Ja będę wiedziała dopiero pod koniec miesiąca - zostawiłam na pastwę Mazurskiej zimy dwa nie okryte młode krzaczki bukietówek ( acz pani w ogrodniczym zachwalała, że dadzą sobie radę) wrócę z urlopu to będę mogła dać znać.
Na rodos to na pewno, bo rodos mam w środku miasta Jak dadzą radę w ciężkich mazurskich warunkach nad jeziorem, to znaczy, że ciężko je ubić mam tylko nadzieję, że diabeł mi znaczników ogonem nie nakryje, jak to czasem miewa w zwyczaju ;)
Patrycjo ,ukorzeniam patyki hortensji bukietowej Vanilii ,mają już liście ,lecz korzenie pojawiają się później ,myślę że na jesień będzie je już można posadzić do gruntu, skoro masz chęć to masz u mnie zaklepane,przypomnij jesienią
Zaliczony mały spacerek na działkę, wsiałam tylko rukolę zaległą i aksamitki. Po południu mam plan wyciągnąć męża , wiec wróciłyśmy zrobić dobry obiad , to wtedy nie odmówi