Fiołki afrykańskie - moja przygoda

[izary]

Ilonko, niesamowity jest...i kształt i kolor

[Dusia 123]

Fiołek przecudnej urody

[Violka33]

Wspaniałe masz fiołeczki a LE Ispanskij Tanec zauroczył mnie, jest przecudny, mogę liczyć na zaklepanie listeczka?

[roscommonka]

Śliczne skarby. Jak miło jest oglądać te kolorowe cudeńka teraz, gdy za oknem szaro już niestety.
Pozdrawiam.

[illonka]

Dzięki Dziewczyny, Wiolu, listek zaklepany, na wiosnę będzie realizacja
Miło jest popatrzeć na kolorowe kwiaty gdy pogoda za oknem pod psem
Akcent koci w związku z tym


Pokażę dziś fiołaska fantazyjnego Ma's Toxic Spill (O.Robinson) i opowiem troszkę dla ciekawskich

Pierwsza odmiana w kolorze lawendowym z niebieskimi plamkami pojawiła się w 1949 r i nazwano ją "Fantasy", nazwa ta przyjęła się i funkcjonuje do dziś, określa się nią wzór fiołka w kropki, paski i plamki.
Odmiany fantazyjne mają to do siebie, że są bardzo niestabilne genetycznie, dają duży odsetek sportów (niektóre odmiany nawet do 80% - im bardziej skomplikowany wzór tym większy odsetek sportów).
Są różne rodzaje rysunku fantasy, najbardziej popularny to niebieskie plamki na różowym tle. Jest też tak zwane odwrotne fantasy rzadziej spotykane, czyli jasne plamki na ciemnym tle. Tego rodzaju fantasy jest bardziej stabilne i daje mniejszy procent sportów.

Chcąc mieć pewność, że się otrzyma kwitnienie zgodne ze wzorcem powinno się raczej brać liść fiołka fantazyjnego a nie sadzonkę i czekać do zakwitnięcia wszystkich maluchów.

Odmiana Ma's Toxic Spill jest ciekawym połączeniem tych dwóch rodzajów fantasy, ma kolor fioletowy z ciemniejszymi rozmyciami i białymi plamkami. Pierwsze kwitnienie nie jest tak wyraziste ale zapowiada się interesująco, czekam na kolejne

[izary]

Niesamowity jest...i pięknie pokazany
Bardzo dziękuję też za Twoje wpisy pomagają i rozjaśniają wiele kwestii
Nie sposób pominąć tez kociej modelki

[Gracjella]

To zdjęcie skradło moje serce

[illonka]

Gracjella, to Misia - najwierniejszy fan moich paproci, degustator

A to jeszcze jeden fiołek fantasy, dla mnie jeden z piękniejszych. Długo polowałam na tę odmianę, w końcu mam i w końcu zakwitła, zgodnie ze wzorcem wiem, że mnie rozumiecie

Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie podzielić się dziś z Wami moją radością. Jutro postaram się zrobić ładniejsze zdjęcia w lepszym świetle.

??-????????? ????

[Gracjella]

Miałam paprocie i mój kotek, Haruś też uwielbiał podskubywać szczególnie jedną z nich

Wyglądała tak:

[illonka]

Śliczna Twoja paproć, bardzo lubię Nefrolepisy i też mam kilka. Teraz poluję na Cyrtomium. Robię w pokoju małą rewolucję i wygospodarowałam miejsca na dwa wiszące kwiaty, jednym z nich będzie prawdopodobnie właśnie Cyrtomium

Gracjella, na drugim zdjęciu jest fikus pumila? Miałam pumilkę ale o drobniejszych listkach z białymi obwódkami i bardzo ładnie rosła aż nagle zaczęła zrzucać liście i padła. Zrobiłam drugi podejście i po roku ta sama historia. Nie wiem co było nie tak (niby wyglądało, że za mokro) ładnie rosły i po roku padły. Może mam jeszcze gdzieś archiwalne zdjęcie, spróbuje odgrzebać.

[Kelpie]

Piękne kwitnienia fiołków pokazujesz- i jak najbardziej Cię rozumiemy- przecież też, rozpływam się nad każdym nowym pączkiem, pędem u siebie... to jak nie rozumieć

przyzwyczaiłam się już trochę(tak mi się wydawało)do wspaniałości tych odmianowych fiołków- że są i kropki, i mazaje, i cieniowany jest kolor, ciapki na liściach, falbanki ...ale u Ciebie znów przeżywam szok- jak one mogą być aż tak rozmaite i tak piękne za razem kot w paprotce uroczy

[illonka]

Mija długi weekend w pokoju totalna rozwałka..
Fiołeczki przeprowadzają się do nowych domków. Oto pierwszy z nich, już gotowy

[Gracjella]

Wspaniale zagospodarowane miejsce dla fiołków
Widok prześliczny...

A na moim drugim zdjęciu widoczny jest Ficus Pumila.Zauważyłam, że lubi mokre podłoże i chłodne pomieszczenie

[izary]

Gdybym tak u siebie miała byłabym w 7 niebie....a tak zostaje mi tylko powzdychac

[illonka]

Iza, mam tak dopiero od dziś, więc nic straconego
Jak się urządzą moje zielone dzieci pokażę całość.

Na dobranoc sesja słoneczna
Warm Sunshine (LLG/P. Sorano)









Nad fiołkiem trzeba trochę popracować, kwiaty walają się po rozecie ale i tak nie mogłam się dziś od niego oderwać