Mój start :)
Re: Mój start :)
Filigranowa27 Magic83 mi zawsze kwitnie jak przyniosę z dworu chyba to przez zmianę temperatury
-
- 1000p
- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Mój start :)
To może ja swoje na dwór dla odmiany zaniosę? 

Re: Mój start :)
możesz zaryzykować na własne ryzyko
roślina przeżyje szok termiczny i może zakwitnie
roślina przeżyje szok termiczny i może zakwitnie

-
- 1000p
- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Mój start :)
Nie wiem, jak inaczej je zmobilizować. Na dworze już trochę za zimno, ale do altany jakbym wyniosła, to wcale nie głupi pomysł. Najwyżej po tygodniu przeniosę z powrotem do domu...
Re: Mój start :)
Boże i znowu kalanchoe
I to jeszcze jakie piękne



Re: Mój start :)
Moje mają dopieropo 2-3 rządki listków i ja na nie chucham i dmucham bo od 1 listka je hoduję.Dopiero w przyszłym roczku pójdą na dwór:) i wtedy może zakwitną;)
-
- 1000p
- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Mój start :)
Moje też od jednego listka rosną, a jakie duże są teraz to widać w moim wątku chyba na 1 stronie. Sadzone chyba wiosną tego roku były... Tej wielkości już mogły by kwitnąć 

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój start :)
U mnie też dzisiaj pochmurno. Na szczęście nie pada, ale w nocy i owszem trochę zlało.
Zgodnie z prognozą pewnie jutro już trzeba będzie wyciągnąc
A u Ciebie ładne kwitnienia.
U mnie grudniki zapączkowane, tylko jeden się jeszcze trochę ociąga.
Może i lepiej, bo dłużej nacieszę się kwiatuszkami.
Kalanchoe dostało śliczną osłonkę.
Zgodnie z prognozą pewnie jutro już trzeba będzie wyciągnąc

A u Ciebie ładne kwitnienia.

Może i lepiej, bo dłużej nacieszę się kwiatuszkami.

Kalanchoe dostało śliczną osłonkę.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Mój start :)
nowiko, twój grudnik tez jakiś wyjątkowo wyrywny
Magic, ja też miałam wystawić swojego nowego grudnika na balkon, bo podobno we wrześniu i październiku dobrze jest zapewnić im niższą temperaturę, ale przecież było prawie cały czas ponad 20 stopni, więc uznałam, że to się mija z celem. Poza tym bałam się mączlika, który systematycznie mnie w tym roku nawiedza.
Jednak ja stosuję metodę przesuszenia, bo go prawie codziennie zraszam, a podlewam bardzo skąpo. Podobno ludzie nawet do ciemnego pomieszczenia chowają. Cuda na ten temat można w internecie wyczytać
Dziś na targu miałam grudniczka z pączkiem już jednym, ale rozsądek wziął górę i zrezygnowałam

Magic, ja też miałam wystawić swojego nowego grudnika na balkon, bo podobno we wrześniu i październiku dobrze jest zapewnić im niższą temperaturę, ale przecież było prawie cały czas ponad 20 stopni, więc uznałam, że to się mija z celem. Poza tym bałam się mączlika, który systematycznie mnie w tym roku nawiedza.
Jednak ja stosuję metodę przesuszenia, bo go prawie codziennie zraszam, a podlewam bardzo skąpo. Podobno ludzie nawet do ciemnego pomieszczenia chowają. Cuda na ten temat można w internecie wyczytać

Dziś na targu miałam grudniczka z pączkiem już jednym, ale rozsądek wziął górę i zrezygnowałam

Re: Mój start :)
Elu u mnie też nie pada już ! Aczkolwiek w nocy lało więc parasole można jeszcze schować
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój start :)
Ależ pięknie Ci kwitnie !! Masz frajdę !!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Mój start :)
Gratulacje dla grudnika, oj zima idzie.. hu hu ha..
- mika181
- 500p
- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Mój start :)
Ja sie nie moge na kalanchoe patrzec bo mnie trzepie, tak mi sie podobają a ciągle u mnie marnieją 

- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój start :)
elcia1974 pisze:Mi z Nagarbią też jakoś słabo idzie.Jak mnie będzie dalej tak denerwowac to się wiosną pożegnamy.
przepraszam ale ufff.... juz myslałam, że to ja tylko taka... nieteges z tą nagarbią

Jagoda - chcesz szczepki?

Ale kwitnienia pokazałaś - znów grudnik


A jak walka z mszycami?moje hibiskusy też te badziewie dopadało swego czasu, chyba lubią te kwiaty

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Re: Mój start :)
Na swojego grudnika mówię październik bo juz kolejny raz kwitnie w październiku , kolejny raz kwitnie jakoś w styczniu /lutym.
mika181 kalanchoe jest ładne tylko przez jakiś czas od kupienia , później juz tak intensywnie nie kwitnie , moje czerwone kwitło wyjątkowo długo bo ponad rok bez przerwy a teraz po spoczynku zechciało wypuścić jednego kwiatuszka .U mojej babci jest bardzo stare kalanchoe i ma już taki grupy pień że wygląda jak bonsai a kwitnie sporadycznie ale nawet dosyć obficie .
mika181 kalanchoe jest ładne tylko przez jakiś czas od kupienia , później juz tak intensywnie nie kwitnie , moje czerwone kwitło wyjątkowo długo bo ponad rok bez przerwy a teraz po spoczynku zechciało wypuścić jednego kwiatuszka .U mojej babci jest bardzo stare kalanchoe i ma już taki grupy pień że wygląda jak bonsai a kwitnie sporadycznie ale nawet dosyć obficie .