Oj, ogródek trzeba ukwiecić... odpowiem, wkleję i znikam...
Czarodziejko- hortensja z marketu, więc ma poprzestawiane... Są przyrosty, ale myślę, że bezpieczniej pobrać sadzonki wiosną. No bo jak takiego delikatnego młodziaka przez zimę uchować

Chociaż... Czarodziejki nie takie cuda potrafią... Jeszcze bliżej się tej hortensji nie przyglądałam, ale poszperam. Romans z clematisami dopiero zaczynam, ale na te wczesne, wielkokwiatowe jestem więcej niż nieco obrażona. Straszne mają fochy...
Przy opryskach octowych tylko mi historyczne popaliło. A mszyce wypaliło od pierwszego pryśnięcia. Ale może łyżka łyżce nierówna...
Grażynko- czosnek zadziała pewnie też i na grzyby, więc... czemu nie? Jestem pełna podziwu dla Twoich poczynań

Ale musisz przyznać, ze wiosenne przesadzanie jakieś takie bardziej radosne , czyż nie?
Goś- Pastelka w przyszłym sezonie pokaże co potrafi i będziesz się do niej uśmiechała od ucha do ucha

Pociesza mnie to niezmiernie, że nie tylko ze mnie taka mizerota u schyłku lata

Widać... taki rok
Martuś - bo to jest ogród od kuchni

Co do różanych dodatków... Cleome w tym roku nie siałam. Z własnej woli jest w całym ogrodzie, podobnie jak koper ( też mu pięknie przy różach

) Duży system korzeniowy to nie jest to co lubią mieć róże w sąsiedztwie.... Werbeny chcę trzymać przy trawach. Żurawki przy różach też nieśmiało rozważam... Tylko ja się na tych żurawkach nic a nic nie znam. Ale co tam, jak będzie trzeba to się nauczę
No, to parę kwiatków do ogródka na pożegnanie lub powitanie dnia
Ułudka... jak sama nazwa wskazuje wiosenna...
Wesoły floks
Pyszna jeżówka w formie żurawinowego ciasteczka
I żeby nie tracić różanego zapału

pełna uroku Larissa, która ujmuje delikatną urodą starej róży. Niestety, zapach gdzieś zgubiła, jak to się niestety w dzisiejszych różanych produkcjach zdarza nader często.