Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

No to mam już Marysiu jakiś trop. ;:180
Coś mi się wydaje, że oba żywokosty wylądowały w takim razie w jednym dołku (tak mi się na zdjęciu wydaje, że dwa różne listki są obok siebie). Jutro przyjrzę się na żywo. Maklei nie miałam wcześneij ... muszę się jutro przyjrzeć, która by to mogła być.
A Twoje truskawki kwitną i owocują. ;:108 ;:215
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Kasiu makleja to ta najwyższa z liśćmi jak figa?! żywokosty rozdziel, bo ten zielony jest agresor i próbuje u mnie zdominować variegatę.
Ja też codziennie jem truskawki i ciekawa jestem jak się będą spisywać, bo są dopiero od wiosny ;:oj
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Rabatka z Marysiami bardzo mi się podoba Kasiu. Nożyki też sobie wypatrzyłam u Marty i już zrobiłam zapas ;:306
Truskawki mam i ja ;:306 chociaż to chyba była mamba owocowa. Nie są takie smakowite jak te majowo-czerwcowe, ale truskawki :tan prawdziwe.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
A ja znów utonęłam w kuchni. Nie dość, że przetwarzam daru natury to jeszcze muszę się wziąć za dokończenie remontu kuchni (listwy, śrubki i inne drobiazgi).

Marysiu, Irenko Dziękuję za identyfikację mojej "Marysi". Bardzo mi się to określenie spodobało ;:138
Nasienniki już wytworzyła i czekam niecierpliwie na otwarcie ;:138
Muszę także zmienić jej miejscówkę bo rośnie w pół- cieniu.

Irenko Gdybyś miała jednego, zbędnego ziemniaczka tej dalii to ja chętnie przyjmę.
Miałam już nie robić więcej rabat ale.... ;:224
Hibiskusa także poproszę bo kolejny sezon będzie kwiatowy a nie pomidorowy :uszy

Marysiu Nasionka gazanii oczywiście mogę zebrać ale mam też oryginalne, z których bez problemu rosną. Testowałam kilka różnych firm i tylko z jednej szybko i równo kiełkują a siewki rosną zdrowe. Inne, to była porażka- poskręcane pokurcze albo padały na etapie liścieni.
Cynie miałam siane z oryginalnych nasion i też mogę podzielić. Zakochałam się w nich ;:167

Kasiu Rabatka z "Marysiami" super ;:138 . Miałam podobny problem po pierwszej wizycie u Marysi ale dodatkowo zrobiłam sobie sama na złość, bo "Marysie" porozsadzałam w różnych częściach ogrodu i do tej pory namierzam :;230

Aniu Bardzo ubolewałam nad Twoją alergią na pomidory a teraz chyba mnie dopadło ;:131 Dziś zrobię sobie test i wszystko się okaże.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgosiu z nasionami mamy jeszcze czas, a z gazaniami właśnie tak miałam jak piszesz. Rok temu miałam jakieś inne, bo rosły i kwitły, ale nie pamiętam jakie :wink:
Naprawdę masz alergię na pomidory ;:202 czy na sianie ich?

Poproszę o wypowiedzi na propozycję ;:180
Małgosia nie ma szans na wrześniowy urlop, a bez niej pożegnanie sezonu nie może się odbyć ;:185 dlatego mam propozycję, co sądzicie o spotkaniu w sobotę lub w niedzielę ...którą to jest do ustaleniea :D
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Irenka też coś wspominała że we wrześniu raczej nie dostanie urlopu, więc będzie pewnie za.
Jak dla mnie jakis weekend jest ok. ;:108

Małgoś Ty nawet nie strasz że też możesz mieć alergię na pomidory. ;:oj
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Marysiu Zapakuję dla Ciebie i zbierane i sklepowe nasionka Gazanii. Mam oznaczone, które wyszły a które są do d.....
Alergii na sianie absolutnie nie mam i już myślę, co by tu do ziemi zapakować ;:306 Chyba koperek posieję na pierwszy/ostatni zbiór :;230

Kasiu No ja mam nadzieję, że to nie będzie alergia ale.... pomidory mi szkodzą ;:145
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witajcie :wit

Ja już w pracy po urlopie, ale nie mogę się jakoś ogarnąć :oops:

O jaką alergię na pomidory chodzi?
Wysypka jakaś czy co?
Poszkodziły?
Nic już nie rozumiem. :roll:

U mnie na działce zaczęło się wielkie sprzątanie, na kompost powędrowały przekwitłe kwiaty, zbędne pędy dyń, pozostałości po fasolce. Likwiduję też krzaki pomidorów, które już nie mają owoców. Widać jesień.
Pogoda w dzień dopisuje, ale noce chłodne.
Moi rodzice sprzedają działkę ogrodniczą i trochę roślin ozdobnych od nich wzięłam. Floksy, których szukałam okazały się być prawie pod ręką. Na razie siedzą w wiadrach, czekają na zolnienie miejsca. Wzięłam jeszcze kilka ciemierników, goździki i rudbekie. Czyli takie jakie lubię, bezobsługowe i takie, które sobie dadzą u mnie radę.

Lubię kwiatki, szczególnie u kogoś. U siebie też lubię, ale zdecydowanie tylko takie, które ode mnie nie wymagają dużego zaangażwania. Tak po prostu mam i już. :D
Pozdrawiam, Beata.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witaj Gosiu,ja też umoczona po pachy w przetworach,na ogród nie mam czasu,ale może dzisiaj coś posadzę ,w przechowalni nakupione kwiatuszki stoją i trzeba dla nich miejsce w ogrodzie zrobić,niech rosną ,tęskni mi się za Wami ,a pomysłów co do nowych nasadzeń mam pełną głowę ,gorzej z wykonaniem ,bo już myślami jestem w lesie ,dobrze,ze jeszcze nie ma grzybów,bo pewnie już by mnie nie było,pozdrawiam i pięknego dnia życzę ,u mnie cudowne słoneczko ;:196
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

M[Małgosiu[/b], mam nadzieję, że test nie wykazał alergii na pomidory.

Ja też w przyszłym sezonie zamierzam ograniczyć ilość pomidorów, myślę, że jak w ramach terapii napatrzę się na tysiące nasionek u Kasi, to mi przejdzie pomidoroza. :;230
Planuję trochę zadbać o kwiatuszki, więc jest nas dwie, początek już zrobiłam, Marysie i Martusie z gastronomicznym symbolem są posadzone na rozsadniku. :D
Dalii z tej odmiany mam dużo, więc nie będzie problemu by Was obdzielić.
Co do terminu spotkania, to ja od dziś mam wolne, zaczynam pracę od dziewiętnastego września i pracuję do piątego października, także w soboty, więc zostaje tylko sobota w przyszłym tygodniu, później to dopiero w październiku.

Martusiu, ja też planuję wypad do lasu, ale bardziej, żeby pochodzić po lesie, niż nazbierać grzybów, jest za sucho, starzy grzybiarze mówią, że po pełni się pojawią, ale kto to wie?

Będę dzieliła złotlin japoński, bo bardzo mi się rozpanoszył, kwitnie obficie wczesną wiosną, teraz powtarza kwitnienie ale już nie tak bogato, lubię go, bo jest całkowicie mrozoodporny, jest bezobsługowy i ma ozdobne liście przez cały sezon.


Jeżeli chcecie sadzonki, to nie ma sprawy.

Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Czyli w przyszłym roku wszystkie ograniczamy ilość odmian i krzaków pomidorów. ;:108
Jestem bardzo za!
Ja w tym roku w stosunku do zeszłego miałam mniej pomidorowych krzaków, odmian chyba tyle samo. Udało mi się więc dotrzymać obietnicy, że będzie mniej. Jednak to i tak za dużo, więc w przyszłym roku jeszcze zmniejszę ilość. Tym razem i odmian i krzaków.
Tak próbuję tegorocznych pomidorów, próbuję i myślę sobie, że takich prawdziwych malinowych w moim smaku to zostawię może tylko 10. Kilka z zeszłego roku. Po 3-4 odmiany czarnych, zielonych i pomarańczowych. Trochę nowych dla mnie, tu w dużej mierze liczę na Was i wasze opinie. Tych pewnie też się kilka znajdzie i może kilka z AWN.
Nazbiera się tego i tak sporo, ale na pewno będzie mniej niż w tym roku. Selekcja będzie bardzo ostra.

Rodzina i znajomi będą trochę rozczarowani, bo nie będzie cudacznych wynalazków, tylko to co nam odpowiada.
Koktailówki też ograniczę do 7 odmian. W tym nowość dla mnie Pendulina Orange, na spróbowanie.
Pozdrawiam, Beata.
babcia 102
100p
100p
Posty: 129
Od: 23 sty 2013, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Miałam Pendulina Orange w gruncie ale lepiej by wygladała w wiszacym pojemniku .
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Piękny weekend za nami, więc krótka relacja.
Pomidory Nie zajmują już tyle czasu, co jeszcze miesiąc temu. Zbieram "na spokojnie", ilości, które jesteśmy w miarę zjeść i przerobić. Spiżarki/ piwniczki zapełnione przecierami a teraz robię pomidory w cząstkach w sosie własnym albo pomidorowym, część jeszcze posuszę. Zrobiłam także pierwszy raz pastę pomidorowo- paprykową do pizzy. Wyszła rewelacyjna ;:138
Typowych na przetwory mam 4 odmiany. Oto one

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Gdybym miała wybrać jedną odmianę, tę naj, naj to wybrałabym.... wszystkie cztery :;230
Wszystkie mogą być suszone, na przecier a także na kanapkę.
Giulietta była najmniej wrażliwa na Suchą Zgniliznę Wierzchołkową ale najbardziej oberwała ZZ-em. Teraz lekko zapalona w stosunku do koleżanek.
Wielkość: nawet Aurija jest dość spora i pękata więc zwycięzcy tego rankingu, nie ma :lol:

Meloniki wygrzewają się do słońca i nadal rosną

Obrazek

Wczoraj praca a dziś totalny rilax w ogrodzie. Nawet jednego chwasta nie wyrwałam ;:oj Cieszyłam się ciszą, śpiewem ptaków i moimi dziećmi.
Oczywiście było coś na ząb

Obrazek

Obrazek

Jadąc na wieś zahaczyłam o "śmietnik" i takie cuda wytaszczyłam ;:224

Obrazek

Piszecie, że nie ma grzybów? U mnie są ;:306

Obrazek

Zanim pojawią się fotki kwitnących roślin chciałam ogłosić CUD!!!
W zeszłym roku dostałam od Marysi multum patyczków różanych i nie przetrwały suszy i upałów. Z braku czasu dopiero tej wiosny (późnej wiosny) ściągnęłam butelkowe kapturki jednak porządków nie zrobiłam. Zabrałam się za ten zakątek dopiero wczoraj i ....

Tadam

Obrazek

Marysiu ;:138 ;:196 :tan

Dawno nie robiłam porządków na północnej rabacie i bardzo się z tego cieszę. Znalazłam dwie siewki Kosmatki śnieżnej

Obrazek

Nie wiedziałam, że można ją z nasion rozmnażać ale jak tylko znalazłam siewki, kwiatostany ciachnęłam do kubeczka i będę doić ;:224

A to już kolory/kwiaty, które cieszą moje serce

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec miła wiadomość: nie mam uczulenia na pomidory :tan

Beatko Z pomidorami, to mam co roku jazdę, tzn mój żołądek. Teraz padło podejrzenie, że to generalnie surowe warzywa i owoce tak mi nie służą ale co tam, niebawem świeżych nie będzie więc i problem z głowy ;:306
Ja także powoli sprzątam ale dokąd liście trzymają się na drzewach, to jesieni nie przyjmuję do wiadomości. ostatnie dni były upalne i nawet wracając wieczorem, nie zmarzłam w krótkich spodenkach. Co prawda jabłka atakują mnie z każdej strony ale jesieni jeszcze nie chcę.
Cieszę się, że masz swoje floksy u siebie i kilka innych kwitnących. Wiesz, że tymi kwitnącymi także Cię zarazimy ;:108 Najłatwiej byłoby bezpośrednio w ogrodzie
Ja też kosztuję pomidorów i zauważyłam, że pod koniec sezonu smakują zupełnie inaczej.
Odkryciem tego sezonu stała się Gogosha od Ciebie. Zostaje na zawsze razem z Opal Essence i Mandarin Cross. To moja żelazna trójka. Choć owoców było mało, to smak malinowy rewelacyjny.

Martuś Ja po raz pierwszy robię przetwory samodzielnie i pewnie dlatego tak wolno mi to idzie. U Ciebie, to przetwarzanie na inną skalę zapewne. Na sprzątanie w domu czasu brakuje a ogród tylko raz w tygodniu więc chyba mamy podobnie ;:306
Moje donicowce też nadal w poczekalni siedzą i nawet niektóre drugi sezon ;:oj
Pozdrawiam Cię gorąco i trzymam kciuki, żeby sił starczyło i czasu. A najlepiej sklonować się :;230

Irenko No to jest nas co raz więcej w KOPie (Klub Ograniczających Pomidory). Muszę przyznać, że jestem zmęczona pomidorami w tym sezonie i za bardzo zaniedbałam kwiatową i owocową część. Muszę odnaleźć równowagę ;:173
Za złotlin dziękuję, dostałam od Marysi ;:180

babcia 102
Witaj w Tymczasowym ;:168
Napotkałam już kilka razy opisy Pendulina Orange ale jeszcze nie uprawiałam. Jaki ma smak?
Może w kolejnym sezonie taką Pendulinkę sobie sprawię na balkon?
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Przywitam się dziś tylko i zostawię ślad żeby było że żyję i pamiętam jak zawsze o przyjaciołach. ;:108 Mam się jak się mam czyli zapracowany dalej a tu już nie wiadomo kiedy połowa urlopu mi minęła niepostrzeżenie.Mój nieśmiały plan to zrobić sobie chociaż ostatni tydzień września zupełnie wolny,ale to tylko mi się tak marzy.Moje tak rzadkie pisanie i udzielanie się na forum jest spowodowane jak Wam mówiłem że chcę ten rok wykorzystać do maksimum pod względem handlowym bo jest to sezon wyjątkowo dobry. ;:333 Wszelkie zaległości w pisaniu postaram się nadrobić żebyście nie myślały przypadkiem że przyjaźnie mijają i rozmieniają się na drobne.Z mojej strony tak na pewno nie jest. :D Czasami działam ponad przyjęte normy i siły całymi dniami,ale tak jeszcze chwilę musi to potrwać.Myślę że w niedzielę odpowiem na pytania które czekają odpowiedzi już chyba ze trzy tygodnie. :oops:
Tymczasem pozdrawiam Was bardzo serdecznie. ;:4 :wit

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witku :wit

Ja doskonalę Cię rozumiem :D

Ostatnio mało piszę, ale to nie oznacza, że zapominiałam o moich przyjaciołach. Taki okres teraz, że trzeba go wykorzystać ile się da.
Dzięki temu , że pogoda ostatnio dopisuje, wszystkie moje pomidorki ślicznie dojrzewają, podobnie papryki, cyklantera i przez to mam sporo pracy, bo trzeba to ładnie przerobić, by nic się nie zmarnowało. Do tego maliny i śliwki, końcówka ogórków, czyli,sezon w pełni.
Jednak już nie długo to się skończy i przyjdzie czas na wymianę doświadczeń z tego sezonu. Pewna jestem, że będzie o czym rozmawiać. ;:108

Małgosiu kochana, Ty nam wracaj do zdrowia. ;:196
Pozdrawiam, Beata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”