet na chwilkę ale dzisiaj chwilami pojawiało się. To jednak nadal za mało . Ja postanowiłam spróbować z tym kulkowaniem bo właściwie nic nie tracę a może zyskam . Spóźnione podziękowanie za życzenia . Tobie również życzę słoneczka .





Moniko o tym nie pomyślałam ale faktycznie tuje mają inny kolor zimą . Coś w tym jest . To teraz popatrz na pędy mojej Gizelki i oceń czy to faktycznie taka ochrona czy jednak coś jest nie tak . Zdjęcie niestety kiepskiej jakości i słabo widać ale dodam, że pędy mają normalnie już pąki i wyglądają na żywe , jednak ten kolor jest dziwny .




Małgosiu- PEPSI zakulkowałam jedną NN do której mam podejrzenia, że to może Louise Odier a druga to Reine des Violettes. Mojego niecierpka wysiałam dopiero w niedzielę i jeszcze cisza . Długo czekałaś na wschody ??





Basiu poczekam, poczekam bo coś zimno jest i deszczowo w dodatku . Liczę na taki właśnie szał kwiatów po zakulkowaniu . Zobaczymy w czerwcu co z tego wyniknie .





Seba nie podczytywałam tego wątku ale po Twoim poście postanowiłam zerknąć . Masz rację, te prognozy długoterminowe to fajne nie są ale może jednak nie będzie tak źle . Lawenda lubi cięcie i na pewno Ci się odwdzięczy . Pozdrawiam .





Małgosiu- clem kulkowałam róże po raz pierwszy ale nadają się do tego wszystkie róże z giętkimi pędami . Rabatowych i wielkokwiatowych siłą rzeczy nie zakulkujesz. Spróbuj tak na próbę bo nic nie tracisz .














Pozdrawiam serdecznie .

[plocczanka]

Ewelinko, kwitnący krokusik Zastępuje słoneczko, które zbyt często chowa się za chmurami.
Noski tulipanowe u Ciebie też już dość ładne.
Tylko prawdziwie wiosennej pogody brakuje.

[dorotka350]

Ewelinko, piękny żółty krokusik Taki mały kwiatuszek, a jak cieszy. Widać, że wiosna u Ciebie na całego, bo cebulowe już bardzo duże i róże mają piękne czerwone noski Żeby wreszcie przyszło trochę ciepełka, to migiem wszystko się rozwinie.

[anida]

A na pierwszym zdjęciu, obok krokusa kiełkuje Ci chyba klon?

[Amanita]

Anida, ale masz oko! Nie zauważyłam tego jak przeglądałam zdjecia Eweliny Niesamowity widok z tym kiełkującym klonem


Ewelina, mozna powiedziec, że przyłapałaś go na gorącym uczynku

[koziorozec]

Witaj Ewelina,rabaty widzę pięknie przygotowane do wiosny,wszystko czyściutko wysprzątane z liści i badylów,,teraz tylko trochę ciepełka wszystkim potrzeba,pozdrawiam

[apus]

Ewelinko wiosna u Ciebie na bogato obudzona...
Mnie też niepokoją te kolory pędów, u kliku róż są właśnie takie brązowe... Czekam na czerwone noski, czy obudzą się, bo póki co nędznie wyglądają.

[PEPSI]

Ewelinko, nie pamiętam jak długo czekałam na wschody niecierpka, ale szybki raczej nie był. Wczoraj go popikowałam i mam dwanaście ładnych flanc, reszta to mikruski i chyba nie dadzą rady. Dobre i to.

[ewelkacha88]

Witajcie .


Jest nadzieja . Słońce świeci od czasu do czasu więc liczę, że będę mogła chwilę popracować w ogródku . Moje wysiewy na razie w ziemi ale widać pod lupą, że coś tam się dzieje . Liczę na jakieś wschody bo już nie mogę się doczekać . Końcem miesiąca planuję wysiać kolejne rośliny i wsadzić bulwy begonii do doniczek .


Lucynko nawet nie wiesz jak ucieszył mnie ten krokusik . Taki mały a daje tyle radości . Z niecierpliwością czekam na więcej kolorów bo kępek u mnie w tym roku całkiem sporo więc liczę na piękną wiosnę . Oby tylko pogoda była bardziej wiosenna. Pozdrawiam i słońca życzę .


Dorotko właśnie tego ciepełka i słoneczka brakuje ale mam nadzieję, że prędzej czy później się ociepli bo przecież nie ma innej opcji .Z dnia na dzień tulipany coraz wyższe i wychodzą też nowe, te sadzone w połowie listopada . Jeśli to wszystko zakwitnie to w tym roku będzie u mnie kolorowo .


Anido brawo za spostrzegawczość . Ja nawet tego nie zauważyłam ale masz rację to klon. Mamy takiego olbrzymiego jawora na działce i on tak sieje się po całej okolicy . Jakoś można nad tym panować chociaż czasem mnie to wkurza. Jednak mimo wszystko nie wytniemy tego drzewa .


Dominiko właśnie tak . Trzeba mu ukrócić ten żywot niestety . Gdybym pozwalała tak szarogęsić się klonom to miałabym już las .


Marto coś tam sprzątałam ale jeszcze mam sporo pracy. Pogoda jak na razie mało zachęcająca ale może dzisiaj się uda coś zrobić. Dziękuję i wzajemnie .


Basiu z tymi różami to poczekamy i zobaczymy . Wszystko okaże się przy cięciu . Bądźmy dobrej myśli .


Małgosiu mój coś drgnął i może wylezie w weekend . Dobre i dwanaście sadzonek . Trzymam kciuki za Twojego niecierpka i pozdrawiam .


Pozdrawiam i udanego piątku Wam życzę .

[Aguss85]

Mały klonowy kiełek musiał być zdziwiony, że ledwie wylazł a już dybią na niego paparazzi ;) pewnie ciężko być gwiazdą
Ewelinko trzymam kciuki za wszystko kiełkujące (łącznie z klonikiem ;-) ). U mnie też kwitną pojedyncze krokusy, wychodzą pojedyncze tulipany, ale niestety nie wszystkie i większość nawet nie ma blisko do powierzchni ziemi i tkwi w takim stanie od jesieni Już się poważnie zmartwiłam, ale M. mnie uspokaja, że przecież sadziłam je w listopadzie i nie miały tyle czasu, co reszta. A może i za głęboko je posadziłam, hmm, już sama nie wiem, czy w nich grzebać czy spokojnie czekać.

[Alania]

Troszkę zieleni i jak to cieszy, prawda?
Ja też dzisiaj mimo zimna wyszłam na momencik, żeby zobaczyć co na rabatach