Wiosenne planowanie w wiejskim ogrodzie cz.16

[Ranczowiczka]

Marysiu ,zachwycona jestem twoimi różami ,są prześliczne.Jakiś czas temu myślałam o ich posadzeniu , ale jakoś mi to umknęło,a teraz jak mam swój kawałek ,tylko mój kawałek ziemi to na pewno jakąś w tym roku posadzę .

[leszczyna]

...ale Orlikowo się zrobiło u Marysi w wątku.....aby orliki nie poszły w odstawkę, to i powiem swoje.......na ROD siały się na potęgę, zebrałam nasiona i wysiałam koło domu.......jak wojsko w szeregu tak powschodziły......na wiosnę sadzonek młokosów u mnie będzie dużo......

[Maska]

Dominiko róże nas opętały wszystkie zamawiamy, wklejamy, polecamy róże. Jak będziesz urządzała Twój nowy ogród to na pewno je posadzisz. Bardzo się cieszę, że wróciłaś i wpadłaś do mnie, dziękuję
Krysiu orliki jak rosną parę lat to osiągają jakby dorosłość i wtedy się sieją,a przez pierwsze lata inni pisali że się im sieją a u mnie nic, teraz i ja mam siewki, część zostawiać, część wsadzam do doniczek i ja trzeba to rozdaję. Niestety nie wiem jakie kolory

[leszczyna]

MARYSIU.....ach tam orliki, to tylko uzupełnienie w ogrodzie.....ja mam teraz zagrychę ....chodzę po tych Waszych ogrodach...czytam....piszę bo muszę zamówić róże i okazuje się, ze to nie jest takie proste......jak masz sprawdzone podpowiedz bardzo proszę.......
....tyle tego, ze człowiek w moim wieku zamętu w głowie dostaje

[Maska]

Krysiu no to odbierz pw!

[irminka]

Masko, a nie lepiej i prościej bodziszki podzielić, chyba że lubisz je wysiewać

[Maska]

Irminko ja nic nie pisałam o wysiewaniu bodziszków, przynajmniej sobie nie przypominam, pisałam o sianiu orlików

[iwona0042]

Marysiu, piękne orliki pokazałaś, mam też ich trochę ale zawsze traktowałam je po macoszemu a one takie wdzięczne są przecież

[Darmokot]

Marysiu ja też uwielbiam orliki, mam jednego niebieskojasnofioletowego takie coś i nie chce się rozsiewać a stoi już 4 lata. Mam jeszcze ciemnofioletowe (małe kwiatki bez ostróg - przywoziłem Ci może?), 2 wielkie różowo żółte, mają ponad metr wysokości,i kilka małych pstrokatych. Gdybyś rozmnażała tego niebieskiego to nie zapomnij o mnie Po kilku latach są trudne do wykopania , niby nieduża roślinka a wykształca potężny korzeń. Aż po zdjęciach poszperam może jakie jeszcze znajde , o których zapomniałem.

[Maska]

Iwonko a ja nigdy nie traktowałam ich po macoszemu
Michale nie wiem kwiatków nie pamiętam. Moje orliki zaczęły się rozsiewać w siódmym roku po posadzeniu. Czyli rok temu zaczęły pokazywać się wszędzie. Wcześniej spotykałam siewki w bardzo luźnej glebie koło borówki amerykańskiej w żurawinie, czyli lubią luz i kwaśną glebę Zobaczymy co wyjdzie na wiosnę, bo sporo siewek zostawiłam jak zakwitną to wykopie do doniczki i Ci dam. Zapomniałam napisać u Ciebie że chcę ten rdest, a jak się go rozmnaża? W tym roku na świerku wyrosłą kolczurka, ale ją zdjęłam i nasiona zamknęłam w wiadrze poremontowym i nie zaglądam do środka Było tego ogromne wiadro

[Darmokot]

Ha żebym ja to wiedział jak się to rozmnaża...próbuję od kilku lat i nic. Spróbuję jeszcze wiosną jakiś pęd ziemią przysypać może tak się uda. Jesienią wsadziłem pęd do ziemi ucięty, może jemu się uda? Z orlikami zaatakowała mnie skleroza, zapomniałem o takich cudach

[irminka]

Irminko ja nic nie pisałam o wysiewaniu bodziszków, przynajmniej sobie nie przypominam, pisałam o sianiu orlików

No widzisz, tylko bodziszki mam w głowie Orlików nie przycinaj! (a może raz spróbuj )

[mar33]

Marysiu piękne orliki i grodowi nadają lekkości i zwiewności i mają jeszcze jedną zaletę, rosną tam gdzie chcą

[bwoj54]

Marysiu kochana...no to ja też proszę o namiary na róże.Byłam w wielu już szkółkach...ale wybiorę gdzie taniej.Chyba oszaleję ze swoimi chciejstwami ...jak ta pogoda
Pozdrawiam serdecznie!

[dorkow0]

Marysiu, jak chcesz mieć kępy Orlików, to ich nie tnij...
Często, te pierwsze przekwitnięte łodygi kwiatowe, obcinam i pojawiają się następne... Ale specem od nich nie jestem...
Marysiu, serdeczności...