
Moje spełnione marzenie Malgocha1960
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Piękne kompozycje domowe porobiłaś, wszystko dobrane w odpowiednim kolorze
.Ja z horensji też zrobiłam mały stroik, i jak to cieszy.

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3708
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu sama zrobiłaś te jesienne kompozycje-piękne są
A powiedz czy tam gdzie są te 4 kolumny tak zostanie,czy coś jeszcze będzie
A jedna z różyczek dziwna na blasze urosła
-ucierane 

A powiedz czy tam gdzie są te 4 kolumny tak zostanie,czy coś jeszcze będzie

A jedna z różyczek dziwna na blasze urosła



- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Aguś,powiem ci,ze duży taras to dobra rzecz tylko nie mam kawałka cienia od południa do samego wieczora.Kocham słoneczko,uwielbiam się opalać,ale jeszcze kilka lat i trzeba będzie szukac tego cienia.
Helenko,pierwszy raz obcięłam hortensje,bo zawsze było mi ich szkoda,ale mam tyle krzaków,że tych kilka gałazek nie zaszkodzi im.
Kasiu,ciasto proste ucierane,a dzisiaj mogę zaserwować sernik z jogurtów greckich,też pyszny.Kolumny na razie są tutaj,bo we wrześniu Kasia mi je przywiozła,ale w przyszłym roku chyba będą stały na rogu tarasu przy fontannie.


























Helenko,pierwszy raz obcięłam hortensje,bo zawsze było mi ich szkoda,ale mam tyle krzaków,że tych kilka gałazek nie zaszkodzi im.
Kasiu,ciasto proste ucierane,a dzisiaj mogę zaserwować sernik z jogurtów greckich,też pyszny.Kolumny na razie są tutaj,bo we wrześniu Kasia mi je przywiozła,ale w przyszłym roku chyba będą stały na rogu tarasu przy fontannie.


























- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu, dawno u Ciebie nie byłam, a tu taki imponujacy festiwal barw!
Naprawdę osiągnęłaś mistrzostwo, bo nieustajaco u Ciebie coś kwitnie; ja mam jakos niewiele jesiennych kwiatów i właściwie tylko róże wciąż rozświetlaja ogród...

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Rozumiem, że chowanie donic nie nalezy do przyjemności. Sama też tego bardzo nie lubię.
Tylko jak Ty wybierzesz, które rosliny zostawić,a których sie pozbyć?
Tylko jak Ty wybierzesz, które rosliny zostawić,a których sie pozbyć?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu a nie myślałaś , żeby na kawałku tarasu od południa postawić taki drewniany trejaż z kratownicą i posadzić na nim jakieś pnącze, np winogron? Ja tak mam zrobione i jestem zachwycona tym rozwiązaniem. Daje dużo cienia na części tarasu, reszta jest na słońcu. A i teraz prosto z krzesełek skubiemy sobie przepyszne winogronka.... a jak pachniemalgocha1960 pisze:Aguś,powiem ci,ze duży taras to dobra rzecz tylko nie mam kawałka cienia od południa do samego wieczora.Kocham słoneczko,uwielbiam się opalać,ale jeszcze kilka lat i trzeba będzie szukac tego cienia.


Jeśli będziesz chciała dokładnie zobaczyć jak to wygląd, to cyknę fotkę i wstawię u siebie?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Ja też nienawidzę taszczenia ciężkich donic na zimę do domu. Stanowczo muszę w przyszłym roku zmniejszyć ich ilość.
Różyczki pięknie i spokojnie kwitną jesienią, nie dziwię się więc, że się do nich w końcu przekonałaś.
Różyczki pięknie i spokojnie kwitną jesienią, nie dziwię się więc, że się do nich w końcu przekonałaś.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu...
Ależ u Ciebie kolorów, tyle jeszcze doniczkowców kwitnie...
Róże dają teraz piękny popis... Sama jestem zaskoczona, bo kupione wiosną, pięć krzaczków, kwitnie cały czas...
Liście lecą, co zostaną pograbione... Ale taki już urok jesieni, pięknej zresztą...
Z doniczkowych jeszcze nic nie chowałam... Z Koleusów muszę pobrać szczepki, bo duże już urosły i nie mam gdzie ich ustawić...
Serdeczności zostawiam...

Ależ u Ciebie kolorów, tyle jeszcze doniczkowców kwitnie...
Róże dają teraz piękny popis... Sama jestem zaskoczona, bo kupione wiosną, pięć krzaczków, kwitnie cały czas...
Liście lecą, co zostaną pograbione... Ale taki już urok jesieni, pięknej zresztą...
Z doniczkowych jeszcze nic nie chowałam... Z Koleusów muszę pobrać szczepki, bo duże już urosły i nie mam gdzie ich ustawić...

Serdeczności zostawiam...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Z miną to pewnie taka sama historia jak z kobeą. Zabawa zaczyna się w lutym, żeby z końcem lata kilka kwiatów zobaczyć.
Masz mnóstwo kwiatów doniczkowych sezonowych. Jak sobie radzisz z przechowaniem?
Masz mnóstwo kwiatów doniczkowych sezonowych. Jak sobie radzisz z przechowaniem?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu rzeczywiście, Twoje róże zebrały się w sobie i kwitną wspaniale, jakby to pełnia lata była.
Moje z powodu suszy ledwie dyszą. Niektóre zupełnie bez liści, moja ziemia nie nadaje się na róże, ale jak to z nich zrezygnować.
Masz kochana tych roślin doniczkowych do sprzątania, jesień jest pracowita u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Moje z powodu suszy ledwie dyszą. Niektóre zupełnie bez liści, moja ziemia nie nadaje się na róże, ale jak to z nich zrezygnować.
Masz kochana tych roślin doniczkowych do sprzątania, jesień jest pracowita u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Ewuś,faktycznie trochę nazbierało się jesiennych kwiatuchów,bo w ubiegłym roku było skromniej.
Gosiu,mam nadzieję,ze natura sama wybierze co chce rosnąć u mnie,a co nie.Zobaczymy które rosliny przeżyją,za tymi,które padną nie będę płakała.
Aguś,będę musiała pomyśleć,żeby chociaż część tarasu lekko zacienić,ale raczej nie winogronami,bo ja nie lubię tychg naszych.Próbowałam u koleżanki,ma rózne odmiany,ale nie przemawiaja do mnie.
Wandziu,róże podobały mi się zawsze,ale w nich właśnie mam zawsze największe straty i z uporem maniaka dokupuje następne.Zobaczymy jak przeżują mi nowe z agry,bo mam złe doświadczenie z jesiennym sadzeniem.
Dorotko,koleusy mam juz ukorzenione,ale tez musze pomysleć które zostawić,bo parapety nie z gumy.Przecież nie musze mieć wszystkich kolorów,bo nie jestem w stanie tego ogarnąć juz wszystkiego.Padam mam odrzut wręcz ogrodowy i dlatego cieszę się jak nigdy,ze bedzie przerwa na odpoczynek.
Tereniu,jak pogoda utrzyma sie to róże jeszcze pokwitną.Wykopałam już prawie wszystkie dalie i kanny,jest tego do przechowania,ze głowa dymi.
Pochwalę się imieninowymi kwiatuchami.




I jeszcze mój wnusio,który rośnie jak na drożdżach.Prawdopodobnie będę żoną dziadka.

I trochę wczorajszych zdjęć.












Gosiu,mam nadzieję,ze natura sama wybierze co chce rosnąć u mnie,a co nie.Zobaczymy które rosliny przeżyją,za tymi,które padną nie będę płakała.
Aguś,będę musiała pomyśleć,żeby chociaż część tarasu lekko zacienić,ale raczej nie winogronami,bo ja nie lubię tychg naszych.Próbowałam u koleżanki,ma rózne odmiany,ale nie przemawiaja do mnie.
Wandziu,róże podobały mi się zawsze,ale w nich właśnie mam zawsze największe straty i z uporem maniaka dokupuje następne.Zobaczymy jak przeżują mi nowe z agry,bo mam złe doświadczenie z jesiennym sadzeniem.
Dorotko,koleusy mam juz ukorzenione,ale tez musze pomysleć które zostawić,bo parapety nie z gumy.Przecież nie musze mieć wszystkich kolorów,bo nie jestem w stanie tego ogarnąć juz wszystkiego.Padam mam odrzut wręcz ogrodowy i dlatego cieszę się jak nigdy,ze bedzie przerwa na odpoczynek.
Tereniu,jak pogoda utrzyma sie to róże jeszcze pokwitną.Wykopałam już prawie wszystkie dalie i kanny,jest tego do przechowania,ze głowa dymi.
Pochwalę się imieninowymi kwiatuchami.




I jeszcze mój wnusio,który rośnie jak na drożdżach.Prawdopodobnie będę żoną dziadka.

I trochę wczorajszych zdjęć.












- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Baterie podładowane i potomek dobrze sie rozwija i coraz większy
Róże dają popis ,żeby Cię wreszcie uszczęśliwić nie mówiąc o begoniach i innych kwiatach .Jesienne kompozycje śliczne .Masz dobry gust Gosiu
Moje begonie poszły do zimowego domku ,bo ścięłam je dokumentnie jak dostały mączniaka


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Małgosiu masz takie bogactwo roślin i ozdób, że ze trzy ogrody można by nimi urządzić. O czym bym nie pomyslała to Ty masz! gratuluję i cieszę się z Tobą 
