Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

[lemka77]

Lepiej żeby była ładna pogoda- to nas pogna do ogrodów.
A tak to tylko siedzimy przed kompami i nowe chciejstwa się znajdują.
Już oczywiście zamówiłam rośliny -a miałam odpocząć od zakupów do jesieni

[AGNESS]

Majeczko wciąż takie pokazy u Ciebie , ze nie można oderwać wzroku Wypatrzyłam kolejną piękność w moich ulubionych kolorkach Shropshire Lad, następne cudeńko

[Alania]

W tym sezonie to dopiero będzie się działo Majeczko - przyszły paczki do Gosi - znowu nowa dostawa różycze będzie

[majka411]

Witam w pierwszy dzień wiosny

Pogoda miło mnie zaskoczyła. Rano mżyło, ale po południu wyszło piękne słonko. Tylko wiatr jest dość porywisty, ale ogólnie fajnie ciepło.
Odmarzło mi zupełnie oczko i widać , że rybki przeżyły. Ziemia również odmarzła, przynajmniej na jeden sztych.
Widły weszły swobodnie. Nie kopałam, jeszcze , bo nie wiem na ile był zmarznięty grunt.
Mogę kopiąc zastać zmrożoną ziemię głębiej. Dam jeszcze te dwa dni, dla pewności .
W sobotę, zabieram się za wykopywanie i wkopywanie róż.

Dziękuję Wam, za tak liczne odwiedziny, Jule, Ewciu, Kasiu, Alutka, Moniczko, Majeczko, Lemeczko, Aga chyba dzięki
Waszym życzeniom miałam piękną pogodę na działeczce.
Dojechaliśmy dopiero po południu, bo trzeba było jeszcze inne sprawy załatwić w mieście.
Ale i tak sporo zrobiłam. Głównie w domu, żeby nie tracić czasu w sobotę.

Moniczko, jestem zadowolona z Rosen-Dairect. Gosia ma ta szkółkę wymienioną do zamówień.
Myślę, że spokojnie znajdą się inne osoby na zrobienie u nich zamówienia. Już wiem, że przyjechały następne,
a więc najwyższy czas zabrać się za prace na rabacie.

Na zakończenie pierwszego dnia wiosny kilka zdjęć , zapraszam.

Pastella


Aphrodyte


Teasing Georgia


Cesar


Agnes Schilinger


A Shropshire Lad


Piano

[camellia]

Majeczko ale ta Teasing Georgia słoneczna Bardzo mi się podoba a gdzieś czytałam, że ona wrażliwa na mróz, mam dylemat.
Piszesz, że ziemia głębiej może być jeszcze zmarznięta? A ja pojutrze muszę sadzić róże

[Jule]

Czyli mily i owocny dzien mialas ...to dobrze, tego czasem czlekowi potrzeba

[majka411]

Asiu, ja muszę wykopać róże, które rosły już 5 lat, czyli korzenie mają na pewno głęboko. Nie chcę ryzykować jak nie mam pewności, czy ziemia mi rozmarzła, bo uszkodzę korzenie. Dlatego napisałam, że poczekam jeszcze dwa dni dla pewności.
Piszę, to żebyś nie się nie martwiła.

Jula, bardzo mi był potrzebny, czytam jak u Was jest w ogrodach, a ja do tej pory miałam wszystko oblodzone. Teraz nareszcie mogę powiedzieć, że poczułam i zobaczyłam wiosnę.

[ewamaj66]

Nie mam chyba żadnej kobiecej intuicji-dziś po południu pięknie świeciło słońce i posadziłam większość ze swoich róż Pogoda się poprawiła i zaraz świat wydał się bardziej przyjazny. Ledwie żyję, bo po opadach (jednak przez pół dnia padało ) bardzo ciężko kopało się gliniastą ziemię. Jutro sadzę dwie ostatnie i czekam na następne

[majka411]

Ewciu, właśnie miałam pisać u Ciebie, ale jak przeczytałam, że jesteś zmęczona, to dałam spokój.
Następne, ode mnie będą w przyszłym tygodniu. W poniedziałek wyślę. Jeszcze napiszę. Odpoczywaj.
Słonko było bardzo miłe.

[lemka77]

Słoneczko to coś czego teraz potzrbujemy. Dość już tych pochmurnych dni.
Ja w sobotę może na działce będę róże sadzić. Dzisiaj Przemo przygotował mi miejsce, ziemia rozmarzła tylko strasznie mokra i zbita.

[Alania]

U nas dzisiaj było dość wietrznie i chłodno. Ponoć jutro lepiej

[edulkot]

Kto miał deszczyk ten miał, nam niebo poskąpiło kropli deszczu i sucho jak na pustyni. Do tego wieje okropnie kolejny dzień.
Co do zmarzniętej ziemi, to ja dzisiaj dokopałam się do takiej zmarzniętej bryły w środku kompostu i normalnie byłam w szoku.
Poczułaś wiosenkę z zdjęć jej nie zrobiłaś, chyba że takiej kwitnącej maleńkiej nie masz na działeczce.

[AniaDS]

A u mnie ziemia miejscami wciąż zmarznięta, chciałam przesadzić Ascota. Nie ma szans - nie ruszę go, wokół korzeni bryła lodu .

[ewamaj66]

Jeszcze nie wstałaś? Rabata jeszcze niegotowa, ale się cieszę, że taką dużą zaplanowałam. Zmieści się wszystko, co do mnie przyjdzie

[majka411]

Lemeczko, ja też w sobotę ostro zabieram się za prace na rabacie różanej.
Bardzo ładną pogodę zapowiadali na weekend, może zostanę i na niedzielę.

Majeczko, a tam zaraz deszczyk, to była tylko mżawka. Ja przezornie odpuściłam kopanie do soboty.
O zdjęciach jak zwykle nie pomyślałam.

Aniu, u mnie też tak było, a popatrz przez dwa dni zmarzlina odpuściła. Lód w oczku grubości 20 cm rozpuścił się przez te dwa dni, jak dla mnie to szok.

Ewciu, a może Ci coś jeszcze podrzucić

Na miły początek dnia