Ewuniu mnie też różyczki kuszą żeby posadzic kilka krzaczków, ale na razie bastuję, bo kompletnie nie mam miejsca.... Masz rację, że warto rozglądac się za takimi jak najbardziej odpornymi na niesprzyjające warunki, wtedy jest nadzieja, że będą z nami długo
Santio Graham Thomas podoba mi się bardzo, niestety już go nie mam , nie przetrwał poprzedniej zimy
Marysiu one są przepiękne, wspaniale, że je masz, niech Ci pięknie kwitną

Będę zaglądała i podziwiała, bo u mnie niestety już ich nie ma.... poprzednia zima je zniszczyła
