Słoneczko zaszło ,moje nowe zdobycze,ukłon w stronę Karoliny Popatrz jak szybko daje sobie radę Ta begonia ciężko chora,wymaga pobytu dłuższego na reanimacjii Z tą jest lepiej ,zaadoptowała się.
Poznajesz? ,to jest moje domowe przedszkole ,rosna sobie i jak urosna do oddania w dobre rece szykowany dla Ciebie na wiosne - tej listady nowy kikutek rosnie
Cicho , nic nie mów.Przeciez Tobie też rosną.Pokażę Ci jedna jak mi urosła .To jest tak jak Ci kiedyś pisałam o starych łodygach-one nie rosną i trzeba odmładzać!.Tej już nie ma i nie będzie.Kaput.
Masz bardzo ładną trzykroktę jakiej szukałem a przypadła mi w udziale nieco inna ale też mi się podoba,którą uratowałem od zagłady i już mi się odwdzięcza,zresztą widziałaś,begonie również sympatyczne.Pozdrawiam