


Idzie do Szweda, czy u ciebie tez będzie można nabyć?blabla pisze:Nie mam jeszcze przygotowanej listy nasion ale z głowy pamiętam, że jest kilka fajnych lobiwek. Pamiętam np. L.bonnieae, L.famatimensis, L.schreiterii, L.stiloviana, L.zecheri, L.wrightiana, L.backebergii, L.jajoiana v.elegans, L.jajoiana v.glauca, L.kuehnrichii, L.densispina, L.rebutioides, L.hualfinensis, L.calorubra v.pojoensis, L.dobeana, forma przejściowa między L.cornuta a L.tenuispina, L.corrugata, L.zapallarensis, L.culpinensis, L.saltensis v.multicostata, L.tiegeliana i coś tam pewnie jeszcze. Nie udało się zapylić L.arachnacantha, L.elongata, L.jajoiana v.caspalasensis i L.acanthoplegma ale to temat na przyszły sezon.
Tu w sumie racja, też bym nie sprawdzał, czy mi coś np. mammillarki zapyliłoblabla pisze:Nie pamiętam, czy na hybrydach chamecereusa coś się zapyliło. W zagonach z nie moimi chwastami za bardzo owoców nie sprawdzam.
Mam już gotowy szkielet z wklejonymi 171 zdjęciami. Muszę dodać lokalizacje kaktusów (nazwy już są) oraz spłodzić tekst opowiastki, który na razie z bólach rodzi się w mojej głowie. Może będą szanse, że w ten weekend to zrobię choć może być to problematyczne, bo w niedzielę mam nalot kaktusiarzy a w sobotę muszę spakować kilka paczek z chwastami.nyskadu pisze:Tomku a jak idzie pisanie relacji z Peru 2008? My tu pamiętamy
To raczej tacy sami desperaci jak ja. Wszyscy mamy kolekcje zapchane chwastami po brzegi i kombinujemy jak jeden drugiemu coś podrzucić. Będziemy użalać się nad sobą ile to miejsca jeszcze potrzebujemy, by przesadzić wszystkie nasze rośliny, które natychmiast tego potrzebują. Pewnie pogadamy też o Argentynie, bo to właśnie dokładnie ta ekipa.nyskadu pisze:... a kaktusiarze może coś przywiozą ;) czy tylko będą chcieli coś buchnąć ...
10. stycznia wsiadam do samolotu.nyskadu pisze:A kiedy to wyjeżdżasz? Jeszcze w tym roku?