Olgo, Bernadeto nie mogę doczekać się aż zakwitną u mnie wszystkie krokusy więc sobie trochę rozweselam ogród.
Marcin u Ciebie widziałam że porządki tez masz już w ogrodzie zrobione .
Janusz życzę zdrówka , mam tylko nadzieję że nie marudzisz Krysi tak jak Marian , bo uciekałam do ogrodu mimo zimna choć na 2 godzinki żeby jakoś przetrwać te jego chorobę

, ale jest już dobrze i nawet dziś pryskał iglaki Promanalem.