Bool- pewnie każda siewka zakwitnie inaczej...
Przynajmniej tak jest u skrętników.
Cierpliwa to ja jestem i to bardzo. Miewałam takie rośliny, które dopiero po 20 latach miały zakwitnąć
Tryamour- dokładnie... Dwa lata to nie jest tak długo. Poczekamy, zobaczymy.
Najpierw trzeba nasiona "zmusić" do wykiełkowania
Trzynastka- Celinko, jestem cierpliwa. Gdybym tylko czekała ( i nic nie robiła w tym czasie) - na kwitnienie irysowych siewek, to czas by się dłużył. Ale, gdy czas jest wypełniony zajęciami różnego typu, to dwa lata uciekają szybko. Czasami mi się wydaje, że za szybko...
Akurat skrętniki wymagają "mniejszej" cierpliwości. Od wysiewu, na pierwszy kwiat, czeka się około roku, niedługo
Emma1966- dziękuję. W tamtym roku zrobiłam tylko 5 krzyżówek, więc mała różnorodność w siewkach jest.
W tym roku jest o wiele więcej krzyżówek, ciekawych odmian. Za rok to będzie dopiero cała gama kolorów i kształtów skrętnikowych.
Jeśli chodzi o chryzantemy, to już większość jest w pąkach. Nie mogę sie doczekać późnej jesieni i ich kwitnień...będzie pachnąco i kolorowo.
Niunia1981- dziękuję Ci bardzo za komplementy. Kolejne skrętnikowe siewki zaczynają pokazywać swoje piękno.
Fraszka_1- dziękuję. Kciuki się przydadzą...pierwszy raz będę wysiewać irysy...
Paula15- dziękuję.
A u mnie wręcz odwrotnie, to lato było bardzo mokre (dosłownie chyba może z pięć dni w lipcu i sierpniu nie padało - wciąż były podtopienia

).
Oby się z irysami udało.
Elcia1974- dziękuję Ci bardzo za słowa wsparcia. Naprawdę są one pomocne i dodają wiary w siebie.
W tym roku sporo eksperymentuję i uczę się tego, czego nigdy w życiu nie robiłam. Są małe porażki i małe sukcesy.
To znak, że idę w dobrym kierunku
Iksja- byłam, widziałam u Ciebie ;)
Myślę, że siewki otrzymały różne geny i dlatego jest tak duża różnorodność w kwitnieniach.
W tym tygodniu, poucinam liście z siewek, które zostawiam w kolekcji. Będę je rozmnażać, zobaczymy, czy "dzieci" uzyskane z liścia powtórzą takie same kwitnienia. Liczę na to, że się uda. Przekonamy się wiosną 2015 roku...
Tulap- witaj u mnie miło ;)
Irysy można krzyżować, żeby uzyskać nasiona. Przecież takim sposobem, uzyskuje się nowe, coraz piękniejsze odmiany.
Zresztą, nie tylko irysy przecież się krzyżuje, ale większość roślin
Wysiewa się jesienią w doniczkach lub koszykach dla roślin cebulowych, wprost do gruntu - wschody są wiosną.
Ale, ja spróbuję też drugiego sposobu wysiewu. Wysieję zimą, kilka nasion, po stratyfikacji wcześniejszej nasion, w lodówce.
Idzie jesień... w ogrodzie to czuć...Jedna z ulubionych dalii mojej Mamy:
Jedna, wg mnie, z najpiękniejszych fuksji...
Tamara Balyasnikowa:
hoja diversifolia... zastanawia się...rosnąć w górę, czy w bok
Miniaturowa
peperomia prostata... jestem w niej zakochana. Liście ma maleńkie, w piękną mozaikę, na dodatek są one grube, mięsiste...
Fiołek
Arapahoe ma ogromne kwiaty... i ten kolor...cudowny jest:
I...kolejna siewka skrętnikowa zakwitła... o numerze
12-13-A-JP
