
Pomidory - nawożenie
Re: Czym nawozić pomidory>
To forum zmieniło charakter z ogrodniczego na rozrywkowe. 

Re: Czym nawozić pomidory>

nawet chciałam zacytować prawo Murphy'ego ...ale lepiej nie

- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czym nawozić pomidory>
Miło mi, że się dobrze bawicie.
Od wieków gospodynie kiszą ogórki w zamkniętych słojach. Jakoś nikt nie boi się ich jeść.
Od wieków gospodynie kiszą ogórki w zamkniętych słojach. Jakoś nikt nie boi się ich jeść.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czym nawozić pomidory>
Jak dajecie do dołków pod pomidory obornik, na to ziemię, to od razu można sadzić rozsadę czy trzeba taki zabieg przeprowadzić odpowiednio wcześniej i dopiero potem sadzicie krzaczki? Zaznaczam ponownie, że nie chcę dawać końskiego, co by nie przyciągać turkuci...Wiem, że generalnie obornik to na jesieni powinno się przekopać z ziemią, ale ten etap mi "wypadł"...
Ponawiam również pytanie czym nawozicie pomidory po fazie z gnojówką z pokrzyw? Po azocie z gnojówki trzeba im dać potasu, tak? Więc czym naturalnym podlewacie, aby "owoce" na roślinie odpowiednio się rozwijały?
Ponawiam również pytanie czym nawozicie pomidory po fazie z gnojówką z pokrzyw? Po azocie z gnojówki trzeba im dać potasu, tak? Więc czym naturalnym podlewacie, aby "owoce" na roślinie odpowiednio się rozwijały?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czym nawozić pomidory>
Przyznam szczerze że poza obornikiem w dołek, czasem dam gnojówkę z pokrzyw, ale zazwyczaj niczym już nie zasilam. Mam dość żyzną ziemię, co roku nawożę obornikiem i daję kompost.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Czym nawozić pomidory>
Dziunia poczytaj ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... %C4%99dowe
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Czym nawozić pomidory>
To pobawmy się dalejBozenkaA pisze:Od wieków gospodynie kiszą ogórki w zamkniętych słojach. Jakoś nikt nie boi się ich jeść.

Są dwa rodzaje fermentacji. Tlenowa i beztlenowa. Sreptococus lactis produkujące kwas mlekowy należą do beztlenowców i są to bakterie ze wszech miar pożyteczne. Ale tych pożytecznych beztlenowców znowu nie ma tak dużo. Inne już nie są takie uprzejme np bakterie jadu kiełbasianego czy tężca czy wywołujących u ludzi gangrenę. Zgadnij dlaczego zaleca się przerabianie kompostu nawet kilkakrotnie w ciągu roku ?. Właśnie , żeby go napowietrzyć.
Tak, że nie ma się co obrażać. Po prostu robisz błąd odcinając powietrze fermentującej gnojówce . Hodujesz w tych butlach śmierć- tak można powiedzieć
Pewno sie w tym miejscu obruszysz na mnie. Ale ja nie żartuję
http://www.poradnia.pl/bakterie-gnilne- ... wieka.html
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czym nawozić pomidory>
BożenkoA
Napisałaś jak będziesz sadzić pomidory.Jeśli już chcesz coś posadzić między nimi to tylko kwiatki,których nie będziesz zrywała w celach leczniczych.Warzywa odradzam stanowczo.A to dlatego,że nie będą miały warunków do rośnięcia.Pomidory je zacienią.Nie wspomnę już o tym,że mogą być nieprzydatne do spożycia.
Napisałaś jak będziesz sadzić pomidory.Jeśli już chcesz coś posadzić między nimi to tylko kwiatki,których nie będziesz zrywała w celach leczniczych.Warzywa odradzam stanowczo.A to dlatego,że nie będą miały warunków do rośnięcia.Pomidory je zacienią.Nie wspomnę już o tym,że mogą być nieprzydatne do spożycia.
Re: Czym nawozić pomidory>
To kompletnie nietrafiony przykład, są rośliny, których nie ukisisz, pierwszy z brzegu link http://pl.wikipedia.org/wiki/KiszonkaBozenkaA pisze:Od wieków gospodynie kiszą ogórki w zamkniętych słojach. Jakoś nikt nie boi się ich jeść.
Co tam w tej gnojówce np z pokrzywy się dzieje (jaka fermentacja, jakie bakterie, grzyby..) to jeden diabeł wie. Z całą pewnością nazywać się powinna gnijówka, a nie gnojówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7426
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory>

Potem podlewam gnojówką z pokrzyw.
W tym roku chcę parę krzaków nawozić nawozem wieloskładnikowym, typowo pod pomidory. Chcę zobaczyć różnicę w krzakach i w owocach.między innymi chodzi mi też o smak pomidorów.
Asia
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czym nawozić pomidory>
forumowicz dzięki za odpowiedź. Nie obruszam się, mogłam tylko w ten sposób robić gnojówkę. Ale skąd pewność, co w niej jest? Czy rzeczywiście znajdują się te super groźne bakterie? Uważam, że prawo do wysunięcia takich ostrych wniosków, miałbyś dopiero po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych.
Moniko, dzięki za link. Masz rację, że nikt nie wie co się dzieje w takiej gnojówce. Pachnie podobnie jak ta, którą robiłam w ubiegłym roku w beczce. Pokrzywy rozkładane są do postaci półpłynnej i zostają tylko ich szczątki. Wiem, bo jesienią wylewałam resztki na kompost. Ale czy wiemy dokładnie jakie procesy zachodzą w gnojówce robionej przy dostępie świeżego powietrza? Co tam do niej wleci przyniesione podmuchami wiatru? Pewnie stąd tyle samo jej zwolenników co i przeciwników.
Maraga dzięki za radę. Te warzywka między pomidorami doradziła mi osoba, która tak właśnie sadzi. Będę bardzo ostrożna. A że mam mieć dość duży ogródek, więc warzyw mi nie zabraknie (jeśli zechcą urosnąć). Najwyżej te egzemplarze testowe spomiędzy pomidorów posłużą do ściółkowania.
Moniko, dzięki za link. Masz rację, że nikt nie wie co się dzieje w takiej gnojówce. Pachnie podobnie jak ta, którą robiłam w ubiegłym roku w beczce. Pokrzywy rozkładane są do postaci półpłynnej i zostają tylko ich szczątki. Wiem, bo jesienią wylewałam resztki na kompost. Ale czy wiemy dokładnie jakie procesy zachodzą w gnojówce robionej przy dostępie świeżego powietrza? Co tam do niej wleci przyniesione podmuchami wiatru? Pewnie stąd tyle samo jej zwolenników co i przeciwników.
Maraga dzięki za radę. Te warzywka między pomidorami doradziła mi osoba, która tak właśnie sadzi. Będę bardzo ostrożna. A że mam mieć dość duży ogródek, więc warzyw mi nie zabraknie (jeśli zechcą urosnąć). Najwyżej te egzemplarze testowe spomiędzy pomidorów posłużą do ściółkowania.
- Taddeo
- 100p
- Posty: 105
- Od: 23 sty 2013, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Czym nawozić pomidory>
W jakim celu stosujesz "Wkładam też do dołka pokrzywę i do tego sadzę pomidory."Pelasia pisze:To może ja napiszę ,jak ja sadzę pomidory.W dołek daje przerobiony obornik gołębi ,jak go nie mam ,to kupuję granulowany obornik w ogrodniczym. Wkładam też do dołka pokrzywę i do tego sadzę pomidory.
Potem podlewam gnojówką z pokrzyw.
W tym roku chcę parę krzaków nawozić nawozem wieloskładnikowym, typowo pod pomidory. Chcę zobaczyć różnicę w krzakach i w owocach.między innymi chodzi mi też o smak pomidorów.
Asia
Pozdrawiam. Tadeusz.
Re: Czym nawozić pomidory>
Ty również bez badań laboratoryjnych śmiało twierdzisz, że ta gnojówka to sam miód.BozenkaA pisze: Uważam, że prawo do wysunięcia takich ostrych wniosków, miałbyś dopiero po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7426
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory>
Tadeusz,pokrzywę wsadzam do dołka, bo tak robiła moja Babcia. Widzę w tym sens taki ,że pokrzywa ,która gnije w ziemi pod korzeniami pomidora, wydziela składniki pokarmowe.
Asia
Asia
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czym nawozić pomidory>
forumowicz, napisałam jak robiłam. Nigdy nie twierdziłam, że jest to jedyny sposób i najlepszy nawóz. Uczciwie zaznaczałam, że dotąd używałam tylko pod kwiaty. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w tym roku powinnam dodać EM-ów na początku procesu fermentacji.