W zaczarowanym lesie

[iwona0042]

Aga jak obchodzisz się z fiołkiem alpejskim domowym? Co kupie to mi pada.A w kwiaciarniach takie piękne. Twój to nowy nabytek?

Agniesiu nie pogniewasz się jak powiem Ali, że na pewno nie wolno go podlewać od gór, tylko do podstawka, i żeby nie za dużo tej wody miał, to na pewno, bo miałam takie u swoich podopiecznych i pięknie się chowały
Wiosna Twoja już się rozkręca, jeszcze trochę niech ten kwiecień plecień minie

[witch]

Alu, mój fiołek jest u mnie od początku marca. Stoi na oknie, ale okna mamy od strony południowego zachodu czyli cały dzień dość ciemno a wieczorem gdy słonko może by i wpadło, jest już za wysokimi sosnami. Podlewam dość skromnie ale uważam by nie po liściach czy kwiatach. Woda trafia na ziemię pod liście. Nie przelewam a nawet lekko przesuszam. Nie wiem czy tak się robi ale już miesiąc żyje. Zobaczymy dalej W domu zwykle jest od 18 do 23 st. Ale najczęściej 20-21 st.

Andzia458 Witaj Zapraszam jak najbardziej

Iwonko, oczywiście bardzo dobrze gdy ja powiem co wiem i Ty też, wtedy można znaleźć jakiś złoty środek

[Biedronka641]

Aga,Iwonko dzięki. Ja pewnie przelewam i to ta przyczyna.W kwiaciarniach też podlewają po ziemi a nie na podstawce.

[witch]

Alu, z tymi kwiatami z kwiaciarni jest tak że rzadko są trwałe.
Najlepiej jest chyba tak po sąsiedzku dostać rozsadę.
Tylko mało kto ma to szczęście takiego fiołka mieć długo.
Postaram się by mój rósł ładnie a jeśli tak się stanie że przeżyje to masz u mnie sadzonkę

[Maska]

Aguś to kury Ci taki wypieliły czy Ty sama Czy to są dwa różne rabarbary?
Dobrego tygodnia

[carterka]

Aga wszystko pięknie rośnie u Ciebie ....zazdroszczę łubinu; sama kiedyś miałam, ale nie dbałam i poszedł sobie

[plocczanka]

Pięknie u Ciebie, Aguniu.
Pomądrzę się też w sprawie kwiatów doniczkowych z kwiaciarni. Moim zdaniem najlepiej zaraz po przyniesieniu do domu przesadzić do innej doniczki z dodatkiem nowej ziemi. Zawsze tak robię. Najpierw poluźniam nieco korzonki, trochę ziemi odsypuję i daje w to miejsce nową.

[witch]

Marysiu, ja pieliłam a kury grzebały
Rabarbar ten sam tylko jeden był pod gankiem.

Agatko, mój łubin jest z nasion ze sklepu

Lucynko, dzięki za rady. Warto zastosować.

[carterka]

Ja w tym roku wysiałam szałwie omszoną no i za namową hoduję patyczki hortensji , to super pomysł, żeby samemu rozmnażać i siać....oszczędność no i radość jak się uda

[JAKUCH]

Mój rabarbar też rośnie w siłę i nawet zastanawiam się czy nie skrócić go o głowę i upiec sobie smaczne rabarbarowe ciasto .Cudny fiołek lecz ja też zawsze je zabijam jednak ogrodowy ma się całkiem dobrze .Patrząc wciąż na puste miejsca marzą mi się też takie puste kawałki zaraz bym je zapełniła

[witch]

Agatko, faktycznie to daje mnóstwo radości

Jadziu, ja je zapełnię jednorocznymi. Z resztą coś tam jeszcze pewnie wyjdzie z wieloletnich.

[ewelkacha88]

Witam. W końcu udało mi się odwiedzić Ciebie . Będę musiała zaglądać częściej bo robi się u Ciebie tak wiosennie i kolorowo. Cudownie . Zobaczymy co przyniosą kolejne tygodnie ale z pewnością niebawem buchnie kolejnym kwieciem. Pozdrawiam .

[witch]

Tak będzie
Pierwszy tulipan się szykuje, a za nim się już pewnie reszta posypie

[Maska]

Aguś dobrze że się trochę ochłodziło, bo jakby było ciepło to kwiatuszki migiem by przekwitły.

[witch]

U mnie to się właśnie ociepla po kilku chłodnych dniach
Ma padać w nocy ale w dzień ciepło, choć bez słonka.
Myślę że dlatego szybciej w ogrodzie zmiany widać.