Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Na razie jest w miarę szczelnie - w piątek pomyślę o wentylacji ale takiej by nie wyziębiła wnętrza bo chce tam utrzymać dość wysoką temperaturę. Tak by w nocy było o te kilka stopni cieplej niż na zewnątrz.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Nie wiem, czy jest szansa, by w tak małym "ustrojstwie" dało się utrzymać w nocy temperaturę choćby o jeden stopień wyższą niż na zewnątrz. Natomiast w dzień, jak pojawi się słońce to temperaturka może mocno skoczyć do góry. Aby zabezpieczyć się przed poparzeniem sugeruję usunąć folię na bokach. Choć wydaje mi się, że teraz to przegrzanie roślinkom to już chyba nie grozi.
Aby uzyskać pewną bezwładność temperaturową musiałbyś wstawić do środka jakiś akumulator ciepła. Czyli np. duże pojemniki z wodą. Zatem folia musiałaby być do samego podłoża i pod stołem powinny być ze dwa-trzy pojemniki z wodą po 30-50l każdy. Może to coś by dało. A najprościej to jakiś termostat działający w okolicach kilku *C i jakiś np. przewód grzewczy o mocy kilkudziesięciu watów. Powinno wystarczyć w momencie zagrożenia.
Tunel foliowy ma dodatkową przewagę, że stoi na ziemi, która ma stałą temperaturę ~4*C, co w czasie przymrozków daje podwyższenie temperatury wewnątrz. Dlatego często szklarnie kaktusiarze wkopują nawet metr w ziemię. Wtedy ogrzewanie zimą kosztuje grosze, bo grzeje podłoże i słoneczko za dnia.
Aby uzyskać pewną bezwładność temperaturową musiałbyś wstawić do środka jakiś akumulator ciepła. Czyli np. duże pojemniki z wodą. Zatem folia musiałaby być do samego podłoża i pod stołem powinny być ze dwa-trzy pojemniki z wodą po 30-50l każdy. Może to coś by dało. A najprościej to jakiś termostat działający w okolicach kilku *C i jakiś np. przewód grzewczy o mocy kilkudziesięciu watów. Powinno wystarczyć w momencie zagrożenia.
Tunel foliowy ma dodatkową przewagę, że stoi na ziemi, która ma stałą temperaturę ~4*C, co w czasie przymrozków daje podwyższenie temperatury wewnątrz. Dlatego często szklarnie kaktusiarze wkopują nawet metr w ziemię. Wtedy ogrzewanie zimą kosztuje grosze, bo grzeje podłoże i słoneczko za dnia.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Hmm to niech przynajmniej przed deszczem i wiatrem chroni
No nic - jak przyjadą temperatury bliskie zeru to zabiorę rośliny do pokoju - to kwestia 5-10minut (kilka kursów z kuwetami). Problem w tym, ze na razie nie mam zrobionego 'zimowiska'. Od biedy wezmę stary regał z piwnicy. Usunę tylną ściankę, obłożę folią i jakoś to będzie. Problem w tym, ze boczne ściany będą trochę zacieniać rośliny. Jak zdobędę środki to sklecę jakiś ażurowy regał.

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Mnie zastanawia, jak to jest z powietrzem, jak długo rośliny mogą stać bez dostępu do niego. Albo czy w ogóle mogą nie mieć dopływu powietrza. U mnie w folii, póki co, mam uchylone okno, ale muszę liczyć się z tym, że jak zacznie zacinać deszczem lub śniegiem, to okno trzeba będzie przymknąć. A skoro u Ciebie wszystko jest obecnie szczelnie zamknięte, to najwidoczniej nie obawiasz się, że to wpłynie na szkodę.
Ale termometr w środku masz, by kontrolować temperaturę?
Ale termometr w środku masz, by kontrolować temperaturę?
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
A nie masz możliwości rozszczelnienia okna? Ja co prawda mam wbudowany nawiew, ale korzystałem z braku szczelności w okresach odwilży - aż do otwarcia okna gdy było na prawdę ciepło.
Inspekt jest teraz na testach - w weekend dokonam koniecznych przeróbek.
Inspekt jest teraz na testach - w weekend dokonam koniecznych przeróbek.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Ciekawe czy da radę jeszcze zakwitnąć :P
Chamaecereus hybrid

Chamaecereus hybrid

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2647
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Moja Chamaelobivia f. aurea ususzyła pąki - ale może jednak twoja zakwitnie? ;)
Pozdrawiam, Aleksander
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Zobaczymy. Podobnie sprawa wygląda z Chamaecereus sylvestrii f. aurea.
- fera64
- 500p
- Posty: 631
- Od: 5 sty 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna, Śląskie
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Biorąc pod uwagę śląską prognozę pogody to jedynie można to byc dobrej myśli 

Fanka Mammillarii
Pozdrawiam Kasia.

- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Dzisiaj pękł ostatni owoc z poniższego krzyżowania. Chociaż skończyłem z hybrydami to nasiona wysieje, za kilka lat sprzedam rośliny, a pozyskaną w ten sposób kasę przeznaczę na zamówienie nasion/doniczki etc.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
A za pozostałą kasę to pewnie kupisz sobie Porsche
Jeśli nie kręcą Cię już hybrydy to odpuść sobie wysiewanie ich nasion. Szkoda pary w gwizdek. Zdobądź ciekawe nasiona echinocereusów i wysiewaj je. Za 4-5 lat będą Ci te rośliny pięknie kwitły i będą powody do dumy. A o hybrydach Echinopsis już nie będziesz pamiętał.

Jeśli nie kręcą Cię już hybrydy to odpuść sobie wysiewanie ich nasion. Szkoda pary w gwizdek. Zdobądź ciekawe nasiona echinocereusów i wysiewaj je. Za 4-5 lat będą Ci te rośliny pięknie kwitły i będą powody do dumy. A o hybrydach Echinopsis już nie będziesz pamiętał.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Porsche to raczej nie na nasze drogi :P
Tak przed zimą będe musiał sprzedać część roślin także 'para' sie znajdzie. A co do nasion, to w Mesa jest pewność, ze są świeże (?) bo te co ostatnio zamawiałem z Czech to niektóre fakt, wykiełkowały w ok 70% ale większość nie wiem czy w 30% dało rade. Na szczęście nasiona Echinocereus ctenoides na których mi najbardziej zależało całkiem nieźle skiełkowały.
Tak przed zimą będe musiał sprzedać część roślin także 'para' sie znajdzie. A co do nasion, to w Mesa jest pewność, ze są świeże (?) bo te co ostatnio zamawiałem z Czech to niektóre fakt, wykiełkowały w ok 70% ale większość nie wiem czy w 30% dało rade. Na szczęście nasiona Echinocereus ctenoides na których mi najbardziej zależało całkiem nieźle skiełkowały.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Jak nie Porsche to może choć Hammer
Jakość nasion echinocereusów z Mesa była ok. Coś tam wykiełkowało z prawie każdej porcji. Średnio było to jakoś 60%. Dla mnie wystarczy, gdy jest kilka siewek z każdej porcji.Kiełkowalność na poziomie 100% mi nie jest potrzebna bo potem jest tylko klęska urodzaju i nie ma co zrobić z nadwyżką. A trzeba też pamiętać, że ja jakoś specjalnie do wysiewów się nie przykładam. Kiełkuje to dobrze, nie chce to problem nasion a nie mój. Zwłaszcza, gdy to rodzaj, na którym jakoś specjalnie mi nie zależy.

Jakość nasion echinocereusów z Mesa była ok. Coś tam wykiełkowało z prawie każdej porcji. Średnio było to jakoś 60%. Dla mnie wystarczy, gdy jest kilka siewek z każdej porcji.Kiełkowalność na poziomie 100% mi nie jest potrzebna bo potem jest tylko klęska urodzaju i nie ma co zrobić z nadwyżką. A trzeba też pamiętać, że ja jakoś specjalnie do wysiewów się nie przykładam. Kiełkuje to dobrze, nie chce to problem nasion a nie mój. Zwłaszcza, gdy to rodzaj, na którym jakoś specjalnie mi nie zależy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
A ja jestem ciekawa jaki będzie kwiat z tej krzyżówki.Artur89 pisze:Dzisiaj pękł ostatni owoc z poniższego krzyżowania.
Toż to przecież aż się prosi żeby wysiać, dobrze że nie rezygnujesz bo kto wieArtur89 pisze: Chociaż skończyłem z hybrydami
może będzie " RARYTAS "

BOŻENA
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2647
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
A jak nie, to zawsze się na podkładki wykorzysta, no nie Artur?
W sumie nie wiem, czemu was tak pociągały krzyżówki echinopsów :P. W końcu wiadomo, że jak krzyżówki to tylko chamae :P.

W sumie nie wiem, czemu was tak pociągały krzyżówki echinopsów :P. W końcu wiadomo, że jak krzyżówki to tylko chamae :P.
Pozdrawiam, Aleksander