Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj Dorotko. U Ciebie różany spektakl trwa w najlepsze ;:215 . Piękne różyczki i masz ich tyle odmian . Ciągle się nimi zachwycam ;:108 . To prawda, czuć już jesień ale mam nadzieję, że będzie piękna i złota. Ogród jest u Ciebie taki kolorowy i chciałabym tak u siebie ;:224 . Mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej z tym kolorem ;:108 . Pozdrawiam :wit.
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

:wit
Cudowny spektakl różany ;:138 ;:167 aphrodite mnie oczarowała ;:226 ;:97
Dorotka widzę, że wysypane masz między różami korą. Też mam ochotę na jednej rabacie tak zrobić a do tego jeszcze najpierw położyć włókninę, tylko zastanawiam się jak wtedy różom robić kopczyki? Może coś podpowiesz?
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Queen of Hearts posadziłam latem - jak będzie taka, jak Twoja, to będzie super ;:63 ;:63 ;:63 . Tylko kiedy???
Pięknie jeszcze kwitną Ci róże i cały 'bylinowy dwór' ;:108 . Takie zdjęcia mogę oglądać cały rok ;:170 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Chyba przestanę do Ciebie Dorotko zaglądać, toż to oszaleć można ;:oj Fantastyczne drugie kwitnienie, fantastyczne! Piszesz, że mocno podcięłaś Aphrodite. I ja właśnie w tym temacie. Swoją mam pierwszy sezon, dopiero buduje krzaczek, ale chciałoby się, żeby był ciut większy i bardziej krzaczasty. Teraz dam jej spokój, ale czy pamiętasz jak ją cięłaś za pierwszym razem. Zależy mi na tej cudownej róży, zleży mi na dużym, rzucającym się w oczy krzewie. Jak myślisz, za rok wzmocni się i rozkrzewi bardziej?
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Oj masz co robić żeby upilnować zdrowotności tak wielu róż. Ale za to jakie są zdrowe, błyszczące liście-piękne . Teraz zawróciłam uwagę na odcienie fioletowe-śliczne ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Szkielet tworzyłyśmy razem, a teraz ją tylko wydłużyłam i dosadziłam kilkanaście kolejnych Austinek
Kilkanaście róż tam dosadziłaś ;:oj
Kiedy zdążyłaś to zrobić :;230 przecież byłaś zajęta :D
Uwielbiam gapić się na zdjęcia z takimi różami ;:170 nie będę się powtarzać po dziewczynach... sama wiesz, że
należą Ci się największy słowa uznania. One mają rację umiesz dbać o nie, to widać. ;:180
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko jest na co u ciebie popatrzeć ;:215 róże takie zdrowiutkie ;:oj ;:303
Stefcia zachwyca ;:167 LFC widzę że u ciebie też taki mini mini ,tyci tyci ,a kwiatów i pąków cała masa ,jestem pod wrażeniem jaki on zgrabny krzaczek buduje.Boscobel...no nie wiem kiedy mój taki będzie ,bo póki co to ledwo zipie biedaczek ;:145
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »


Witajcie! :wit

Nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam odczuwać lekkie znużenie tym dziwnym sezonem. Róże wydają się zmęczone - ja też. I nie wiem kto bardziej? ;:202 U mnie jak zwykle susza, która coraz mocniej daje się we znaki. Wyschło mi nawet część ostróżek, bo nie mam już siły wciąż podlewać, a nie wszędzie mam rozłożone węże nawadniające. W sumie to mam wrażenie, że więcej wody dostarczę roślinom konewką. M się burzy, że podlewam ręcznie i nie dowierzam systemowi. Zrobił nawet doświadczenie żeby mi udowodnić ile wody wylatuje z jednego otworu. Otóż, po dwóch różach zostały na razie puste doły. I tam M podstawił wiadro 10 l żeby sprawdzić ile naleci. Przez 5 godzin podlewania zbiera się dwa wiadra. Czyli teoretycznie dość dużo. Natomiast ja mam wrażenie, że jak naleję jednorazowo pod każdy krzak równomiernie, to róża od razu otrzyma odpowiednią dawkę i dobrze napiją się wszystkie korzenie, a nie tylko te, pod które lecą krople. Może źle myślę, ale nic nie jest w stanie mnie na razie przekonać. Owszem, jak nie mam czasu podlewać ręcznie, to włączam system i mam poczucie, że przynajmniej chociaż trochę tej wody pójdzie w korzenie...

Wczoraj posadziłam hortensję Silver Dollar, a dzisiaj pojechałam po kolejną i skusiłam się na Magical Candle. Tym sposobem moja kolekcja liczy już 11 sztuk tych pięknych krzewów. Z tych posadzonych w ubiegłych latach nie zakwitł tylko Polar Bear, ale ma chyba zbyt ciemno i będę musiała go przesadzić. Reszta kwitnie i cieszy oczy. Oj, coś mi się wydaje, że zaczynam zapadać na kolejną "chorobę" :;230


Obrazek

Obrazek




Jagi!
Moja droga, nie skreślaj pochopnie róż ze swojego ogrodu! I nie strasz mnie taką wizją zielonych pokoi! ;:202 To ciężki rok dla tych pięknych krzewów i z tego co czytam - tak jest u większości z nas. U mnie też do tej pory nigdy nie było na taką skalę chorób grzybowych. Z tego powodu pożegnam się z kilkoma odmianami, bo nie chcę żeby zarażały inne. Może część winy jest po mojej stronie, bo trochę zlekceważyłam pierwsze objawy. Byłam zajęta innymi sprawami, a na ogród czasu wciąż brakowało. Nie zniechęcam się jednak i będę dalej konsekwentnie uprawiała rozy, bo bez nich nie wyobrażam już sobie ogrodu. Owszem, są czasami wkurzające, bo potrafią nieźle zaleźć za skórę i to dosłownie. Wymagają bezustannej obserwacji, opieki, ale za to jak one się za tę opiekę potrafią odwdzięczyć! Te, które nie są w stanie dobrze rosnąć, kwitnąć i wciąż im coś dolega - pożegnam bez żalu. To jest naturalna selekcja. W ogrodzie pozostaną te najlepsze. I wcale nie mam tu na myśli tylko zdrowych, bo z drugiej strony, po co mi zdrowa róża, która prawie nie kwitnie, bądź daje cztery kwiaty na krzyż? Nie o to chyba chodzi? Pełnią szczęścia byłaby zdrowa, obficie kwitnąca i tak samo powtarzająca, a na dodatek jeszcze pachnąca. Tylko czy w ogóle są takie?
Pewnie u Ciebie też nastąpi ostra selekcja, ale wierzę, że pozostanie przynajmniej część tych najlepszych i nie zrezygnujesz tak całkiem z uprawiania królowych kwiatów.
Buziaki! ;:196

Dla Ciebie róża, która nie dość, że zdrowa, to kwitnie nie robiąc łaski i tak samo chętnie powtarza - Artemis

Obrazek

I jeszcze Spirit of Freedom

Obrazek


Jagno, kolor Czerwonego Kapturka jest ciemniejszy, kwiaty bardzo pełne, dość płaskie. Kwitnie w ogromnych baldachach jest całkowicie zdrowa. Od trzech sezonów nie miała nawet plamki ;:333 Nawet nie pamiętam czy ma ADR, ale w sumie to nieważne. Moja Piano przeszła już do historii. Wiem, wiem, że kwiaty miała śliczne, ale sadzonkę otrzymałam marną i tak marnie cały czas wegetowała. Miałam już dość i w końcu się jej pozbyłam. Teraz zastanawiam się co posadzić zamiast niej? Miała rosnąć w duecie z Wedding, ale nie dała rady. Odkupić jej nie odkupię, bo aż tak mnie nie ujęła. Szczerze mówiąc wolę już Kapturka, bo i zdrowa jak rzepa i kwitnie cudnie, a kwiaty ma niemniej trwałe.

Mogę się tylko domyślać co jest powodem słabszego kwitnienia niektórych starszych róż. U mnie na pewno nie z powodu braku jedzenia, bo gnojówkę jak zwykle podlewałam wczesną wiosną, jak tylko pojawiły się pierwsze listki. To nie to ;:185 Myślę, że raczej susza, która doskwiera już trzeci sezon i kilka dni tęgich mrozów na przełomie roku. Róże nie zasnęły, bo po październikowych przymrozkach potem było cały czas ciepło. Panny nie ułożyły się do snu, przyszły mrozy, do tego brak śniegu, mało opadów deszczu, zimna kapryśna wiosna i tak to sobie tłumaczę. Okres spoczynku miały zbyt krótki, a niektóre nie miały go prawie wcale. Może się mylę, ale nie potrafię wytłumaczyć tego inaczej.

A jesień widać, oj widać. Trzeba tylko dobrze się przyjrzeć. Zaczynają żółknąć liście i zakwitła mi pierwsza chryzantema, a to już oznaka jesieni. Co prawda nie kwitną jeszcze astry, ale one chyba z tych późniejszych i jak przyjdzie znów wczesny październikowy przymrozek, to obawiam się, że znów nie zdążą.

Czerwony Kapturek jeszcze raz. Na zdjęciach jej kolor jest trochę jaśniejszy, ale mój aparat słabo sobie radzi z czerwienią.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Reniu, dobrze, że jednak postanowiłaś wpaść, nie bacząc na kuszenie... :;230
Tak, większość rabat mam wysypane korą. Zanim zrobię kopce, to część kory wygrabię wraz z liśćmi, które całymi tabunami lecą od sąsiada. Poza tym pod samymi krzaczkami nie ma już kory, bo ją rozmyło nawożenie gnojówką i podlewanie.

Salmon Flower Circus

Obrazek

Obrazek


Aniu Annes 77
;:196 Ja też najczęściej zaczynam dzień od kawki i przeglądania forumowych ogrodów. To tak na dobry początek dnia :D

Paul Bocuse

Obrazek

Obrazek

Basiu, Cream Abundance różni się od Pastelli i to znacznie. Sam kolor, kształt, ilość płatków ma zupełnie inny. Nawet wielkość kwiatów jest różna. Pastella jest ładniejsza na zdjęciach, tak jak Novalis, ale liczyłam, że będzie znacznie obficiej kwitła jak typowa róża rabatowa. Moja taka nie jest i szczerze mówiąc jak na tak rozrośnięty krzaczek, to ilością kwiatów raczej nie powala :? Cream Abundance, pomimo, że młodsza kwiatów miała o wiele więcej.

Lavender Ice, słabo się krzewi, więc domówiłam drugą sadzonkę.

Obrazek

Galaxy

Obrazek

Werka, mam wrażenie, że nadajemy na tych samych falach...Rozumiemy się prawie bez słów, a przez monitor płyną od Ciebie same dobre prądy ;:108 Jeśli się mylę, to mnie popraw. Szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie, bo coś czuję, że w rzeczywistym świecie polubiłybyśmy się jeszcze bardziej. I wcale nie chodzi mi o to, że chwalisz moje róże, co jest oczywiście bardzo miłe i budujące, ale chodzi jeszcze o "coś" więcej... ;:168

Z Aphrodite, Kurfurstin Sophie i Munstead Wood - będzie Pani zadowolona. To świetny wybór! Tak jak Crocus Rose. Na tę ostatnią zostaw sporo miejsca, bo lubi ostro rosnąć i to nie tylko w górę.

Poleciałam zmierzyć Queen of Hearts...Ma 1,50 m wysokości i 1 m szerokości. I to miała być rabatówka, gdzie jej wzrost jest podawany na ok. 70 cm. He, he, ładna mi rabatówka... :;230

Posiadasz 140 róż? ;:oj ;:224 No, to teraz już mnie zupełnie zaciekawiłaś i mam nadzieję, że jak nie w tym, to w przyszłym sezonie otworzysz swoje podwoje dla szerszej publiczności. A jakie piesy zamieszkują u Ciebie? Moje pewnie już znasz, ale co tam. Pokażę je jeszcze raz.
Posokowiec bawarski - Mango

Obrazek

Owczarek niemiecki - Harry

Obrazek

Oba kochane, chociaż szkodniki z nich okrutne. Co prawda Mango jest starszy i znacznie stateczniejszy. Natomiast Harry ma temperament, którym mógłby obdzielić ze trzy psy. Na szczęście ma swój kawałek gospodarstwa i na ogród wpuszczam go okazjonalnie. Chyba, że wygryzie sztachetę z płotu, to sam się zaprosi ;:306 , ale wtedy zostawia po sobie dziury metr na metr nie patrząc na to, co rośnie. Potrafi też obgryźć moje kolczaste królowe. A swoją drogą ciekawa jestem jak on to robi, że kolce mu nie straszne? ;:202

Harlow Carr - słabiej kwitną w tym roku

Obrazek

Maid Marion

Obrazek

Kochani, pozwólcie, że na resztę postów odpowiem jutro, bo zrobiło się cokolwiek późno, a jutro trzeba iść do pracy.

Na dobranoc jeszcze kilka zdjęć

Stefanie Zu Gutenberg

Obrazek

Maid Marion

Obrazek

Berleburg

Obrazek

Obrazek

Obrazek

;:100
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko róże jednak kwitną słabiej, kwiaty są mniejsze to wynik suszy ,co z tego ze też podlewam ,ale to już nie wiosenne kwitnienie.Ja mam słabość do tych "zdechlaczków" i niektóre przesadzam w donice i tak pomału rosną ,są to róże z którymi trudno mi się rozstać.Myślisz o jesiennych zakupach? ;:3
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko ;:168 , siedzę teraz w pracy z uśmiechem jak debil, bo tak mi ładnie napisałaś! Poczułam takie fajne ciepełko w serduszku!
W realu faktycznie trudno znaleźć bratnią duszę. Ja w swojej wsi czuję się jak kosmitka, no bo jak tak można kochać jakieś kolczaste chabździe i łazić całe dnie z łopatą :D . Na razie męczę moją mamę i jej ciągle marudzę o różach. Jeszcze mnie słucha, ale nie wiem jak długo da radę
Ja w lipcu czułam ogromne znużenie gdy patrzyłam na moje róże, ten miesiąc kompletnie im nie służył. Były nawet takie dni, że ze złości ( no i z żalu też) nie wchodziłam wcale do ogrodu :evil: . No ale teraz jest cudnie! Mi zresztą złość szybko przechodzi :D.
Queen of Hearts - taki byk ;:oj . Chciałabym aby moje pseudo krzaczaste tak rosły :evil:
Jakimś cudem nie widziałam twojego przecudnego owczarka ;:oj Mango też uroczy ale Harry zwalił mnie z nóg ;:167, to ideał psa . Ja też mam owczarki, wkleję zdjęcia to się trochę poznamy ;:304. Jaśniejszy pies to Lena (2lata) a ciemny to Rocky (4,5). Po dwóch latach spędzonych z Leną, z całą pewnością stwierdzam, że jest psychicznie chora ;:306

Obrazek
Aha, robię na razie dużo zdjęć i na zimę może się zbiorę z wątkiem. A Ty wklejaj ich dużo, bo ja też zaczynam dzień od przeglądania moich ulubionych ogrodów, Twój jest w czołówce ;:63
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj :wit . Wspaniały ogród Dorotko i mimo, że piszesz o zmęczeniu to jednak Twoje róże wyglądają świetnie ;:108 . U Ciebie kolorowo i pięknie i na pewno zapachu nie brakuje. Nowa choroba zapowiada się bardzo ciekawie ;:224 bo hortensje także są piękne . Ławeczka ;:333 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, znowu porcja cudności... Berleburg ma fantastyczny kolor i taka zgrabniara z niej! ;:167
Harrego może musisz zatrudnić do kopania dołów pod kolejne róże ? :wink:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko cudny ten twój Harry uwielbiam owczarki ;:167 ;:167 inne tez lubię, lecz te mają u mnie priorytet .Piesy :wink: Werki też urocze szczególnie Rocky . Paul Bocuse jest cudny ten kolor kwiat do zakochania lecz to wszystko przebija ten obrazek http://i68.tinypic.com/2s91sva.jpg i kącik wypoczynkowo krajobrazowy.Mój Artemis też zaczął już powtarzać
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witajcie! :wit

Dzisiaj bez zbędnych wstępów spróbuję dokończyć odpowiedzi na posty moich miłych gości. Mam nadzieję, że nikogo nie pominę?
A na dobry początek dzisiejsze zdjęcia - jeszcze cieplutkie.


Spójrzcie, jak pięknie się przytuliła Emilien Guillot do rudbekii i Twiggy's Rose :D


Obrazek

Geoff Hamilton, wreszcie powtarza. To nie jest co prawda taki spektakl jak w czerwcu, ale serducho mi rośnie jak mogę podziwiać z bliska te jego śliczne kwiaty. Na pierwszym zdjęciu ten większy krzak, który zresztą częściej pokazywałam.

Obrazek

A tutaj ten mniejszy

Obrazek


Iwonko, czasami coś się uda sfotografować ;:170 Lubię takie ogólne zdjęcia, lubię też portrety. Wszystko chyba zależy od ustawienia aparatu. Swój mam już kilka lat, a jeszcze nie do końca poznałam wszystkie jego funkcje.

Aphrodite słusznie "chodzi" Ci po głowie. W rzeczywistości jej kwiaty są jeszcze piękniejsze niż na fotkach. I całkiem ładnie się starzeje. Można powiedzieć, że z godnością jak na taką piękność przystało.

Princess Alexandra of Kent

Obrazek

Munstead Wood

Obrazek

Jadziu, mój Artemis to wielkie krzaczysko i rośnie w niezbyt szczęśliwym miejscu, bo na środku rabaty. Rozwala się zupełnie nieprzyzwoicie, dominując pozostałe sąsiadki, a raczej sąsiadów. Miejsca już mu nie zmienię, bo jest zbyt wielki, więc musi zostać tam, gdzie jest. Uwielbiam go, za zdrowie, niesamowity wigor i obfite kwitnienie ;:167

Young Lycidas

Obrazek

Mariatheresia coś słabo u mnie rośnie i dość skąpo kwitnie. Może jej miejsce nie pasuje?

Obrazek

Krysiu
, po Larissie został pusty dół, w którym M zrobił eksperyment z wężami kroplującymi. Pisałam o tym we wstępie.

A na kolce to nasi panowie są zupełnie nieodporni. Jak się ukłują, to zaraz wrzeszczą jakby się stało jakieś nieszczęście. Mój nauczył się zakładać rękawiczki, ale i tak boi się dotykać. Wrażliwy taki... :;230 Chyba, że już absolutnie nie ma wyjścia. Jeśli trzeba zamocować kratkę, pergolę - wtedy to zrobi. Sam z siebie nic. Mało tego, ostatnio nieźle u nas wiało i przewróciło podporę, do której zamocowany był jeden z Elmshornów. Róża wygięła się w tej podporze w pałąk. Myślisz, że ruszył cokolwiek? Udawał, że nie widzi :evil: Sama musiałam się z tym uporać i jako tako poprawić.

Ciekawa jestem jakie odmiany hortensji posadziłaś? Ja ostatnio posadziłam Silver Dollar, a wczoraj kupiłam jeszcze Magical Candle :D

Granny i Heidetraum postanowiły stworzyć taki duecik :)

Obrazek

Po dłuugiej przerwie przebudziła się Baronesse

Obrazek

Ewelinko, też mam nadzieję, na piękną polską jesień i na to, że jeszcze zdążymy się nacieszyć kwitnącymi różami i nie tylko. Jest tak wiele ślicznych jesiennych kwiatów. Byle tylko nie wyskoczyły za wcześnie jakieś niespodziewane przymrozki ;:218 , to jeszcze będzie trochę kolorów w ogrodzie.

Wisley 2008

Obrazek

Eyes for You

Obrazek

Ewuniu7, korą wysypałam rabaty, ale pod samymi krzaczkami już jej nie mam. Wymyło ją podlewanie gnojówką, więc z usypaniem kopców nie będzie problemu. Zresztą i tak większość kory późną jesienią wygrabiam wraz z liśćmi, których spada do mnie całe mnóstwo od sąsiada. Potem na wiosnę znów dosypuję i tak jest co roku. Mam dzięki temu trochę mniej chwastów. Tam, gdzie nie dosypałam, to z chwastami walczę cały sezon i niestety tę walkę przegrywam. Nie mam siły i czasu żeby ciągle pielić, więc najczęściej udaję, że tego nie widzę. A swoją drogą dlaczego pomimo takiej suszy tyle tego dziadostwa nadal rośnie? :twisted:

Marc Chagall - to jest dopiero czaruś. Tylko dlaczego tak wstydliwie chowa te kwiaty? :lol:

Obrazek


Obrazek


Aniu Pulpa222, Queen of Hearts urośnie szybciej niż Ci się wydaje. To silna róża, dobrze się krzewi i bardziej przypomina parkową niż rabatową. W odpowiedzi do Werki napisałam jakie osiągnęła rozmiary. Mam ją trzy sezony, więc wcale tak długo nie kazała na siebie czekać. W zeszłym też nieźle poszybowała w górę. Na wiosnę trochę mocniej ją przycięłam, a ona znów mocno urosła. Widocznie ten typ tak ma i już. Wiem, że lubisz duże dziewczyny, więc chyba ten silny wzrost Ci przypasuje... :D

Great North Eastern Rose też się przytula do rudbekii

Obrazek

Chopin - czyżby zdjęcia pożegnalne?

Obrazek



Ewcia, to samo mogę napisać o Twoich podopiecznych.
Aphrodite rośnie dość żwawo i nawet mocniejsze cięcie jej nie szkodzi. W zeszłym roku trochę ją oszczędziłam, ale zupełnie niepotrzebnie. Może po trochu dlatego, że wytworzyła grubaśnie pędy i trochę się bałam ją mocniej skrócić. W tym roku to mocne cięcie było wymuszone, bo częściowo pędy były czarne, podeschnięte. Nawet jeszcze całkiem niedawno musiałam poprawiać. Nie przeszkodziło jej to zbudować foremnego krzaczka, a na miejsce wyciętych dwóch pędów do samej ziemi, wypuściła trzy nowe :D Uwielbiam ją za to, że się nie obraziła, a nawet wydaje się być wdzięczna za takie potraktowanie. Jak masz jakieś zdjęcie swojego krzaczka, to wrzuć u siebie. Z ciekawości popatrzę i może razem coś wydumamy. Ja z kolei spróbuję poszukać zdjęć z poprzedniego sezonu. Tak dla porównania, bo już nie bardzo pamiętam jak ona wyglądała? Chyba też była dość duża...

The Alnwick Rose ;:97

Obrazek

Winchester Cathedral

Obrazek

Karolinko, mam co robić, oj mam. I chociaż czasami narzekam, to lubię wszystkie te zabiegi przy różach. Może najmniej cięcie przekwitniętych kwiatów, bo to monotonna praca, a przy tej ilości róż mam wrażenie, że ostatnio nic innego nie robię ;:183

You're Beautiful

Obrazek

Kronprincesse Mary

Obrazek

Majeczko, te kilkanaście sztuk to tak międzyczasie sadziłam... :;230 A tak poważnie, to trochę jesienią, a resztę wiosną. I na tej rabacie niestety już więcej się nie zmieści. Za to szykuję rewolucję na dwóch innych ;:224 Tylko nie wiem czy uda mi się wszystko zrobić jesienią? Jak nie zdążę, to resztę będę kończyć wiosną. Muszę trochę pozmieniać, bo nie do końca jestem zadowolona z tego co tam w tej chwili rośnie.

William Morris

Obrazek

Ambridge Rose

Obrazek

Tolinko, do Lavender Flower Circus zrobiłam drugą przymiarkę, bo pierwszy krzaczek nie przetrwał zimy. W czerwcu kupiłam drugi, ale i ten coś nie zachwyca. W tej chwili stoi już prawie bez liści. Coś chyba nie mam szczęścia do tej odmiany ;:185

Jeśli Twój Boscobel taki lichy, to może daj mu kopniaka? :;230 A tak poważnie to jeśli od początku był taki kiepski, to może kup drugą sadzonkę? Czasami tak już jest, że nawet najlepszy krzaczek potrafi zmarnieć w oczach, bo mu miejsce nie podpasuje. Ja bym jednak zaryzykowała i skusiła się na drugą, bo ta róża jest tego warta. Sama mam w koszyku kolejną :D

Boscobel - nadal niezmordowanie kwitnie

Obrazek

William & Catherine

Obrazek

Za chwilę wracam, bo zabrakło uśmieszków
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Teresko, mnie też niektórych róż jest żal...I tak się nad nimi użalam od kilku lat :roll: W tym roku podjęłam męską decyzję i z niektórymi pożegnam się definitywnie. Szkoda miejsca na takie lichoty, a nawet gdybym miała go więcej, to i tak trzymanie czegoś co się nie potrafi zebrać przez trzy, cztery sezony to i tak za długo.

O zakupach jesiennych myślę i to intensywnie ;:224

Stephanie z Gutenberga lubi tworzyć takie bukieciki

Obrazek

Abraham Darby

Obrazek

Werka, muszę Ci powiedzieć, że jak dzisiaj w pracy przeczytałam Twój wpis, to zamiast zszywaczem złączyć dokumenty, to zszywkę wbiłam sobie w palec...Tak się kończy czytanie postów w pracy :;230 O mały figiel, a przyszyłabym sobie dokumenty do palucha ;:306 Do tej pory się zastanawiam jak ja to zrobiłam?

Twoje owczarki prześliczne, a Rocky wygląda prawie jak Alex :D Po Lence od razu widać, że niezły z niej gagatek, no i kawał z niej kobitki.
A co do założenia wątku, to trzymam Cię za słowo i będę czekała z niecierpliwością ;:65

PS. Zapomniałam Ci wczoraj napisać, że Oueen of Hearts to jeden krzaczek.

Lady of Megginch - kwiat ma śliczny

Obrazek

Tylko dlaczego tak mocno wybujała w górę? ;:oj Z tego co pamiętam to ona miała mieć ok. 1,50 m

Obrazek

Ewelinko, tak to jest z tymi forumowymi "chorobami", że gdzie nie zajrzymy, to szybko ulegamy jakiejś kolejnej epidemii :;230 Moje zauroczenie hortensjami trwa już trzeci sezon. Nie jest aż tak silne jak "różyczka", ale niemniej jednak coraz bardziej odczuwam pragnienie posiadania kolejnych. Niestety miejsca u mnie już brakuje i nie mogę sobie pozwolić na taką ilość jakiej bym pragnęła. Za to Ty możesz w tym względzie jeszcze nieźle poszaleć. A za jakiś czas miejsca pewnie jeszcze Ci przybędzie, czego zazdraszczam. Tak po cichu zaczynam się rozglądać za jakąś działeczką rekreacyjną z lasem grzybowym, fajnymi trasami rowerowymi, wodą itd. Niezbyt daleko od domu...no tak do 100 km. M jak usłyszał jaki mam pomysł, to popukał się w czoło i od razu mnie przejrzał. Stwierdził, że pewnie poszukuję miejsca pod kolejne róże. Ja zaprzeczyłam, ale trochę niemrawo ;:131 Co by szkodziło mieć i jedno i drugie? :wink: Powolutku będę próbowała go oswoić z tym pomysłem.

Princess Anne

Obrazek

Schloss Eutin

Obrazek

Basiu, z Berleburg jestem naprawdę zadowolona. Ona ma dosyć mocny kolorek, ale za to widać ją z daleka ;:173

Ha, zatrudnić Harrego do kopania dołów powiadasz? To jest myśl! Tylko żeby jeszcze zechciał kopać tam gdzie pańcia mu wskaże :;230 Jak mu to wytłumaczyć?

Mary Rose

Obrazek

Emilien Guillot

Obrazek

Sharifa Asma

Obrazek


Jadziu, też uwielbiam owczarki i w ogóle wszystkie psiaki ;:108 To jest nasz trzeci pies tej rasy.
Paul Bocuse znacznie lepiej prezentuje się w rzeczywistości. Zdjęcia jakoś nie oddają jego prawdziwej urody.

Jeszcze raz Paul Bocuse

Obrazek

Sir John Betjeman

Obrazek

I jeszcze kilka zdjęć

Obrazek

Obrazek

James Galway do spółki z Eden Rose dostał nową kratkę. Niestety tak się rozrósł, że całą zawłaszczył dla siebie, nie zostawiając miejsca Edenowi. Eden się obraził i wszystkie kwiaty odwrócił tyłem.

Obrazek

Obrażony Eden Rose, któremu jakimś cudem udało się zrobić zdjęcie

Obrazek

A to największy przystojniak, do którego umizguje się nie tylko Artemis, ale ostatnio też Kronprincesse Mary Obrazek

Obrazek

A, że jest wysoki i pięknie zbudowany to widać na tym zdjęciu

Obrazek

A tutaj Kronprincesse Mary, która wdzięcznie opiera się na ramieniu przystojniaka. Nieco z tyłu po lewej stronie, zazdrosnym okiem patrzy Artemis

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”