Ogród 100 róż cz. II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

:wit Aniu, Claire Marshall, sliczna, mimo, ze zupelnie inna niz na zdjeciach "komercyjnych".Jestem jej b. ciekawa, na czarne plamy nawet we wrzesniu nie mam ochoty ;:224 .Na wiosne ide w ofensywe ;:163 .
Dojdzie/doszedl do Ciebie orkan Xaver, u nas ma byc w nocy, ale juz duzo slabszy niz na polnocy.
Moze Mikolaj przyniesie Ci roze, nie zapomnij wystawic butow ;:108 .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Aniu,
Jak sie mają sprawy na froncie? Różyczki przyszly? Doły są?
Ja własnie zamknęłam sezon, czyli mam zakopcowane. To najważniejsze. Nie liczę powiązania traw i takich tam popierdółek :;230
Twoja Claire jest absolutnie wyjątkowa, absolutnie ;:oj
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Ja nie wiem, czy ja mieszkam w innym kraju??? A może na biegunie? U mnie z dnia na dzień spadł śnieg mimo, że dzień wcześniej było 8 stopni. I nie stopniał do dziś, a wręcz i wczoraj i dziś w nocy go dosypało. Zatem "kopczyki" leżą w workach 80 litrowych obok garażu ;:306 Wygląda na to, że los sam zdecydował: kopczykować czy nie ;:224
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Hej :wit U Was też tak wieje?? Wiem, że tak, ale pewnie przynajmniej nie macie parogodzinnych przerw w dostawie prądu :roll:


Jagi, a mnie te zwisy zupełnie nie przeszkadzają ;:306

Fraszka, cała długa zima przed Tobą... Możesz się zastanawiać :D

Alexia, orkan doszedł w nocy. Chociaż w zachodniopomorskiem silne wiatry to normalka (nie raz szukaliśmy mebli ogrodowych po okolicznych rabatach i zbieraliśmy donice tarasowe), to jednak zawsze się obawiam takiej wietrznej pogody ? głównie z uwagi na dach...
Ja w przyszłym roku też dopilnuję Claire Marshall ;:163

Justyś, z dołami jednak wczoraj sobie odpuściłam; walczyłam dzisiaj ;:224
To jesteś szczęściarą, że udało Ci się zamknąć sezon. Na mnie jeszcze cały czas czekają donice. Zamierzam się za nie zabrać dopiero w poniedziałek; zapowiadają ocieplenie:)
Czy Ty masz Claire? Jeśli nie, to pomyśl o niej ciepło zimą ;:170

Sweety, to ja też już nie wiem, gdzie Ty mieszkasz :;230 U nas dzisiaj rano było 6 na plusie, dopiero wczesnym popołudniem lekko przyprószyło...
Zakopczykować pewnie jeszcze zdążysz sto razy. W przyszłym tygodniu ma być już cieplej :)
A Twoje różyce leżą pod śniegiem ? to i tak spoko...



Wczoraj, zamiast wyczekiwanych róż, otrzymałam jedynie awizo. Ale byłam wściekła, bo siedziałam w domu, głównie po to, żeby je odebrać...
Powód do prawdziwej wściekłości miałam jednak dzisiaj, po odebraniu zmasakrowanej paczki, bez jednej sadzonki - Tranquility. Jestem ciekawa jak szybko Poczta Polska zechce mi zrekompensować tę stratę... Mam nadzieję, że będę mogła zamówić ponownie tę różę na wiosnę...
Pozostałe różyczki siedzą już na swoich miejscach i grzecznie czekają na lepsze czasy...


Comte de Chambord. Nie za wiele mogę o niej powiedzieć... Jak na pierwszy sezon całkiem nieźle kwitła. Nie chorowała, ale polubiła ją miesierka różówka. To gadzina, podobna do pszczoły, wygryzająca liście ?na okrągło?.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Cottage Rose. To róża jak z obrazów dawnych mistrzów... Bardzo lubię te odmiany przypominające stare róże.
Może nie będę już pisała ?niekłopotliwa, zdrowa?, bo większość właśnie takich róż, w tym Cottage Rose, zaprosiłam do swojego ogrodu. To co ją wyróżnia, to chyba tempo, w jakim osiągnęła swój docelowy wzrost :) Kwitnie całe lato...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

W przyszłym tygodniu ma być już cieplej :)
Patrzyłam na prognozy i temperatura ma być poniżej zera, więc śnieg nie stopnieje, a jak nie stopnieje to jak mam je kopczykować ;:oj
A z ta paczką to ja miałam tak, że uszkodzona przyszła do naszego urzędu, spisali protokół i ...nic. Gdybym się nie zapytała o paczkę to nie wiem, jak długo by czekali z powiadomieniem mnie, że czeka na mnie na poczcie. A w Twojej brakowało sadzonki, bo tak była uszkodzona, czy Ci jej nie przysłali???
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Aniu u mnie wieje, zamieć śnieżna przez pół dnia a prądu nie miałam od 13 do 19. Przez cztery godziny czytałam książkę przy świecach bo nic innego nie można było robić.
Miesiarka u mnie upodobała sobie Queen Anne a rosnących obok Princess Anne nie ruszała. Na Comte też jej nie miałam ale one rosną daleko od Queen Anne. W następnym roku jak tylko zobaczę uszkodzenia to odrazu prysnę Karate ;:134 bo mam dość ażurowych liści przez 2 lata.
Cottage masz z Polski czy z Niemiec ? Dziewczyny kiedyś narzekały, że się strasznie pokłada i tylko dlatego jeszcze jej nie mam. A jak Twoja ? Nawet nie zauważyłam wcześniej, że ona ma taki fajny supełek w środku, zupełnie jak Sidonie.
Z Comte jestem baaardzo zadowolona. Mam je już kilka lat (najstarszą 3) i jak dla mnie to róża ideał. Nie choruje, nie marznie i kwitnie cały czas aż do teraz (zmrożone pąki). Przez większość czasu to burza kwiatów. W tym roku nieźle oberwała od przędziorka (przez moje gapiostwo) ale się świetnie zregenerowała. Ja w miłości do portlandek jestem bezkrytyczna.
Szkoda Tranquility :cry:
Pozdrawiam
Ewa
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

AnaAn pisze: Fraszka, cała długa zima przed Tobą... Możesz się zastanawiać :D
No, coś w końcu wymyślę... :lol:
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

:wit Ania na temat skradzionej róży pisałam już u siebie?. nie daruj im?. trzymam kciuki ;:333
Pokazałaś w taki sposób Cottage Rose, że już o niej nie zapomnę?. ;:185
Podobnie jest z Comte de Chambord, to kolejna piękność. ;:167 ;:170
Mam świadomość, że one potrzebują trochę więcej miejsca niż te róże, które zamawiam.
Ciągle gdzieś mi chodzi po głowie taka zmiana w ogrodzie, która pozwoli odzyskać rabatki na kolejne róże. ;:131
Czy masz Mary Rose? Tak się zastanawiam która ładniej kwitnie Cotage Rose, czy Mary Rose?
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Ania, co się martwisz, jak są pod śniegiem, to im nic nie grozi. Czytałam, że świeżaki zdążyłaś zakopczykować ? to najważniejsze. Trzymajmy się też wersji z łagodną zimą ;:108
W moim przypadku też został spisany protokół, bo paczka była otwierana wcześniej, a następnie zaklejona już taśmą z logo Poczty Polskiej. Sadzonka została wysłana, ale najprawdopodobniej komuś się przylepiła...

Ewa, no tak, rzeczywiście ludzie w różnych miejscach kraju byli pozbawieni prądu, tylko u mnie te przerwy zdarzają się notorycznie i jestem już momentami taką sytuacją kompletnie osłabiona. Mieszkając wcześniej w mieście, takich awarii doświadczałam zupełnie sporadycznie.
Z tej miesierki to niezłe wredoctwo; u mnie z kolei w ubiegłym roku upodobała sobie szczególnie The Shepherdess, a w tym roku najbardziej Lady Salisbury. Z liści tej drugiej zrobiła zresztą niezłe sito.
Myślę, że z Comte de Chambord też będę zadowolona; dobrze rokuje :)
A Tranquility będę musiała dokupić, bo mam dziurę na nowej rabacie...

Fraszka, może któraś przypadnie Ci do gustu... :D



Crocus Rose. To bardzo fotogeniczna róża. Lubię ją za zmienność kolorów, długie (jak na angielkę) trzymanie kwiatów, piękne ich wypełnienie, dobrą zdrowotność. Mój pierwszoroczny krzew miał krótką przerwę w kwitnieniu. W nowym sezonie zadebiutuje na nowej rabacie, w zupełnie nowym towarzystwie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Double Delight. Zdrowa, robaki się jej nie czepiają, ładnie kwitnie, ale... nie jestem do niej przekonana na 100%; nie do końca jest z mojej bajki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Aniu, Crocus Rose w rzeczy samej czarująca, taka czyściutka, świeżutka, jakby dopiero wyszła z kąpieli w pianie ;:oj.
Natomiast nie dziwię się Twoim wątpliwościom co do Double Delight ;:218.
Wygląda jak sztuczna, albo jak trofeum na jarmarcznej strzelnicy ;:306.

;:196 Jagoda
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Jagi, celnie ujęłaś :D
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

:wit Aniu, u nas tez wialo, ale nie bylo wiekszych problemow.Tutaj praktycznie nie mamy problemow z wylaczaniem pradu, kable siedza pod ziemia, tylko stare osiedla maja jeszcze "nadziemne".No tak u Ciebie czesto wieje, bardzo plastycznie wyobrazilam sobie latajace meble ogrodowe i donice, ale za to masz strefe 7b (chyba).
Comte de Chambotd tez mam/mialam. Byla na pniu i zalatwil ja wlasnie wiatr.Ona ma mnostwo drobnych kolcy, liscie "perforowane", zamieraly.Dodatkowym problemem byly dziczki.........zrezygnowalam.
Double Delight, "trofeum z jarmarcznej strzelnicy" ;:306 ,wlasnie w takich lubuja sie Amerykanie, a pasiaste ubostwiaja Japonczycy.
Mam nadzieje, ze uda Ci sie na wiosne dokupic Tranqnility, zeby rabata byla taka jaka zaplanowalas.Ostatnio wyslalam pare paczuszek do PL, mam nadzieje, ze dojda bez tasmy z logo polskiej poczty ;:218 .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Ania,
Claire Marshall posadziłam u mojej mamy. Ale nie urosła tak ładnie, jak twoja. Miała o wiele mniejszy krzaczek i bardziej skąpe kwitnienie... Ale i tak pokazała o co z nią chodzi ;:173

Tranquility - szkoda, że nie przyszła..... Natomiast tej Double Delight raczej nigdy nie polubiłabym ;:173
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Sadzonka została wysłana, ale najprawdopodobniej komuś się przylepiła...
Oooooszzzzz :evil: Oby mu ładnie rosła, by go sumienie długo jeszcze gryzło :evil:
Crocus Rose wszyscy chwalą i mnie także się podoba - jest taka ... waniliowa. Ze wszystkimi konsekwencjami - kolorem, delikatnością, a nawet smakiem :wink: Nad Double Delight kiedyś się zastanawiałam, ale wybrałam Nostalgie i chyba dobrze zrobiłam :D
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród 100 róż cz. II

Post »

Dobrze, pewnie, że dobrze Aniu Sweety :;230 ....widziałam i jedną i drugą..... Ale to wszystko podobno kwestia gustu :;230

Ania, zapomnialam się dopytać....wydaje mi się, że nie masz żadnych szkód po tym huraganie? Myślałam o Tobie w piątek i wczoraj....
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”