O raju, jak mi się to podoba !
muszę wysłuchiwać kazań, że przecież on by to zrobił później, albo trzeba było zaczekać itp.
Skąd ja to znam Ewuś, noooo, skąd ?
Glinę lepiej kopać, gdy trochę wilgotna.
Dałaś już obornik, ja dałabym jeszcze z 10 - 20 cm piachu grubego, rzecznego
i kopała widłami, na reglówkę.
Widły amerykańskie lepiej wchodzą w glinę, mniej siły trzeba by je zagłebić w kamieniu.
I jeśli możesz sobie pozwolić na ten jednorazowy wydatek, to polecam damską sztychówkę
z hartowanym, ostrym ostrzem Fiskarsa.
Tnie jak nóż, jest lekka, bo trzonek pusty, metalowy, a egronomiczne wygięcie
znacznie odciąża kręgosłup!
Na allegro, na promocji kosztuje ok. 50-60zł, w sklepach ok. 90zł.
Ale kręgosłup jest bezcenny.
I szczerze Ci przyznam, nie dałaby rady tu pracować zwykłym szpadlem dla masochistów
lub krzepkich, młodych chłopów.
Inaczej, róznica taka, jak pranie w mydlnicy lekarskiej i ługu lub w proszku enzymatycznym
