Wczoraj byłam w Wojsławicach zwabiona tym razem reklamą wystawy wrzosowatych "RODOMANIA"
Zauważam, że Ogród Botaniczny we Wrocławiu robi ostatnio "wiele hałasu o nic".

Chyba najwięcej jest prezentowanego
"żarcia" jak chleb i dynie. Inne imprezy raczej ubogie.
Kompozycje były, owszem, ładne, ale zadziwiła mnie skromna ilość zaprezentowanych przez szkółkarzy rh.
O wiele więcej widziałam odmian np. w szkółce Pudełek w Iłowej.
A najgorsze to, że nie było kiermaszu. Byłam pewna, że znane szkółki coś przywiozą. (np. Pudełek nie prowadzi wysyłki)
Jestem b.zawiedziona.

Coś tam mieli Majewscy, ale tyle, co nic. Nowości żadnych.
Korzystała z okazji szkółka z Dzierżoniowa, która ma tam stały punkt, windując ceny.Też bez rewelacji.
Na pociechę pozostawało przepiękne arboretum. Rh w tym roku, choć zima była niełaskawa, prezentowały się
jeszcze piękniej. Jest dużo nowych nasadzeń i te podrosły i ten ogród jest naprawdę rewelacyjny.
Byłam w nim kilkadziesiąt razy i ciągle mnie zachwyca.

Fotki zostawiam na zimowe dni.
Na razie jeszcze powoli kończące się moje rh.
