

Dorota,ja też w ramach fitness się po prostu przepracowałam,bo za długo nic nie robiłam w ogrodzie


Aniu,chyba za bardzo wszystkie mięśnie odpoczęły i teraz trzeba nabrać wprawy do naszych ogrodowych czynności,bardzo mi miło,że lubisz mój ogród ,zdjęcia na pewno będą ,chociaż teraz jeszcze na chwilkę spokój w ogrodzie ,oprócz narcyzów,których mam w domu całe flakony,cudnie przeniosły ogród do domu i jak do Ciebie piszę to na nie spoglądam ,uwielbiam mieć dużo kwiatów w domu,ale w ogrodzie i tak jeszcze dużo zostało,cieszę sie ,że kwiatuszki ode mnie dobrze rosną ,ale one wszystkie są nie wymagające i tylko mają rosnąć ,brunera też odporna na wszystkie warunki,nigdy nie znika i na pewno zakwitnie ,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
