dawidbanan ciekawi mnie dlaczego tak jest bo wiem,że pachnie równie ładnie jak inne kolory?
korzo_m Dorotko to Dereń jadalny ?
Sadzę,że Ci sie uda - ważne aby była odpowiednia temperatura i wilgotność.
Poczytaj o sadzonkach zdrewniałych , terminach cięcia itd - wiedzy nigdy dość.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=509
http://zojalitwin.wordpress.com/2010/09 ... drewniale/
krysad71 Krystynko sporo roślin można tak rozmnażać ale trzeba umiejętnie wybierać pędy w celu pozyskania sadzonek - to da lepsze efekty. Przechowanie patyczków zimą w piwnicy ( może być lodówka itp.) to zawsze jakieś zabezpieczenie. Miałam je sadzić dopiero w marcu aby zaczęły sie ukorzeniać a one takiego psikusa mi zrobiły - pierwszy raz tak się zdarzyło.
tija Elżbietko faktycznie Budleja jest wyjątkiem i dla mnie to raczej podkrzew.
Sadzonki zdrewniałe pozyskuje się z roślin matecznych w okresie spoczynku. Najczęściej ścina się jesienią po zakończeniu wzrostu roślin lub wiosną przed rozwojem pąków.
Rozpiętość terminów spora i każdy robi jak mu pasuje. Jak zima śnieżna i długa to ciężko uchwycić odpowiedni czas więc ja wole późnojesienne cięcie.
magnolia15 pisze:Witaj Krysiu.
Super pomysł z tym zimowym ukorzenianiem badylków.
A może będziesz miała na zbyciu 1 badylek budlei.
Magnolio jeśli wszystko będzie przebiegać bez wpadek to sądzę,że będzie nadwyżka - odezwij się pod koniec marca.
damapi to wspaniale - napiszę jutro PW w tej sprawie.
Czy masz je od dołu zabezpieczone kopczykiem i czy jest u Ciebie duża pokrywa śniegu ?
stasia109 Stasiu witam i cieplutko pozdrawiam .
Na PW odpisałam.
Sadzonki zdrewniałe z Budlei do wody ... zły pomysł. Gdybyś tak potraktowała Forsycję lub Wierzbę to owszem ... Podałam wyżej te linki ale powtórzę - poczytaj. takich stron dobrze opracowanych jest więcej.
http://zojalitwin.wordpress.com/2010/09 ... drewniale/
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=509
megi1402 Gosiu ale sadziłaś z takich pół-zdrewniałych tak ?
Co rozmnażasz ?