Mariola wysiewałaś naparstnice czy same tak się sieją? Też bym tyle ich chciała. Wyglądają obłędnie.
Kropelka zaprasza cz.4.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Olu nie przesadzaj Hagley. On woli półcień jak pełne słońce.
Mariola wysiewałaś naparstnice czy same tak się sieją? Też bym tyle ich chciała. Wyglądają obłędnie.
Mariola wysiewałaś naparstnice czy same tak się sieją? Też bym tyle ich chciała. Wyglądają obłędnie.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Aniu mam dwa w półcieniu wsadzone w zeszłym roku i ani jednego kwiatka na nich... Mówisz żeby zostawić?
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Olu, ja dopiero teraz zaczynam bardziej operować nazwami, wcześniej nie przywiązywałam wagi do nazw roślin. Skarpa hostowa powstała w miejscu gdzie najpierw stał basen, później wywalałam tam przez jeden sezon chwasty, no i powstała górka, którą obsypałam ziemią i najpierw obsadziłam wrzosami. Ale po pierwszej zimie większość z nich wypadła, i tak mi przeszła miłość do wrzosów, za to hosty super się prezentują na takiej wzniesionej rabacie.


Aniu- naparstnice to w zdecydowanej większości samosiejki. Sieja się gdzie popadnie, tworząc całkiem zmyślne kompozycje. Te na szczycie pagórka z funkiami, również przywiał wiatr, i jakoś tak fajnie się wkomponowały, ze nie mam serca ich wyrzucać. Prawda, ze cudne są?










Aniu- naparstnice to w zdecydowanej większości samosiejki. Sieja się gdzie popadnie, tworząc całkiem zmyślne kompozycje. Te na szczycie pagórka z funkiami, również przywiał wiatr, i jakoś tak fajnie się wkomponowały, ze nie mam serca ich wyrzucać. Prawda, ze cudne są?








- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Zawsze powtarzam jeśli ktoś chce mieć szybko zarośnięte miejsce niech posadzi Polish spirita to wyścigowiec .U mnie tez zaszalał wzdłuż i w szerz.Mariolu masz pięknie więc chwilo trwaj
a tego czerwonego potworka masz też cudownego ciekawe jak dasz sobie z nią radę, bo ja muszę zmienić podporę powojnikowi Pamela Jackman i aż boje sie, bo szkoda byłoby mi go ścinać.Zabieram się do tego tak jak Ty do róży
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Witaj Mariolko,ślicznie masz w ogrodzie ,zdjęcia z dalsza bardzo lubię bo widać kawał ogrodu i inne ma się pojęcie o nim i powiem ,że Twój ogród super wygląda z takiej perspektywy,powojniki śliczne ,ale są w twoim ogrodzie moje ulubione piwonie ,świetnie ,że są bo to cudowne rośliny,pozdrawiam 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Jadziu, super byłoby, gdyby powojniki wielkokwiatowe miały taką siłę wzrostu jak Polish... U mnie w tym roku praktycznie cały wiosenny przyrost ( a to na pewno coś koło 1 metra, albo i więcej) przechylił się przez płotek w stronę drogi; dobrze, że te przęsła w miarę mocne, bo pewnie drewniany płotek poległ by niczym pergola pod moja różą czerwoną pnącą... Czekam aż zakończy kwitnienie i biorę się za pergolę pod nią...

Martuś, piwonie uwielbiam! Ten wspaniały zapach!!! Szkoda tylko, że łamią się pod ciężarem kwiatów, muszę pomyśleć o jakiś podporach pod nie, bo żal patrzeć jak kwiaty leżą na ziemi...






Martuś, piwonie uwielbiam! Ten wspaniały zapach!!! Szkoda tylko, że łamią się pod ciężarem kwiatów, muszę pomyśleć o jakiś podporach pod nie, bo żal patrzeć jak kwiaty leżą na ziemi...





-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
MARIOLKA,żóótej piwonii,niestety,nie mam
Jak się Twoja nazywa
Wielce urodziwe są też 2 kępy naparstnic
Pozdrówki,
Sławek
Jak się Twoja nazywa
Wielce urodziwe są też 2 kępy naparstnic
Pozdrówki,
Sławek
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Goździczki to ślicznoty, jeszcze ten zapach.... 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu! jestem oczarowana widokami z Twojego ogrodu. Ślicznie....bajecznie. Azalie i piwonie swoim pięknem zachwycają . Bardzo proszę , jeśli znasz napisz jakie to odmiany . Przeglądam kilkakrotnie strony i wciąż odkrywam coś nowego, urzekającego. Potwierdzam odmianę powojnika Carnaby ...mam też takiego ale jeszcze młodziutki i kwitł zaledwie kilkoma kwiatkami .
Pozdrawiam cieplutko, będę tu zawsze wracała
Pozdrawiam cieplutko, będę tu zawsze wracała
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42401
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko ogród buchnął kolorami, masz przecudne powojniki i piwonie. Mnie pozostała w pamięci ta piwonia http://www.fotosik.pl/zdjecie/e04b9c4fafef5d1b czy wiesz jak się nazywa. Żółta pełna piwonia w umie w tym roku mimo okrycia umarzła...ale na szczęście odbiła, tylko z kwiatów nici.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Cudny ostatni clemek
Kusisz takimi pięknymi piwoniami i iryskami
Ta żółtawa piwonia ciekawa.A i spore krzaczorki masz.Czyli już dłużej masz je w ogrodzie.Ja dopiero kilka nowych w tamtym i tym roku dokupiłam.
Naparstnice piękne , wielkie,.
Kusisz takimi pięknymi piwoniami i iryskami
Ta żółtawa piwonia ciekawa.A i spore krzaczorki masz.Czyli już dłużej masz je w ogrodzie.Ja dopiero kilka nowych w tamtym i tym roku dokupiłam.
Naparstnice piękne , wielkie,.
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Basiu, u mnie goździki kamienne nie pachną. Z tego co pamiętam pięknie pachniały goździki pierzaste,mam jedną kępę białych, ale nie mogę sobie poradzić z wrastającym perzem w tą kępę i chyba w końcu wywalę wszystko...
Soniu, Marysiu piwonie ogólnie zachwycają, i widokiem, i zapachem! Ta bladoróżowa, pełna pachnie obłędnie. Mam je dwie takie same, ale nie umiem ich nazwać. Pamiętam, że kupowałam je na allegro u polecanego pana Marka, wszystkie odmiany się zgadzały. Oczywiście nazwy były zapisane, ale zeszycik gdzieś zaginął
Mam je chyba już z 5 lat, w tym roku wszystkie super kwitły. Pierwsze pączki na niektórych sczerniały za sprawą późno majowego przymrozku, ale szczęśliwie wszystko poradziło sobie i wybiło w nowe pędy i pąki. No poza czereśnią 
Bogusiu, wszystko się rozrosło to fakt. Właśnie dziś kasowałam zdjęcia z aparatu z roku 2012 i byłam w szoku, jaki maleńki był wtedy mój ogród. Tuje z żywopłotu miały mniej niż metr (teraz niektóre maja prawie 3 metry, a wszystkie co najmniej 2,5m) wszystko wydawało się takie malutkie, tyle miejsca do sadzenia... A teraz latam z doniczką w tę i z powrotem i dalej nie znalazłam odpowiedniego miejsca na posadzenie róż, toteż trzeba będzie zrywać trawnik.
Aniu, powojnik o którym mowa to Dzieci Warszawy. Teraz kwitnie ładnie, ale początki były trudne. Przesadzałam go kilkakrotnie, złapał uwiąd, zanikł całkowicie, w końcu odbił i poszedł jak trzeba. Pamiętam, ze w jednym roku ratowałam go skorupkami z jajek wielkanocnych, wierząc w ich moc
Zadziałało 
Nie udało mi się odnaleźć zeszytu z nazwami piwonii, ale są u mnie już z 5 lat na pewno.



Soniu, Marysiu piwonie ogólnie zachwycają, i widokiem, i zapachem! Ta bladoróżowa, pełna pachnie obłędnie. Mam je dwie takie same, ale nie umiem ich nazwać. Pamiętam, że kupowałam je na allegro u polecanego pana Marka, wszystkie odmiany się zgadzały. Oczywiście nazwy były zapisane, ale zeszycik gdzieś zaginął
Bogusiu, wszystko się rozrosło to fakt. Właśnie dziś kasowałam zdjęcia z aparatu z roku 2012 i byłam w szoku, jaki maleńki był wtedy mój ogród. Tuje z żywopłotu miały mniej niż metr (teraz niektóre maja prawie 3 metry, a wszystkie co najmniej 2,5m) wszystko wydawało się takie malutkie, tyle miejsca do sadzenia... A teraz latam z doniczką w tę i z powrotem i dalej nie znalazłam odpowiedniego miejsca na posadzenie róż, toteż trzeba będzie zrywać trawnik.
Aniu, powojnik o którym mowa to Dzieci Warszawy. Teraz kwitnie ładnie, ale początki były trudne. Przesadzałam go kilkakrotnie, złapał uwiąd, zanikł całkowicie, w końcu odbił i poszedł jak trzeba. Pamiętam, ze w jednym roku ratowałam go skorupkami z jajek wielkanocnych, wierząc w ich moc
Nie udało mi się odnaleźć zeszytu z nazwami piwonii, ale są u mnie już z 5 lat na pewno.



- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko cudny masz ogród! Moje piwonie w tym roku odpoczywają, mają po 1 kwiatku.
Perukowiec widzę, że będzie miał peruczki. Mój Podolski jeszcze nie.
Za to zielony buchnął i będą peruczki.
U nas na goździki mówi się cegiełki.
Perukowiec widzę, że będzie miał peruczki. Mój Podolski jeszcze nie.
Za to zielony buchnął i będą peruczki.
U nas na goździki mówi się cegiełki.







