Przygotowanie gleby jesienią na sezon wiosenny

[x-p-o]

Pobrać próbki gleby osobno z miejsc o wyraźnie zróznicowanej morfologii . Jeżeli wyniki analiz będą się znacząco różnić dobierać nawożenie uzupełniające do poszczególnego typu gleby.

czy są jakieś sposoby, aby samemu zbadać zasobność gleby.

Pomijając sytuację, że jest się samemu pracownikiem stacji rolniczej, to nie ma.
Ten przyrząd o którym piszesz to zwykłe ogniwo galwaniczne połączone z miernikiem/ galwanometrem/.
W przypadku oznaczania tzw." żyzności " on mierzy w rzeczywistości zasolenie co samo w sobie jeszcze nic nie znaczy.

[perdii]

dziękuję bardzo za odpowiedź. A czy te mierniki są dobre? Czy ktoś je używa?

[Ave]

A proszę bardzo forumowicz -
odpowiadając ci na pytanie o kurzeniec - mówiłam o kurzeńcu takim spod kur (skoro rozmwaialiśmy o gów...ku końskim świeżym, to zakładałam, że w odpowiedzi sugerujesz mi również świeży spod kurzej d...ki
Fakt, w swojej odpowiedzi zastosowałam skrót (myślowy) -
"niestety, kurzego nie mam (znaczy się świeżego)... w takim razie pozostanę przy kurzeńcu suchym, (takim z worka)" Wytłumaczyłam zrozumiale ?

Własnie o czymś takim myślałam - warstwy z końskiego gów...ka przekładane ziemią...
Skoro nawóz koński jest taki "mocny, agresywny" - nie wiem jak to nazwać - to w jakiej formie przetworzenia jest dawany jako obornik pod rosliny ? Lezy sobie w takich pryzmach, jak proponujesz - przekładany ziemią - rok albo dłużej i dopiero jest zdatny do użycia ?

[x-p-o]

Unikamy dawania świeżego obornika a jeśli już, to na jesień. Składniki z obornika nie są natychmiast dostępne roślinom; różnej maści drobnoustroje muszą je przerobić . Nazywa się to mineralizacją i trochę w czasie trwa. Kompostowanie przebiega na pryźmie w gnojowniku lub na polu. Obornik koński bardzo się nagrzewa w czasie składowania i dlatego proponuje przekładać go warstwami ziemi. Zapobiega to również wymywaniu przez deszcz składników z obornika i absorbuje uwalniający się amoniak zmniejszając straty azotu.

A czy te mierniki są dobre? Czy ktoś je używa?

Weź Ty lepiej oddaj do analizy glebę do stacji- powiem krótko.

[x-xm-a]

Ave ja w tym roku byłam bardzo zadowolona z efektów po zastosowania obornika końskiego słomiastego, który przeleżał u mnie tylko przez zimę. Uważam, że jest to doskonały nawóz. Rok temu dostałam świeży i gdyby nie forumowicz i Ekopom to nic by z niego nie zostało, spopieliby się. Możesz poczytać moje wypociny na ten temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4785&hilit (i wcześniej)

[x-p-o]

Przez zimę owszem, ale Ave chce go trzymać na pryźmie przez lato a to już bez ułożenia warstwami z ziemią i przykrycia ziemią się nie uda.

[Ave]

człowiek uczy się całe życie
Dzięki Moniko

[jode22]

A pro po stosowania obornika. Znalazłam taki artykuł : http://www.tvr24.pl/wiadomosc-Obornik_s ... a-237.html . I tam zalecają stosowanie go wiosną. Uzasadnieniem są zmiany klimatyczne, ciepłe zimy z małą ilością śniegu, okresowe ocieplenia itd.

[x-p-o]

To jest wszystko prawda. Ja też daję na wiosnę ale mnie do tego zmusza typ gleby. Początkowo dawałem na jesieni ale szybko z tego zrezygnowałem. Opady i woda gruntowa zabierały prawie wszystko z obornika i efekt nawożenia był żaden. Dopiero wiosenne, rzędowe nawożenie pozwoliło mi uzyskiwać przyzwoite plony z gleby V klasy.
Ale trzeba zrozumieć jedno. Obornik musi być dobrze rozłożony, nie słomiasty, albo szybko mineralizujący się, jak kurzeniec.

[jode22]

Tak, doczytałam się w innym miejscu, że wiosną dajemy przekompostowany. Ja też mam glebę lekką typu bielicowego, przez którą wszystko przelatuje jak przez sito . Obornik mam przekompostowany. Poleży w workach do wiosny i jak temperatura na to pozwoli to zrobię nawożenie rzędowe (pod pomidory), w dołki (pod dynie, melony, cukinie) i pod pozostałe po prostu przykopię . Zastosuję też Fructus jesienny, bo z powodu j.w. też nie dałam go jesienią . Zresztą glebę przed skopaniem posypałam popiołem, więc i tak nie mogła bym go dawać. Zastanawiam się tylko nad ilością obornika Te moje worki, w których jak oceniam jest około 40l. nie są bardzo ciężkie. Nie ważyłam ich bo i jak , ale myślę, że tak na oko mają 20-25kg. Grządki mam długości 4m i szerokości 1m. Będą na nich po dwa rządki pomidorów, w sumie po 14 szt. Czy po 1,5 worka obornika na taką grządkę będzie w sam raz

[x-p-o]

Jeżeli pomidory są sadzone w rzędzie co 50 cm i 70 cm rząd od rzędu, to przy nawożeniu rzędowym worek 25 kg powinien starczyć na 10 metrów rzędu. Oczywiście mówię o oborniku bydlęcym.

Nie ważyłam ich bo i jak

Jest sposób, powiedziałbym harcerski, zważenia takiego worka w warunkach działki bez użycia wagi. Jeżeli ktoś jest zainteresowany chętnie wyjaśnię. Proste jak konstrukcja parasola

[krystynac50]

Ja jestem zainteresowana wyjaśnij forumowicz jak to zważyć bez wagi

[x-p-o]

Potrzebna jest w miarę szeroka deska o długości ok 120 cm, kawałek okrągłej gałęzi o średnicy 3-5 cm i plastikowe wiadro 10 lub 15 l. No i woda. Zaznaczamy na desce kreskę w poprzek w odległości 40 cm od jednego końca i 80 cm od drugiego końca. W miejscu zaznaczonej kreski podpieramy deskę gałęzią stawiając ja na równym i twardym podłożu/ beton/ na jeden koniec/ krótszy / stawiamy worek a na dłuższy koniec wiadro i wlewamy do niego po 1 litrze wody. W momencie gdy deska przeważy sie w kierunku wiadra jest koniec ważenia. Liczymy ile litrów wody wlaliśmy do wiadra i mnożymy razy 3 . I po robocie

Stawiając zaś dwa identyczne wiadra na końcach możemy zważyć każdą ilość z dość dużą dokładnością. W myśl słynnego powiedzenia Archimedesa " dajcie mi punkt podparcia a poruszę Ziemię".

[kanclerz]

Własnie jestem po testowaniu kwasomierza glebowego z płynem helliga,i muszę przyznać ,że chyba ta metoda coś tam wskazuje ,a co dotyczy tych mierników z alleg.... za dyszkę to dziecku do zabawy nawet nie radze dawać.

[BozenkaA]

Dopiero wiosenne, rzędowe nawożenie pozwoliło mi uzyskiwać przyzwoite plony z gleby V klasy.
Ale trzeba zrozumieć jedno. Obornik musi być dobrze rozłożony, nie słomiasty, albo szybko mineralizujący się, jak kurzeniec.

Czy nawożenie rzędowe oznacza, że robię rowek pomiędzy rzędami pomidorów i tam daję obornik?

Jeśli byłby to kurzeniec, to powinnam go wcześniej przefermentować z wodą i rozcieńczyć?

Czy kompostowanie obornika oznacza, że powinien on jakiś czas leżeć na pryzmie?