
Jeszcze raz od początku cz. II
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Izo, Gosiu zasiałyście wątpliwość, nie tyle w moim sercu, co w ogrodzie. Jeszcze parę zdjęć tej róży na etapie pąków. Jeżeli to nie ona, to mam reklamować w Rosarium?
Margo jeżeli kolejne hortensje będą tak się dobrze u mnie czuły, to pewnie odważę się na kolejne.

Dzisiaj korzystając z dodatkowej siły roboczej, dokonaliśmy pierwszych cięć sanitarnych. Poszła pod topór jedna wiśnia i część starej jabłoni. Przy okazji okazało się, że ma bardzo smaczne jabłka, co w pierwszej kolejności doceniła Kora. Jak zawsze było żal, ale w każdej chwili mogły się same wywrócić.
Dzisiaj odbyła się również oficjalna inauguracja grilla (nieoficjalna była wcześniej). Z uwagi na obecność nieletnich było odpowiednio skromnie.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ale super inauguracja ,ale mi w brzuchu zawarczało
Fajnie wyszło
A Różyczce to Ty daj spokój jest śliczna i niech rośnie ważne jak się nazywa 




Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
ojojoj jak smacznie było, a ta minka wnusia ...jak słodziutka
Widac ,ze dobrze się czuje u Ciebie , taki błogi usmiech
Róza nie wiem jaka ,chyba sprawa idzie o First Lady tak
Wiem ,ze w Rosarium w razie co przychylnie rozpatrują reklamacje , takie sa forumkowe wypowiedzi
Miłej niedzieli kochana

Widac ,ze dobrze się czuje u Ciebie , taki błogi usmiech

Róza nie wiem jaka ,chyba sprawa idzie o First Lady tak


Miłej niedzieli kochana

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Grill jest po prostu bajeczny.
Jak zobaczyłam zdjęcie Kory to pomyślałam że dziwne miny robi, dopiero potem dojrzałam ( i doczytałam ) że to miłośniczka jabłek.
U mnie jesienią pod topór idzie stara morela, niestety pada już ze starości.
Muszę pomyśleć czy coś posadzić zamiast niej.

Jak zobaczyłam zdjęcie Kory to pomyślałam że dziwne miny robi, dopiero potem dojrzałam ( i doczytałam ) że to miłośniczka jabłek.

U mnie jesienią pod topór idzie stara morela, niestety pada już ze starości.
Muszę pomyśleć czy coś posadzić zamiast niej.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
No grill jest naprawdę odlotowy!
Co do wycinania drzew owocowych to u mnie regularnie się to odbywa; na początku było nam szkoda - sad duży, spore drzewa - ale po pierwszym roku zaczęliśmy myśleć: po co nam na przykład aż 3 renklody? Albo z 5 jednakowych jabłoni, w dodatku o niezbyt smacznych owocach? Poza tym "pod topór" poszły też ze dwa drzewa chore, jeszcze się szykuje brzoskwinia z rakiem bakteryjnym - nieuleczalna mimo prób... Zrobiło się za to miejsce pod nowe młode drzewka i pierwsze już owocują np. w tym roku antonówka - ma pewnie ze 20 jabłek, ale ogromne, zdrowe i piękne

Co do wycinania drzew owocowych to u mnie regularnie się to odbywa; na początku było nam szkoda - sad duży, spore drzewa - ale po pierwszym roku zaczęliśmy myśleć: po co nam na przykład aż 3 renklody? Albo z 5 jednakowych jabłoni, w dodatku o niezbyt smacznych owocach? Poza tym "pod topór" poszły też ze dwa drzewa chore, jeszcze się szykuje brzoskwinia z rakiem bakteryjnym - nieuleczalna mimo prób... Zrobiło się za to miejsce pod nowe młode drzewka i pierwsze już owocują np. w tym roku antonówka - ma pewnie ze 20 jabłek, ale ogromne, zdrowe i piękne

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Zapachy piękne się rozchodzą i specjalista od griilowania rośnie .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
No pracowita sobota, nagrodzona pysznym jedzeniem. Zdjęcie Kora z jabłkiem w pysku rewelacyjne. Wnuczek stremowany, ale szczęśliwy że mu dali fuchę! Helenka pilnuje wszystkiego z daleka! Grill fantastyczny.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10609
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
...no proszę następca rośnie...a jaka mina...
..chyba w każdym ogrodzie idą drzewka owocowe pod piłę ...dwa lata temu wycielismy 4jabłonki po konsutacji z specjalistą...grzyb...

..chyba w każdym ogrodzie idą drzewka owocowe pod piłę ...dwa lata temu wycielismy 4jabłonki po konsutacji z specjalistą...grzyb...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Kamień mi z serca spadł, jak czytam, że pod topór idą również u Was drzewa owocowe.


U mnie stare drzewa owocowe to praktycznie jedyne w ogrodzie.
Jest kilka samosiewów jesionu, dębu no i jeden okazały dąb w narożniku działki. Przepiękna, ogromna lipa, po poszerzeniu ulicy, znalazła się za granicą działki. M własną piersią uchronił ją przed wycięciem. Okazało się, że jednak niczemu i nikomu nie przeszkadza.

Dzisiaj zebraliśmy się na odwagę i zaproponowaliśmy sąsiadom jabłka. Tu nie wiadomo, kiedy i czym można kogoś urazić, tym bardziej, że są to spady. Po te rosnące na drzewie trudno się dostać.
Zaproponowałam sąsiadom, którzy mają trzech synów w wieku 17 - 21 lat, że może wspólnym wysiłkiem dałoby się jakoś te jabłka zdjąć, że tak powiem, "ku pożytkowi ogółu".
Może się uda.
Mam jeszcze szarą renetę (owocującą w tym roku). Rośnie też już praktycznie w pasie drogowym i jest do wycięcia. Z tego co wiem, są to najlepsze jabłka na przetwory.
Chętnych zapraszam, jabłuszka rosną głównie na szczycie korony.
Grillowe komplementy przekazałam wykonawcy. Naprawdę na nie zasłużył.
Najważniejsze jest jednak to, że do tej pory grillowanie to był mój obowiązek, a teraz M, z dumą bawi się w kucharza.

Pokażę Wam moje drzewo jabłkowo-tykwowe. Ujęcie w dwóch częściach, bo drzewo wysokie.

Gdyby tak jeszcze tykwy zaczęły zwisać z jabłoni....
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko chyba Ci przyjdzie pożyczyć od Eli i przywiązać
Szkoda renety może M własną piersią...
Ja dałam kiedyś sąsiadom siatkę gruszek konferencji zrywanych i byli tak zdziwieni, że nie wiem czy zjedli? A ja miałam taki urodzaj, że łamały mi się gałęzie i powiedziałam, że jak Wam zdarzy się klęska urodzaju to mnie poratujecie. c.d. nie było.

Ja dałam kiedyś sąsiadom siatkę gruszek konferencji zrywanych i byli tak zdziwieni, że nie wiem czy zjedli? A ja miałam taki urodzaj, że łamały mi się gałęzie i powiedziałam, że jak Wam zdarzy się klęska urodzaju to mnie poratujecie. c.d. nie było.

- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Marysiu - pomysł wart patentu. One się tam aż proszą, wyglądałyby przepięknie.

Szara reneta jest w kiepskim stanie i boję się, że wzorem niektórych swoich poprzedniczek, przy większej wichurze padnie. Oby nie na jezdnię

Dobrze wyczułaś mój dylemat z sąsiadami. Ja bym się nie zdecydowała, to M się uparł. Z drugiej strony to zgroza wyrzucać jabłka na pole, a sąsiedzi nie mają ani jednej jabłonki. Zobaczymy jaki będzie odzew.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Sąsiadów poznaje się po ...jabłkach



- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10609
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Heleno,jabłonka i tykwa pięknie to wygląda...faktycznie wielgachna jabłoń...wóz strażacki by się przydał
ciekawe czy sąsiedzi skorzystają czy będą leniwce...
...w przyszłą niedzielę będę miała dla Ciebie karpy trojeści...

ciekawe czy sąsiedzi skorzystają czy będą leniwce...
...w przyszłą niedzielę będę miała dla Ciebie karpy trojeści...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II

Pożyjemy, zobaczymy.
Misiu

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3