Bób cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7728
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Bób cz.3
W przypadku uprawy z rozsady nic wielkiego się nie dzieje. To objaw żerowania oprzędzika, ale jeżeli rośliny mają już dużo liści, to sobie dobrze radzą. Gorzej jeżeli oprzędziki zaatakują bób lub groch w fazie pierwszych liści. Wtedy potrafią zjeść całą blaszkę liściową i rośliny mogą nie przeżyć. Na razie nie widzę potrzeby oprysku chemicznego.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Bób cz.3
No ja też tak uważam, na razie nic się nie dzieje aby używać chemii, ale zastanawiam się nad sensem uprawy bobu z rozsady, który tak jest propagowany? Czy to ma sens? O ile przyspiesza zbiory? Widzę i obserwuję wszystkie osoby, które bób uprawiają z rozsady, i jakoś nie mam przekonania
Po co zabawa, jak po drodze takie historie?
Mój bób wysiany w marcu ma się znakomicie,
Kto wie, może będę pierwsza zbierać?


Po co zabawa, jak po drodze takie historie?
Mój bób wysiany w marcu ma się znakomicie,



Re: Bób cz.3
Wczesny bób jest rzadziej atakowany przez strąkowca bobowego, wiem z doświadczenia 

- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.3
Kasiu, nie życzę Ci przykrych przygód, ale teraz zaliczone grzybowe już nie wrócą. Mój kwitnie, wreszcie zaczyna się robić ciepło i póki co, nic poza pszczołami nie lata przy kwiatkach, a pułapki mam czyste. Zabawa zacznie się (oby za 2 tyg), kiedy u nas będzie po kwitnieniu, a u Ciebie w trakcie.MORANGO pisze:Po co zabawa jak po drodze takie historie?
Mój bób wysiany w marcu ma się znakomicie,![]()
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Bób cz.3
U mnie zaczął kwitnąć gruntowy
Siany, za Waszą podpowiedzią, w ostatnich dniach lutego. Mrówki na pędach mają trzypasmówkę i ruch o dużym nasileniu, jeszcze mszyc nie widzę, ale może ich malutkie larwy już na nim są. Bez powodu mrówki tam nie latają 
Edit: Nie widziałam przy nim ani jednej pszczoły, w ogóle nie interesują się kwiatami
Może bardziej im pasują niedalekie drzewka w sadzie i łąka z mleczem, ale przy bobie niestety pusto. Sam się nie zapyli?


Edit: Nie widziałam przy nim ani jednej pszczoły, w ogóle nie interesują się kwiatami

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Bób cz.3
U mnie przy bobie też pełno mrówek. Mszyc jeszcze nie widziałam, ale w zeszłym roku zmasakrowały mi bób, więc jestem przygotowana na wojnę 

Pozdrawiam ;)
Re: Bób cz.3
U mnie mszyc też nie widziałem. No ale w maju pewnie nie odpuszczą ;) Też jestem przygotowany na przyjście mszyc :P
Co do choroby bobu, wydaje mi się, że nie ma źle. Przykładowo w bobie, gdzie nierozwinięte kwiaty zrobiły się czarne, teraz nowe kwiaty są już normalne. Na niektórych liściach jednak dalej widać ślady choroby. Może choroba do końca nie została pokonana, ale już jest nieszkodliwa. Przy bobach sianych wprost do gruntu nie obrywałem zarażonych liści i tam nie widzę, żeby choroba się jakoś rozwinęła. Najwyżej za jakiś czas powtórzę oprysk.
Oto moje boby:



Co do choroby bobu, wydaje mi się, że nie ma źle. Przykładowo w bobie, gdzie nierozwinięte kwiaty zrobiły się czarne, teraz nowe kwiaty są już normalne. Na niektórych liściach jednak dalej widać ślady choroby. Może choroba do końca nie została pokonana, ale już jest nieszkodliwa. Przy bobach sianych wprost do gruntu nie obrywałem zarażonych liści i tam nie widzę, żeby choroba się jakoś rozwinęła. Najwyżej za jakiś czas powtórzę oprysk.
Oto moje boby:



- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.3
Fajne drogowskazy, bób rośnie b.ładnie, z czego jest ten płotek?
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Bób cz.3
Dziękuję. Płotek jest bokiem grządki wzniesionej, z deski szalunkowej i kantówek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7728
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Bób cz.3
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Bób cz.3
Przemku, a jaki nawóz stosujesz z borem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7728
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Bób cz.3
Jeszcze go nie zastosowałem, ale kupiłem Bormax. 1 litrowa butelka kosztuje ok. 12 zł. Wolałem coś do podlewania, ale to środek do oprysku.