Liście i ciernie - emerald - część 2

[hen_s]

Naprawdę ciekawe rośliny. I już jest się czym pochwalić. A w przyszłości na pewno będą robić za ozdobę kolekcji.

[emerald]

Żanetko, już poprawiłam
Agnieszko, Heniu, dzięki za wizytę. Wszędzie tefraki na forum, w końcu i mnie się spodobały
Trzeba pomyśleć o nowych miejscówkach dla roślin, na balkonie

[piasek pustyni]

Airampoa(dawniej zaliczany do rodzaju Tephrocactus) - z tego, co u siebie zauważyłam - rośnie bardzo szybko. Podobnie ten Maihueniopsis (też był tephro, ale Tomek kiedyś rozwiał wszystkie wątpliwości i wiedzę na jego temat ). Generalnie już w środku sezonu, jak będą miały słoneczko, powinny się rozrosnąć na dorodne i ładne roślinki. Trzymam kciuki za ich zdrowy rozwój i kwiatki u mamilarki

[theoria_]

Fajne nowe mamilarki! Cieszę się, że jednak nie są w odwrocie

[popiolek69]

Konradzie, straciłam jedną siewkę F. asteroides Mam nadzieję, że przeżyją jej siostry.

To co jej się stało, czyżby zaschła czy coś innego?

[emerald]

Żanetko, postaram się dobrze opiekować tefraczkami
Paulo, ciężko zrezygnować z mamilarek, są urokliwe Już kiedyś wspominałam, że mam słabość do nich Nie wyobrażam sobie własnej kolekcji bez tego rodzaju. Kilka z nich będzie. Wystarczy, że muszę rezygnować z jedzenia słodyczy, to jeszcze z ulubionych kaktusów Natomiast ograniczyłam ilość gymnocalycji
Konradzie, za rzadko spryskiwałam wodą i zaschła.

[Nadzieja]

Śliczne nowości

[emerald]

Dziękuję Kasiu

Zrobiłam nalot. Kaktusy dobrze zimują. Obudziła się Parodia Chrysacanthion i Mammillaria backebergiana. Natomiast straciłam 3 haworcje.
Poniżej niepozorne kwiatki, też cieszą

[hen_s]

O tej porze roku takie widoki są bardzo mile widziane.

[Akwelan_2009]

Poniżej niepozorne kwiatki, też cieszą

- jakie niepozorne, toż to są zwiastuny nadchodzącej wiosny, a początki zawsze wydają się nam niepozorne. To jest widok, który bardzo cieszy i optymistycznie nastraja .

[piasek pustyni]

Ja jednak nie umiem zimować maluchów (patrzę na Twoją Trichodiadema, bo to chyba ona, jeśli dobrze dostrzegłam). W jednym z moich postanowień noworocznych był stanowczy zakaz kupowania małych roślinek pod koniec sezonu. I tego się muszę trzymać, bo też jestem po weekendowym "nalocie" i kilka maluchów straciłam. Cóż - zima, ale lepiej zainwestować w nasiona albo nieco starsze rośliny. I podziwiam Wasze i Twoje haworcje - ja do nich nie mam kompletnie ręki ani wyczucia. Niemniej patrzeć na takie kwiatki jak Twoje to cud i miód

[nolina]

Kwiatuszek Trichodiadema ładniutki,niestety moje trzy sztuki nie doczekały się słoneczka i padły nie rozwinięte
Hawortia super ładna
Zuza jak chcesz Hawortia to wiesz... mam kilka mogą zamieszkać u ciebie

[emerald]

Dziękuję wszystkim

Nolinko, dziękuję, ale już nie będę zbierała haworcji. Wszystkie nowe kiepsko zniosły zimowanie, niektóre straciły korzenie. Nie wiem czy przeżyje H. starkiana Fakt, że miały słabe korzonki. Lepiej nie kupować haworcji pod koniec sezonu.

Żaneto, Trichodiadema jest u mnie drugi sezon. Podrosła i jakoś się trzyma. Za mało słońca, pąk się raczej nie rozwinie. Przyznaje, że jest ładną, ozdobną rośliną.

Kopytka podlewałam do końca grudnia i niedawno jedną doniczkę. Trzymają zapas wody



Pąki u P. chrysacanthion


Dwie grubaski, musiałam przesadzić. Bardzo się rozrastają, zwłaszcza H. limifolia

[x-Cz-a]

Takie widoki lubię i dlatego często tu jestem choć siedzę jak mysz

[piasek pustyni]

Gratuluję i zazdroszczę zwłaszcza tych kopytek. Masz do nich rękę