Między blokami

[Maska]

Aniu , patyków nie zostawiam a szkoda. Szałwię dodaję do pieczeni (niedużo) i moja córka leczy gardło bolące (pracuje w klimatyzowanych pomieszczeniach) wyciągiem z szałwii. Rozmaryn świetnie komponuje się z ziemniakami. Wszelkie zapiekanki , kociołek dostaje wiąchę rozmarynu na górę. Poza tym ryba lubi rozmaryn (pieczona w folii) i często piekę focaccię właśnie z rozmarynek i czarnymi olewkami. Rozmaryn skropiony oliwą jest chrupiący - pycha!

[Rewi]

Fantastyczna trawka, błyszczy się jak złoto piękna

[kety]

Witaj akl62 Aniu Krajanko
Pooglądałam, popatrzyłam z każdej strony i nie mogę zajarzyć z której strony lotniska ten Twój ogródeczek Które to bloki tam koło Ciebie te z oś. Wojska Polskiego ? czy Beskidzkiego ? Wybiorę się kiedyś na spacer może trafię, obejrzę w realu Twój piękny ogródek.
Ja mieszkam na oś. Karpackim, okolice ul. Kowalskiej, ale do mojego ogródka mam 20 km.
Będę tu bywać czasem skoro Cię znalazłam...tzn znalazłaś mnie
Pozdrawiam serdecznie

[akl62]

Pudło !
Bloki to Karpackie. Kowalska i Kolista to moje trasy spacerowe sprzed lat (i to ilu !). Kiedy jeszcze mieszkałam na Beskidzkim, chodziłam tam na spacery z córką. Lubiłam przejście aż w okolice szpitala piękną dolinką nad potokiem. Ależ dawno tam nie byłam... Albo ul. Gościnną. Kiedy przyjechałam do Bielska wzdłuż kolistej były pola, a dziś same osiedla i dużo ładnych, zadbanych ogródków. Fajne miejsce.

[atena40]

Aniu, poczytałam w necie o grujeczniku. Na wiosnę muszę poszukać w szkółkach i kupić. Czy listki jesienią naprawdę rozsiewają zapach? A co to za trawka? Bardzo ładnie się wybarwia

[bwoj54]

Witaj Aniu! Fantastycznie...gdyby każdy podchodzil do sprawy tak jak Ty z córką osiedla byłyby bajeczne. Wielkie przed tym co robisz- to jest cudowne i godne pochwały. Możecie być dumne z siebie, a te kolorowe bajeczne kwiatki dadzą Wam wiele satysfakcji. Pozdrawiam weekendowo i zapraszam do mojego ogrodu!

[akl62]

Marysiu, dzięki za rady z ziołami. Wiem, że nic na siłę, ale mam świadomość, że przez przyzwyczajenia do ciągle tych samych zestawień, zubożyłam swoją kuchnię. Po to w końcu mam ziołową grządkę, żeby z niej korzystać. Najbardziej intryguje mnie szałwia, której mam 2 gatunki. Pociąga mnie jej aromat i czyję, że jak ja dobrze wykorzystam, to ja polubię.

Chyba tylko kolendry nie potrafię tknąć, choć tylu kuchrzy (medialnych) ją zachwala.

[Maska]

Aniu bo kolendrę to trzeba do potraw dodawać z umiarem, żeby nie zdominowała smakiem. Wszystkiego trzeba się nauczyć

[iga23]

Ja się odchudzam a tu ciągle o jedzeniu.

[ewa w]

Weszłam do Ciebie Aniu a tutaj kurs gotowania...przyda mi się bo ja zbyt długo trzymam się starych/prostych/ przepisów

[akl62]

Iguś, przecież jesień to fizjologicznie pora kumulowania. Zła na odchudzanie. Wystarczy nie przytyć. Weźmiemy się za odchudzanie wiosną.

[atena40]

Aniu, ja zauważyłam,że dla mnie każda pora na odchudzanie jest zła Więc dałam spokój.....póki co martwię się,żeby więcej kg nie wrzucić. Sukces połowiczny, ale zawsze SUKCES. I tego się trzymam

[akl62]

No to mamy jesień.
Miniaturowe jabłuszka czakają na kosy. Będą zjedzone w połowie stycznia. Ciekawe czemu wcześnij rzadko coś je zjada ? A warzywnik wygląda znowy jak wiosną. Jakby nie było całego zamieszania z boćwiną, marchewką i fasolką szparagową.

A na mnie czeka stos koszul do prasowania. Pa

[sweety]

A u mnie oprocz jabłuszek jest jeszcze trochę liści na rajskiej jabłoni, ale owoce czekają na zimowych żarłaczy. Podobnie z jabłonia ozdobną (Malus fontana), ale tak owoców dosłownie kilka, bo to tegroczny zakup

[Lineta]

Pewnie są niezbyt smaczne i dlatego ptaki je zjadają wtedy, kiedy już naprawdę nic innego nie ma do wyboru. Nic to, ważne, że dostaną porcję witaminek w środku zimy.