Ogródek-kalejdoskop-lojki

[malgocha1960]

Jolu,głowa do góry,bedzie dobrze,musi być.Przeszłaś juz tyle w zyciu,że musi przyjść ten okres odpoczynku i spokoju.

[lojka 63]

Gosia będę starała się w to wierzyć i postaram się nie widzieć wszystkiego na czarno w końcu wiosna przyjdzie,a potem będzie lato itd. itp.
Tadziu ,Ewka doskonale was rozumiem ja dzisiaj się zmusiłam do zrobienia zaległości w szyciu , wszyłam wreszcie córce zamek do sukienki długi i kryty nie cierpię tego diabelstwa jaszcze nie mam do tego odpowiedniej stopki , ślepa jestem nic nie widzę ale zmęczyłam. Może i wy macie jakieś zaległości które odkładacie tylko się zmusić i strup z głowy i czas wykorzystany ale się wymądrzam chyba dostanę A tak coby o roślinkach to moje zaczynają wydziczać za mało słoneczka jak się ociepli przeprowadzka do szklarenki.

[any57]

Witaj Jolko-lojko!
Dziękując za wczorajszą wizytę u mnie ... zasiadłem dzisiaj z kawą na Twoim ogrodzie.
Przeraziła mnie ta ruda żelaza, a może złomiarze by wywieźli
Czy nazwa Morus wzięła się od ... umorusania? - kiedyś mieliśmy psa o imieniu Morus właśnie z tego powodu - zawsze taplał się w błocie
Ale najważniejsze - zrozumiałem w końcu swe własne odczucia czytając Ciebie - "jestem we własnym kraju, a tęsknię jakbym za granicą była"
tak też jest ze mną - 37 lat temu opuściłem dom rodzinny, a stale mnie ciągnie w tamte strony, z nimi mam największe i najmilsze wspomnienia i mimo 600 km corocznie (nieraz kilkakrotnie w ciągu roku) odwiedzam stare kąty ... ależ ganiam wtedy po uliczkach swego miasteczka, po okolicznach polach i lasach .... znowu się rozmarzyłem - jak porobię na ogrodzie to ... śmigam na Pomorze

[lojka 63]

Any- Morus bo kiedyś w dzieciństwie mieliśmy kundelka czarnego i chyba dlatego zwał się Morus a ten po prostu z sentymentu.A paplać to i owszem okropnie się papla w błocie szczególnie przy bramie musi powitać i pożegnać każdego przechodnia ,rower czy samochód.Z tą tęsknotą to jest tak jak byśmy tam mieszkali to pewnie by się wydawało takie normalne i pospolite a tak to jest wyjątkowe bo wiemy że raczej nie wrócimy,to znaczy że Ty jesteś z Pomorza?Też cię zaniosło na Śląsk to była pogoń za pracą czy za żonką? U mnie to był Tatuś Szwędacz. A teraz żeby było ogrodowo Rudę z tej rabatki powoli wybieram i zobaczę jakie będą efekty może uda mi się wysępić od sąsiadów troszkę gnoju ,zawsze lepsze niż chemiczny nawóz.Lubię te moje plany ogrodowe a jeszcze bardziej ich realizację.Czy dzisiaj jest Prima-Aprylis?No to jak pojedziesz na rowerze uważaj "Kółko ci się kręci"

[HalinaK]

Jolu pospacerowałam dzisiaj po Twoim ogródeczku i nacieszyła oczy Twoimi pięknościami ogrodowymi

[lojka 63]

Halinko witam serdecznie w moich skromnych progach ja u ciebie byłam już nie raz tylko nie zawsze się wpisuję bo nie zawsze przychodzi mi coś mądrego do głowy często to moje głupkowate wypowiedzi a nie zawsze musi to kogoś bawić tak że jestem często obserwatorem , będę śledzić twoje sukcesy i może czasem od gapię jak pozwolisz.

[any57]

za pracą Jolka, za pracą - żonę i syna przywiozłem z sobą w 1981r
a wcześniej od 1975 szukałem swojego miejsca na ziemi - z Połczyna Zdroju poprzez Koszalin i Szczecin jestem teraz ... ślązakiem, aczkolwiek "gorol" tu na mnie mówią - za to na Pomorzu ... o ślązak przyjechał

[lojka 63]

Ha ,ha to Ty wiesz w końcu kim jesteś?Ja też nie mogę się konkretnie określić bo serce mam rozdarte między Pomorzem tj[Sławno ,Sławsko ,Koszalin,Darłowo Stary Jarosław] poprzez Włocławskie-Sadłowo ,Rypin, po Krośnieńskie- Gwoźnica ,Golcowa, a teraz już na stałe okolice Łańcuta.Mogę spokojnie powiedzieć Nikim jestem.

[any57]

jak to .... nikim!
co najmniej ... obieżyświatem!
moją żonę (też Połczyniankę) zabrałem z ... Darłowa mieszkała tam w latach 1975-80

[zielonajagoda]

Hej, Jolu. Pospacerowałam po Twoim ogrodzie, miło tu u Ciebie i sympatycznie, wpadnę sobie od czasu do czasu. Pozdrawiam serdecznie

[lojka 63]

Iwonkowpadaj jak tylko masz ochotę będę niezmiernie szczęśliwa to forum i kontakt z wami to moje drugie nowe życie jak widzisz jestem obieżyświatem jak wspomniał Anyi to jest racja brakuje mi tego .Ale mąż domator i 4 pociechy solidnie mnie uziemiły na długie lata to i dobrze bo inaczej to bym jak tato co 3 lata przeprowadzka jak cygan.Nie obrażając Cyganów.

[maryla73ab]

Witaj Jolu krajanko...dziękuję za wizytę w moim wątku...
Nie zazdroszczę Ci tej rudy w ogrodzie,niezła harówka by to usunąć i przygotować miejsce pod rośliny,ale co się nie robi dla kwiatka...
Piszesz że ogródek skromny,ale własny i tego trzeba się trzymać...

[malgocha1960]

Jolu,jak mozesz powiedzieć,że jesteś nikim,Kujawianka jesteś przecież.
Chyba nie pojadę na zjazd,troche mi sie pokomplikowało w zyciu.

[lojka 63]

Gosieńko co ty piszesz jak to nie będziesz , ja tam szczególnie dla ciebie jadę nie może cię nie być musi ci się wszystko powoli wyprostować,spokojnie dobrze będzie.Mam nadzieję że wszyscy zdrowi bo to najtrudniej opanować ale reszta Gosiu dasz radę.Mocno ,mocno trzymam za was kciuki jak byś potrzebowała pogadać to tel. masz.ciumki

Marylko masz zupełną rację sama sobie tak czasami tłumaczę nie musi być dużo ważne żeby było zadbane i własne,kiedyś nie miałam domu i ogrodu teraz mam jedno i drugie i 4 dzieciaków choć mają różne dni to jest skarb.Nie można zapominać o tym co posiadamy bo tego nie zdobywa się w jeden dzień to ciężkie lata pracy,ale piękne.Dziękuję za wizytę wpadaj częściej

[malgocha1960]

Jolu,zdrowych i pogodnych swiąt.



Uploaded with ImageShack.us