Fraszka_1 Natalio aniołek miał być prezentem, ale zostaje ze mną

Scilla to było takie moje ciche marzenie, które właśnie się spełniło, te łaciate liście naprawdę są cudowne
olgierdyna Kingo tak szczerze Ci powiem najbardziej mnie uwiódł ten goły brzuszek
justus27 Justynko to prawda kto raz tak szczerze pokocha fiołeczki to już się z tego raczej nie wyleczy, ja wyleczyłam się tylko z ilości bo miałam około 300, teraz jak doszły storczyki, hoje to niestety ale musiałam nieco przystopować

Zresztą teraz szczególnie w lecie w domu jestem tylko gościem więc nie dawałam rady z taką ilością. A lacunosy to tak szybko rosną, że przeważnie wiszą w doniczkach bo jak spróbowałam lacunosę Lankawi Island na takim patyku pookręcać to po tygodniu okazał się być już za mały bo jej wąsiska już właziły na sąsiadki
Filigranowa27 Pati już mam nasuszonych, nasmażonych i zamrożonych sporo grzybków

Oncidia w tym roku były na wakacjach na balkonie, niestety były takie upały i w nocy też było gorąco i jak na razie widzę keiki a nie pędziki kwiatowe...
Blueberry Natalio mi coraz bardziej podobają się takie ciapate listeczki, wtedy kwiaty nawet kwitnąć nie muszą
madusia Madziu

i dobrze, że jesteś już zakochana w hojach bo są piękne, a będąc tu na forum to raczej trudno nie zakochać się w jakimś gatunku. Ja z braku miejsca zakochuję się w malutkich roślinkach i głośno mówię małe jest piękne
baasik Basiu

dziękuję bardzo i zapraszam częściej
AliWas Alinko tak tłustoszek też mi się podoba i jak się okazało rośnie bezproblemowo, obżera się i co chwilę zakwita, teraz musimy przetrwać zimę

a wiosną czeka nas przesadzanie bo tu się zrobiły aż trzy sadzonki
Zobaczmy co nowego na parapetach no może lepiej u kwiatuszków bo przecież nie wszystkie są na parapetach
nareszcie doczekałam się pędzika na mojej
vandzie Thai Peachtak bardzo bym chciała aby zakwitła
Restrepia brachypus niedawno kwitła a dziś oprócz ziemiórek, które już dostały dawkę rumianku zauważyłam jeszcze to
Niedawno pokazywałam kwiaty
nagarbii, niestety po sesji zdjęciowej spadła mi z półki i nieco się połamała...szybciutko ją pocięłam i dałam do ukorzeniania, dostała już nowy domek i pomimo wypadku nadal kwitnie
a przy okazji czy
aeschynanthus marmoratus nie jest piękny

tak cudownie wybarwiają mu się listki
episcia Chocolate Cream nadal kwitnie
