Różyczki u Ewki cz. II

Zablokowany
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

U mnie z marketu udznie więcej roślinały się jedynie gipsówki oraz mikołajki. Przezimowały i wschodzążwawo, ale w zeszłym roku posadziłam znacznie więcej roślin i nie widziałam ich. Tak było z liatrami i trytomami :evil:
Tulipany - miód!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewcia już róże atakuje robactwo? Te białe glizdy to chyba bruzdownica...opryskaj środkiem systemicznym Róża 2 w 1 firmy Substral...
Tulipany masz śliczne ;:108 Ten pierwszy kremowy z różowym rumieńcem znasz może odmianę?

Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Cudowna kolekcja tulipanów!!! ;:138
Urocze masz odmiany :)

Co do lilii, to daj im jeszcze trochę czasu, u mnie też nie wszystkie wyszły jeszcze z ziemi, bo jest jednak sucho.
Te z ubiegłego roku są w komplecie, a nawet więcej, te nowo posadzone mam wrażenie, że czekają na oklaski. :roll:
A może łubin wysiej? Jakbyś to zrobiła teraz, to jest szansa, że w sierpniu pojawi się kwiatuszek...

No i nadszedł czas nieustającej walki z podżeraczami w naszych ogrodach. ;:134
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Miłko - litary i trytomy też niczego nie pokazały. Po jakie licho tyle forsy wiosną wydałam? Niestety bulwy często były przesuszone, co okazywało się dopiero wtedy, gdy w domu je rozpakowywałam. A że kupiłam hurowo, no bo ile razy można jeźdić do marketu, więc i rozczarowanie było hurtowe.
Aniu - za pochwałę dziękuję. Myślę, że jeszcze długo będę mogła moje tulipany pokazywać, bo jest ich naprawdę dużo. Ten biały z obwódką jest z ubiegłego roku, a więc NN, ale jeśli mi się uda gdzieś odnaleźć etykietę, to dam Ci znać.
Myślę, że zacznę opryski od preparatu typowego na robactwo ( Mospilan lub Decis). Zastanawiałam się nad innym, ale te mam, więc skorzystam z nich. Substrala 2 w 1 nie mam, ale też go kiedyś używałam. Z bruzdownicą walczę każdego roku, zawsze zaczynała od Abrahama, a teraz Mary Rose?
Basiu - oczywiście, że będę jeszcze czekać, ale już ze znacznie mniejszą wiarą. Wczoraj bowiem spróbowałam zobaczyć, co stało się z cebulami lilii , niestety w ziemi ich nie znalazłam. Na co komu moje lilie?
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewcia, a jak myślisz, komu lilie mogą smakować? Pewnie nornice się do nich dobrały. Paskudy jedne :evil:

U mnie też już pokazały się mszyce. Na razie zbieram i wygniatam ręcznie, fuj ;:192
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Wczoraj znalazłam mszyce na Doktorku! :shock:
Wyzbierałam ręcznie, bo kilka tylko. No ale zaczyna się! :evil:
slimak900
200p
200p
Posty: 458
Od: 27 lut 2013, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

O rety już robactwo na różach ciekawe jak u mnie zaraz biegnę przyjrzeć się bliżej ;:oj czy czegoś tam nie ma ;:134 a co do lilii to u mnie też jeszcze wszystkie nie wyszły a zjedzone raczej nie są bo 200 szt sadzone w donicach bo umnie nornic to normalka :evil:
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Dorotko - też podejrzewam nornice, zważywszy, że jest ich u mnie dostatek, niestety!
Aniu - nie spodziewałabym się tak szybkiego nalotu. Jeżeli ktoś ma kilka róż, to może próbować ręcznie pozbyć się intruzów, ale przy naszych ilościach hurtowych - ręczna obróbka jest niemożliwa. Najgorsze jest to, że zaatakowane są przede wszystkim młodziutkie liście. Zostały polepione i pozwijane, i teraz, żeby wyjąć z środka mszyce czy też bruzdownicę, łatwo zniszczyć taki listek. Ranny oprysk chyba zadziałał, bo robaczki są martwe.
Slimak - jakby taka nornica zjadła 200 cebul, to przemieniłaby się chyba w szczura ;:oj U mnie wsadzonych zostało ok 20 lilii, a tyle kilka nornic dałoby radę zjeść.

Tulipanów ciąg dalszy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Pięknie masz tulipany ;:108 Pomarańczowy cudny.
Na moich różach nie było jeszcze żadnych robali, na szczęście. W takim przypadku, tylko oprysk, bo ja wszelkiego robactwa po prostu nie znoszę. Co prawda spróbuję zrobić oprysk mydłem potasowym z octem zamiast chemią , ale jeżeli nie zadziała, to broń grubszego kalibru pójdzie w ruch ;:163
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Mój ogród robale lubią. Nieproszone włażą tam, gdzie ich nikt nie chce. Na szczęście po dzisiejszym oprysku wiele z nich padło. Jutro okaże się czy któreś przeżyły.
A teraz jeszcze kilka tulipanków
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu....kolekcja tulipanowa powala. :D . Masz chyba wszystkie kolory, w realu pewnie jeszcze piękniej to wygląda. Na swojej działce nie byłam ponad tydzień a tu widzę u ciebie robale na różach. :evil: Aż się boję co u siebie zastanę. Dziś kupiłam róże na pniu i już się zastanawiam jak ją będę zimować. ;:7 . Pozdrawiam serdecznie. ;:168
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Dziewczyny piszą, że nie u wszystkich robaki już się pojawiły. U mnie niestety zaczyna się atak, i to nie są pojedyncze okazy się pojawiły, zaatakowanych zostało naprawdę wiele róż, o wiele za dużo.
Polubiłam tulipany tak bardzo, że powsadzałam je na kilku klombach , rosną wśród rozwijających się jeszcze róż. Każdego dnia pojawiają się nowe, wiele jeszcze nie jest otwartych, co więcej - nie sposób jeszcze określić jakiego są koloru.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7190
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Jestem przerażona tymi robalami. Muszę jutro zrobić u siebie oględziny, bo z daleka liście róż prezentują się dobrze. A tulipany są cudne, prawda? Ich różnorodność jest niesamowita. Ja corocznie jesienią poddaję się w sklepach, gdzie pojawiają się tulipanowe cebule.
Czym będziesz zabijała robale na różach?
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Małgosiu - dziś wszystkie róże zostały opryskane Decisem. Jeśli to nie pomoże, to kolejny oprysk będzie za tydzień - dwa Mospilanem, a potem zastosuję, jeśli będzie taka potrzeba - jeszcze inny - ale nie wiem jaki. Na pewno będę używała oprysków wymiennie. W swoim zeszycie pierwszy wpis pt. "Oprysk 2016" został dokonany. Zapisuję zawsze datę i rodzaj środka, żeby mi się nie pomyliło i żebym dwa razy nie użyła tego samego.
slimak900
200p
200p
Posty: 458
Od: 27 lut 2013, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

O tak 20szt lilii to jak deserek dla nornic - okrutne są ;:124 a co do róż pobiegłam wczoraj swoje obejrzeć i ,,,,,,, robali nie zobaczyłam ale za to sporo liści takich ledwo rozkręcających się przebarwionych na jasny do żółtego koloru nie wiem czego to objaw nawóz dosyć wcześnie sypałam dla róż a potem po 3 tyg podlałam raz rozcieńczoną gnojowicą od krówek 1:10 może jednak z nawozem przesadziłam nie wiem ?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”