Witaj Ewa Widzę że nie dawno dołączyłaś do braci forumkowej.Bardzo się cieszę że jest jeszcze jedna osoba z okolic Warszawy.Na szczęście u mnie też obeszło się bez strat,chociaż jak zobaczyłam powyginane drzewa to zwątpiłam.Myślę że niedługo założysz swój wątek i będzie można podziwiać Twój ogród.Cieszę się że czytając mój mogłaś korzystać z podpowiedzi.Zapraszam.
Jadziu roślinki wszystkie przeżyły ,jest Ok.
Jacku na szczęście jeszcze nic nie zmarzło,ale na wszelki wypadek wstawiłam do pomieszczeń róże i hortensje rosnące w donicach.
Jadziu u mnie też dzisiaj śnieg zniknął definitywnie.Jutro sadzę róże które kupiłam - 6 szt Fresi.Cieszę się że je dostałam bo miało ich nie być w sprzedaży.Będzie kilka dni względnej pogody więc trzeba będzie to wykorzystać.