



Nie wiem dlaczego- szukacie bulw begonii- skoro w maju można za te same pieniądze kupić piękne kwitnące rośliny- macie za dużo miejsc na parapetach- ja rozumiem, że przechowuje się rośliny, które ma się za darmo (na przyszły rok) ale begonie kwitnące widać przynajmniej jakie. Moje ulubione - to były drobne pomarańczowe (miałam 10lat- aż dopadła je choroba-mączniak) - rozmnazałam z sadzonekLorrie pisze:Mnie podobnie. Wierzę w pomoc niesioną od zmarłych rodziców. Kwiaty masz przepiękne. Odwdzięczają się za miłość.
Nie wiem dlaczego, ale u nas w głogowskich sklepach jakoś znaleźć nie mogę bulw Begonii. Nawet w centrali ogrodniczej, zawsze podczas ferii sadziłam bulwy do donic, a w tym roku - pustka. Ani w Casto nie ma ... czekam więc ...
Begonie na rynku są chyba z in vitro. Ogrodnicy kupują paletki małych sadzonek. Do jesieni część z nich zdąży wytworzyć bulwki, ale najczęściej nie są zbyt wielkie. Natomiast bulwy kupione w sklepie potrafią potężnie rozrosnąć się w ciągu sezonu. I wiosną same zaczynają wegetację. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.beatab pisze: Nie wiem dlaczego- szukacie bulw begonii- skoro w maju można za te same pieniądze kupić piękne kwitnące rośliny...
Dziękuję Majeczkomaja79 pisze:Basiu raczej głębiej tym lepiej w zeszłym roku wsadziłam za płytko i korzenie wystawały z czasem. W tym roku posadziłam z 5 cm głębiejbędziemy po prostu dłużej czekać na efekty,ale one mają jeszcze sporo czasu