Trzykrotka - uprawa, pielęgnacja, prezentacje roślin

[Liskova]

Cześć, posiadam trzykrotkę tricolor, rośnie jak szalona, nie mam z nią w sumie problemów. Od matki już pobrałam szczepki i rozsadziłam do 2 kolejnych doniczek, gdzie 'dzieci' ładnie sobie rosną.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego trzykrotki-dzieci, mają praktycznie wyłącznie zielone liście? Jak rozsadzałam, to brałam pędy różnokolorowe, a teraz mam praktycznie same zielone w tych dwóch doniczkach, podczas gdy 'mama' ma nadal 3 kolory.
Podlewam co jakiś czas nawozem do roślin kwitnących, czy to może być przyczyna?

Jakby ktoś miał wątpliwości co do ukorzeniania, to ja ukorzeniałam i w wodzie i prosto do doniczki i szczerze mówiąc, prosto do doniczki jest szybciej i wygodniej, zdecydowanie polecam ominąć etap wsadzania do wody, bo jest zbędny

[norbert76]

To normalne zjawisko w przypadku kolorowych (czyli z wariegacją) odmian. Nowe sadzonki mogą je tracić i robić się zielone.
Nawóz nie ma żadnego znaczenia na wybarwienie, to mit.
Powinnaś nawozić nawozem do roślin zielonych z przewagą azotu.

[MoonVixen]

Witam, idąc za radą Pana Norberta przesadzam dziś wszystkie nowe kwiaty jak leci i czuję się oszukana z powodu mojej trzykrotki zakupionej w drogim centrum ogrodniczym :/ W doniczce wyglądała ładnie jakimś cudem, ale okazalo się że sklada się z wielu brzydkich kikutów, w dodatku slabo ukorzenionych :/ https://sta.sh/21p22je25v74?edit=1 Nie mam pojecia co dalej, zasądzić jak była czy porobić szczepki? Te duże najładniejsze pawie wcale nie mają korzeni

[norbert76]

Dadzą radę. Posadź je do jednej doniczki.

[MoonVixen]

Zasadzone, zobaczymy co dalej
https://sta.sh/0nk530l1e7f

[agatata]

Jakie stanowisko jest najbardziej odpowiednie dla trzykrotki, bo w internecie można znaleźć sprzeczne informacje? I jak uniknąć brązowych plam na liściach? Kupiłam trzykrotke tricolor w markecie, miała dużo plam na liściach, wszystkie chore obcięłam. Korzenie były zdrowe i roślina nie wyglądała na specjalnie przelaną. Przesadziłam do glinianej doniczki o 1cm średnicy większej, do ziemii uniwersalnej + keramzyt, perlit, trochę żwirku, chipsy kokosowe, garść włókna. Zamierzam podlewać od dołu jak przeschnie (używam higrometru), bo ponoć nie lubi wilgoci przy liściach
Co jeszcze mogę zrobić, żeby mi ładnie odbiła?

[norbert76]

Trzykrotka potrzebuje światła, czyli parapet albo tuż przy oknie.
Można ją podlewać normalnie od góry, ale od dołu też można.
Podlewaj wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Oprócz tego potrzeba czasu na regenerację i tyle.

Pilnuj i co parę miesięcy sprawdzaj czy bryła korzeniowa nie jest przerośnięta.

[MoonVixen]

Ja mam pytanie za milion... Ale dlaczego moja trzykrotka nie opada? Urosły jej długie pędy i zamiast z gracją wisieć sterczą do góry jak badyle ^^' Na zdjęciach wszystkie trzykrotki z tak długimi pędami już normalnie opadają, moja nie...

[norbert76]

A jakie ma to znaczenie? Żadne.
Daj jej rosnąć, tak jak chce.

[Erick109]

Witam, mam problem z moją trzykrotką, podlewam ją od spodu, pilnujesz żebym miała odpowiednią ilość światła, nie spryskuje jej po liściach, a mimo wszystko od pewnego czasu jej liście zaczynają się zwijać do środka, na liściach u góry pojawiają się plamy jakby po kroplach wody a od spodu brzydkie plamy. Czy ktoś wie co można z tym zrobić?

[norbert76]

Roślin nie spryskuje się często wodą, to nic konkretnego nie daje, to tylko mit.

Trzykrotkę podlewasz normalnie od góry.

W czym rośnie, samej ziemi uniwersalnej czy w mieszance ziemi perlitu?
Doniczka wsadzona do ciasnej osłonki czy stoi na podstawce?
Sprawdziłaś czy są szkodniki? Poszukaj czarnych albo białych przecinków.

Jakie ma stanowisko? Powinien być słoneczny parapet.

[Megi-kg]

Dzień dobry!
Proszę o pomoc z moją trzykrotką, z moją wiedzą wyczerpałam pomysły.

Dostałam ją dawno temu w prezencie przesyłką pocztową, po odbiorze zaczęła marnieć i od tamtej pory nie udało mi się jej wyprowadzić na dłużej na prostą.
Za każdym razem zaczyna wypuszczac nowe, zdrowo wyglądające liście, po kilku tygodniach/miesiącach stare liście się zwijają, nowe przyrosty zasychają. Potem znowu coś wyrasta, zdrowo rośnie, marnieje i tak w kółko.
Teraz zostało mi z niej tylko to.

Roślina stała na oknie wschodnim, teraz na południowo-zachodnim. Podlewam ją kiedy przeschnie podłoże, próbowałam podlewania metodami i od dołu i od góry. Nie zraszam. W czerwcu przesadziłam do ziemi dla sukulentów z dodatkiem perlitu i żwirku. Korzenie były zdrowe. Ponad miesiąc później podałam nawóz mineralny do roślin zielonych. Ewidentnie robię coś ciągle nie tak.

[norbert76]

Utrzymuj cały czas umiarkowanie wilgotne podłoże o tej porze roku.
Za bardzo przesuszasz.

Dwa, jakiej twardości wodą podlewasz? Powinnaś wyłącznie miękką.
Nawóz dajesz co ile, co około 2 tygodnie?

[Megi-kg]

Miękką, przefiltrowaną dzbankiem.
Tak, nawóz co 2 tygodnie.
To faktycznie może być wina zbyt skąpego podlewania, zmienię to, dzięki. A w okresie zimowym podlewać już jak przeschnie, tak?

[norbert76]

Tak pozwolić przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża.