Mój ogród przy lesie cz.6
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko, po takiej dawce pieknych widoków mogę iść spokojnie spać wiedząc,że będę miałą kolorowe sny.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11640
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Dębolistną hortensję posadź obowiązkowo Tajko ja też się wahałam ale jej urokowi znowu uległam ...może się uda na razie cieszy 2 kwiatkami ale to "szkółkowe" kwiaty już oni mają swoje na to sposoby
ale miałam u siebie już swoje kwiaty na dębolistnej ,niestety nie przeżyła drugiej zimy mimo okrycia ale wiele innych roślin takich zdawałoby się "żelaznych" nie przetrwało...teraz zmieniłam jej miejsce no i mam nadzieję,zobaczyć ją na wiosnę..
.



Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, czy masz u siebie także pnącą hortensję? rozważam jej zakup i chciałabym posłuchać wrażeń tych, którzy takową posiadają...
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Zaniedbałem Twój wątek , odnalazłem i obiecuje poprawę .
Dojrzałem że u Ciebie zaczyna kwitnąc biały wrzos .
Dojrzałem że u Ciebie zaczyna kwitnąc biały wrzos .
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, piękne wrześniowe fotki pokazałaś, zwłaszcza tę z różami - piękna gra świateł i cieni
Ja mam sporo hortensji bukietowych i podzielam Twoje zdanie, że są piękne i bezproblemowe! Dębolistna, niestety, u mnie nie chce kwitnąć, chociaż i tak wygląda pięknie ze względu na swoje wspaniałe liście

Ja mam sporo hortensji bukietowych i podzielam Twoje zdanie, że są piękne i bezproblemowe! Dębolistna, niestety, u mnie nie chce kwitnąć, chociaż i tak wygląda pięknie ze względu na swoje wspaniałe liście

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko ale piękny ten powojnik Alionuskha -muszę sie o takiego postarać. Powiedz czy on rośnie wysoki? Przeurocze są te jego kwiatki.
Bardzo fajnie komponują sie paprocie z igłami.
Bardzo fajnie komponują sie paprocie z igłami.

Pozdrawiam Ida
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Basiu witaj.
Ta fotka z różą tak mi jakoś się udała, ale wiesz, że fotograf to ze mnie żaden.
Tak, to jest Kronenburg, ona w realu jest bardziej czerwona, tylko aparat przekłamuje .
Małgosiu dziękuję.
Jesteś bardzo miła .
Maryniu ta ostatnia zima była bardzo okrutna dla roślin.
Moje róże przy pergoli pomimo okrycia słomianymi matami przemarzły i nie zakwitły, gdyż kwitną na dwuletnich pędach.
Jedna już wykopana.
Hortensję Dębolistną chcę posadzić dla jej pięknych liści jesienią, gdyż na kwitnienie nie mam nadziei.
U nas wiosną są duże przymrozki w maju.
Aguniu hortensję pnącą posadź jak najbardziej.
Ona należy do tzw żelaznych roślin.
Nie boi się mrozu, nie choruje, tylko lubi zacienione stanowisko.
Wydaje mi się, że najpiękniej wyglądała by przy pniu drzewa, ale Ty już będziesz wiedziała, gdzie ją ulokować.
Moja rośnie przy karpie z wykarczowanego wiekowego bzu lilaka, którego zarosła, a dalej się płoży.
Ma już chyba ze siedem lat.
Trzy razy kwitła. Z początku rośnie powoli, a teraz muszę skracać pędy, gdyż za dużo miejsca sobie uzurpuje.
Aleksandrze witaj.
Cieszę się, że mnie odwiedziłeś.
Mnie także brakuje czasu, żeby wszystkie wątki odwiedzić, ale myślę, że będzie lepiej.
Te moje wrzosy, to takie niedobitki, które same wyrosły ze zlikwidowanego wrzosowiska.
Po dziewięciu latach wrzosy bardzo się rozrosły, pomimo co rocznego przycinania, dostały szarej pleśni i musiałam wykopać.
Żal mi było, gdyż miałam kilka odmian po kilkanaście szt każdej.
Obecnie w tym miejscu rośnie sześć azali i sześć tawuł letnich, a pomiędzy nimi wyrastają wrzosy.
Daluniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
U Ciebie jest tak łagodny klimat, więc ciekawe dlaczego nie chce kwitnąć Twoja hortensja Dębolistna.
Z pewnością stworzyłaś jej optymalne warunki, gdyż znasz wymagania roślin.
No, ale liście także fajne, szczególnie cudnie przebarwiają się jesienią.
Iduś Alionuskha rośnie dość wysoki jak na bylinowy klematis.
Ma chyba ze 2m wys, tylko posadziłam go przy niskim płotku i pędy z konieczności na nim leżą, ale jest fajną odmianą, kwitnie już drugi miesiąc.
Ta paprotka sama wysiała się z lasu na takim leśnym zakątku w moim ogrodzie, gdzie rosną sosny pospolite, poziomki leśne, borówki czarne i czerwone.
Igieł w tej części nigdy nie grabię, z czasem powstaje fajna próchnica, a chwasty nic, a nic nie rosną.

Ta fotka z różą tak mi jakoś się udała, ale wiesz, że fotograf to ze mnie żaden.

Tak, to jest Kronenburg, ona w realu jest bardziej czerwona, tylko aparat przekłamuje .

Małgosiu dziękuję.

Jesteś bardzo miła .

Maryniu ta ostatnia zima była bardzo okrutna dla roślin.
Moje róże przy pergoli pomimo okrycia słomianymi matami przemarzły i nie zakwitły, gdyż kwitną na dwuletnich pędach.
Jedna już wykopana.
Hortensję Dębolistną chcę posadzić dla jej pięknych liści jesienią, gdyż na kwitnienie nie mam nadziei.
U nas wiosną są duże przymrozki w maju.

Aguniu hortensję pnącą posadź jak najbardziej.
Ona należy do tzw żelaznych roślin.
Nie boi się mrozu, nie choruje, tylko lubi zacienione stanowisko.
Wydaje mi się, że najpiękniej wyglądała by przy pniu drzewa, ale Ty już będziesz wiedziała, gdzie ją ulokować.
Moja rośnie przy karpie z wykarczowanego wiekowego bzu lilaka, którego zarosła, a dalej się płoży.
Ma już chyba ze siedem lat.
Trzy razy kwitła. Z początku rośnie powoli, a teraz muszę skracać pędy, gdyż za dużo miejsca sobie uzurpuje.

Aleksandrze witaj.

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś.
Mnie także brakuje czasu, żeby wszystkie wątki odwiedzić, ale myślę, że będzie lepiej.
Te moje wrzosy, to takie niedobitki, które same wyrosły ze zlikwidowanego wrzosowiska.
Po dziewięciu latach wrzosy bardzo się rozrosły, pomimo co rocznego przycinania, dostały szarej pleśni i musiałam wykopać.
Żal mi było, gdyż miałam kilka odmian po kilkanaście szt każdej.
Obecnie w tym miejscu rośnie sześć azali i sześć tawuł letnich, a pomiędzy nimi wyrastają wrzosy.

Daluniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

U Ciebie jest tak łagodny klimat, więc ciekawe dlaczego nie chce kwitnąć Twoja hortensja Dębolistna.
Z pewnością stworzyłaś jej optymalne warunki, gdyż znasz wymagania roślin.
No, ale liście także fajne, szczególnie cudnie przebarwiają się jesienią.

Iduś Alionuskha rośnie dość wysoki jak na bylinowy klematis.
Ma chyba ze 2m wys, tylko posadziłam go przy niskim płotku i pędy z konieczności na nim leżą, ale jest fajną odmianą, kwitnie już drugi miesiąc.
Ta paprotka sama wysiała się z lasu na takim leśnym zakątku w moim ogrodzie, gdzie rosną sosny pospolite, poziomki leśne, borówki czarne i czerwone.
Igieł w tej części nigdy nie grabię, z czasem powstaje fajna próchnica, a chwasty nic, a nic nie rosną.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Zaległe fotki z niedzieli.

Biały zimowit bardzo powoli się rozrasta

Żylistek Wysmukły Variegata

Winnik Zmienny Elegans

Jasieniec


Winobluszcz odm Murowa

Winobluszcz Star Showers i Spartina

Zimowit pełny


Słoneczniczek Szorstki
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Pięknie u Ciebie
, mój winnik twojemu do pięt nie dorasta, świetne zestawienia, i niesamowity biały zimowit 


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Aneczko jak miło, że jesteś.
Winnik ma w tym roku bardzo mało owocków, mówisz, że Twój jeszcze gorzej się spisał?
Może przez to deszczowe lato.
Zimowity białe jakoś powoli się rozrastają.
Trzy lata temu posadziłam trzy cebulki i prawie tyle samo jest kwiatów.

Winnik ma w tym roku bardzo mało owocków, mówisz, że Twój jeszcze gorzej się spisał?
Może przez to deszczowe lato.
Zimowity białe jakoś powoli się rozrastają.
Trzy lata temu posadziłam trzy cebulki i prawie tyle samo jest kwiatów.

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko ja posadziłam białego zimowita ze trzy tygodnie temu wypuścił kwiaty ale straszne maluchy.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Jola te białe zimowity są jednak szkudniejsze w uprawie i tak bardzo się nie rozrastają, jak różowe, skoro i u Ciebie podobnie . 

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Ech a już mi się marzył łan białych zimowitów obol czerwonych schodów wyglądał by piknie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Musiała byś Jolu od razu dużo posadzić, żeby był efekt, gdyż na ich rozrastanie nie bardzo można liczyć.
Ale obok czerwonych schodów wygladałyby pięknie.
Ale obok czerwonych schodów wygladałyby pięknie.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, dziękuję za odpowiedź w sprawie hortensji pnącej
mam nadzieję ją kupić przy okazji wizyty w Nowym Dworze lub Skierniewicach w kolejny weekend i faktycznie - zamierzam ją posadzić przy brzozowym pniu 
wspaniałe zdjęcia, pełne pięknych barw!


wspaniałe zdjęcia, pełne pięknych barw!