Moss ? muscosa - mchowe uwielbiam te śmieszne włoski i ten fajny zapach żywiczny
1.
Chapeau de Napoleon ? Cristata - czekałam na jej śmieszne pączki i wcale się nie zawiodłam, rośnie przy klatce i myślę że zgra się w kwitnieniu z innymi różami.
2.
Crimson Globe -nówka
3.
Eugenie Guinoisseau ? zaliczana również do burbonek ?nówka
4.
Henri Martin - od wiosny rosła w donicy, to chyba ona załapała mączniaka na końcówkach nowych pędów
5.
Little Gem -od wiosny 2012 roku, zakwitła paroma kwiatkami ale bardzo mnie zawiodła
6.
Madame de la Roche-Lambert - nówka
7.
Nuits de Young - równolatka z Little Gem ale pokazała się z najlepszej strony, piękny kolor, piękny zapach żywiczny przy każdym dotyku, szkoda tylko że tak szybko przekwita w upalne dni. Posadzona przy klatce od północy, liczę że inne róże i powojniki dadzą jej cień w upalne dni.

Kolor zmienia się z zależności od stopnia przekwitania i temperatury, ale nigdy nie robi się trupi.

22.06.2013 ostatnie kwiatki, od tego czasu urosła bardzo
8.
Queen of the Musks - zostaje na kolejny rok w donicy, bardzo słaba sadzonka, do tego słabo rośnie, kwitła w czerwcu, lipcu i we wrześniu pojedynczymi kwiatami
9.
Robin Hood - 3 sadzonki posadzone przed domem, rosną różnie bo i miejscówki mają różne, jedna wybiła dziczki. Pod ciężarem deszczu wyległy dość długie pędy - chyba muszę sprawić im jakieś podpórki

III

II

najsłabsza jest I bo ma za mało słońca i pewnie słabszą miejscówkę wśród gruzu pod bujnym barwinkiem

tu wrześniowe kwiatki, ale do mrozów wytwarzała pąki choć nie dała rady rozkwitnąć
10. Souvenir d?Alma de I?Aigle - omówiona przy Souvenirach
11. Souvenir de Pierre Vibert -omówiona przy Souvenirach