
Różanka w podróży 2011 - gloriadei
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Powiedz, co planujesz posadzić przy pergoli. Może jeszcze jakąś odmianę zgapię 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu
będzie jak w bajce i te pieknie pachnące róże na pergoli . Wiem ,że na te prawdziwe efekty trzeba będzie dłużej poczekać . W lecie i na jesień będzie można już podziwiać Twoje nasadzenia . Pogoda w każdym calu jest Ci pomocna




Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu we wrześniu pisałaś jak widzisz swój ogród,pelen zakamarkow i tajemniczych zakątków.Tutaj wizualna przymiarka.
Cieszę się z Tobą,że już niedługo zaczniesz te marzenia realizować.Wszak do wiosny już niedaleko.
Serdecznie pozdrawiam.
Cieszę się z Tobą,że już niedługo zaczniesz te marzenia realizować.Wszak do wiosny już niedaleko.

Serdecznie pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Piękny ogródeczek się szykuje
Jak tak dalej pójdzie z pogodą, to w lutym możesz przesadzać 


- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Kolejny ogród do podglądania od podstaw 

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Witaj, Ewo. Fajnie, że pokazałaś swoją wizję. Będę śledzić Twoją konsekwencję.
Mnie by się na pewno nie udało.
Oby szybko zawitała do Ciebie wiosna i żeby dopisywało Ci zdrowie i kondycja.


Oby szybko zawitała do Ciebie wiosna i żeby dopisywało Ci zdrowie i kondycja.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Święta w nowym domu pewnie były bardzo przyjemne. Teraz tylko planować i rozmyślać co gdzie i jak posadzić żeby ogród był jak z marzeń. Życzę Ci żeby wiosna przyszła wcześnie i żebyś mogła szybko zabrać się do ogrodowych nasadzeń. 

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Widać, że mimo spraw związanych z nowym domem dużo myślałaś o ogrodzie- jest przecież tak samo ważny jak dom ijego wnętrze. Bardzo ciekawy plan - masz już wybrane róże na pergolę?
Zapowiada się piękny, pachnący różany zakątek
Zapowiada się piękny, pachnący różany zakątek

Pozdrawiam Ida
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Hmm....już nie pamiętam, co wypchnęło mnie z orbity Twojego ogrodu? Jakieś nieporozumienie, czy coś
Nadarza się doskonała okazja, wszak u progu Nowego Roku, nie wyrzucisz?
Z wiosną to się dopiero zacznie! Też różankę od nowa zaczynam...pogadamy?
Najlepszego

Nadarza się doskonała okazja, wszak u progu Nowego Roku, nie wyrzucisz?
Z wiosną to się dopiero zacznie! Też różankę od nowa zaczynam...pogadamy?
Najlepszego

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Grzesiu, Maju, Ewciu, Moniu, Krysiu, Ewciu, Kamilo, Olu, Ewciu, Atko, Adrianno, Jarko, Rozetko, Jadziu, Margo, Alu, Anko, Lemko, Alutko, Vituś
mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam
bardzo wam dziękuję za wszystkie życzenia (szczególnie tej szybkiej wiosny) i słowa wsparcia tu i wiadomościach prywatnych!
pozwólcie, że odpowiem grupowo na wasze pytania...
ten domek na brzegu to nasz i także cień ogrodniczki ;)
za domem teraz czarny ugór na glinie... oj będzie kopania w pocie czoła
poprzednio miałam piasek teraz glina, za to mniej podlewania i żyźniejsza gleba,
ale już nie wykopię dołka jedną ręką
za to jak popada, to nie wyschnie w dwa dni.
Róże lubią glinę, więc i ja się cieszę
Mój pomocnik - biała sunia Kita to japońska Akita Inu z rodziny szpiców
wspaniały i mądry pies, już nie wyobrażam sobie życia bez niego... moje maleństwo!!!
Kilkoro z was mogło już ją poznać we Wrocławiu gdy jako szczeniaczek łapała za nogawki :P
Jak wspominałam dostaliśmy sporo ziemi na ogród, czarnej i tłustej,
nawet pan koparkowy dosypał mi kilka ostatnich "łyżek" co się ostały z całego transportu na domki
Mam nadzieję, że większośc "skarbów" czytaj betonu, zdołałam usunąc za wczasu,
nie licząc normalnych śmieci, cegieł itp. pozostałości po budowie.
Widzę, że i u was budowlańcy nie pozamiatali po sobie
masakra po prostu!!! Szkoda słów!
Okoliczny las i jeziorka (Ewciu zdjęcia muszę dopiero cyknąć ;)
spokojna okolica... nareszcie odpoczywam od głośnego miasta, uff!
Teraz siedzę nad planami ogrodu, aby wiosną mieć wszystko już gotowe do sadzenia.
Zatem po kolei...
taras z różami pnącymi głównie ramblerami na pergoli.
Do dyspozycji mam:
Veilchenblau,
Bobby James,
Super Excelsa,
Eden
Iceberg Clg
dokupię:
Lykkefund,
Apple Blossom,
Paul's Himalayan Musk,
Semiplena,
posadzę w odstepach średnio 2m . Górą gałęzie mogą się przeplatać między odmianami,
to może dać całkiem ciekawy efekt. jak myślicie?
Oczywiście będę wdzięczna za wszelkie sugestie i rady. Nie ma to jak doświadczenie ogrodników
plan:

Zjęcia jeszcze z poprzedniego ogrodu, ale wstawię dla lepszego wyobrażenia:
Eden
Veilchenblau
Super Excelsa
Bobby James
Iceberg Clg
dołem chciałabym dosadzić ostróżki, naparstnice, tojady, szałwie itp.. aby ogólny efekt był mniej więcej w takim stylu:

Czekam na wasze podpowiedzi
Vikuś, oczywiście pogaduszki różankowe zawsze mile widziane
jakos mi też przeleciało te ostatnie pół roku... ale lecę nadrabiać !

mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam

bardzo wam dziękuję za wszystkie życzenia (szczególnie tej szybkiej wiosny) i słowa wsparcia tu i wiadomościach prywatnych!

pozwólcie, że odpowiem grupowo na wasze pytania...
ten domek na brzegu to nasz i także cień ogrodniczki ;)
za domem teraz czarny ugór na glinie... oj będzie kopania w pocie czoła

poprzednio miałam piasek teraz glina, za to mniej podlewania i żyźniejsza gleba,
ale już nie wykopię dołka jedną ręką

za to jak popada, to nie wyschnie w dwa dni.
Róże lubią glinę, więc i ja się cieszę

Mój pomocnik - biała sunia Kita to japońska Akita Inu z rodziny szpiców
wspaniały i mądry pies, już nie wyobrażam sobie życia bez niego... moje maleństwo!!!
Kilkoro z was mogło już ją poznać we Wrocławiu gdy jako szczeniaczek łapała za nogawki :P
Jak wspominałam dostaliśmy sporo ziemi na ogród, czarnej i tłustej,
nawet pan koparkowy dosypał mi kilka ostatnich "łyżek" co się ostały z całego transportu na domki

Mam nadzieję, że większośc "skarbów" czytaj betonu, zdołałam usunąc za wczasu,
nie licząc normalnych śmieci, cegieł itp. pozostałości po budowie.
Widzę, że i u was budowlańcy nie pozamiatali po sobie

Okoliczny las i jeziorka (Ewciu zdjęcia muszę dopiero cyknąć ;)
spokojna okolica... nareszcie odpoczywam od głośnego miasta, uff!
Teraz siedzę nad planami ogrodu, aby wiosną mieć wszystko już gotowe do sadzenia.
Zatem po kolei...
taras z różami pnącymi głównie ramblerami na pergoli.
Do dyspozycji mam:
Veilchenblau,
Bobby James,
Super Excelsa,
Eden
Iceberg Clg
dokupię:
Lykkefund,
Apple Blossom,
Paul's Himalayan Musk,
Semiplena,
posadzę w odstepach średnio 2m . Górą gałęzie mogą się przeplatać między odmianami,
to może dać całkiem ciekawy efekt. jak myślicie?

Oczywiście będę wdzięczna za wszelkie sugestie i rady. Nie ma to jak doświadczenie ogrodników

plan:

Zjęcia jeszcze z poprzedniego ogrodu, ale wstawię dla lepszego wyobrażenia:
Eden

Veilchenblau

Super Excelsa

Bobby James

Iceberg Clg

dołem chciałabym dosadzić ostróżki, naparstnice, tojady, szałwie itp.. aby ogólny efekt był mniej więcej w takim stylu:

Czekam na wasze podpowiedzi

Vikuś, oczywiście pogaduszki różankowe zawsze mile widziane

jakos mi też przeleciało te ostatnie pół roku... ale lecę nadrabiać !
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Pięknie to musi wyglądać. Ciekawa jestem, którą Semiplenę masz na myśli bo jest ich kilka? W glinie ciężko będzie kopać. Ale moje róża dobrze w niej rosną.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Mnie się bardzo podoba ten pomysł. Podobnie zamierzam posadzić teraz u siebie
Tylko pergolę mam wysoką i dosadzać będę jeszcze niższe róże do tych pnących. Na razie posadziłam Pauls Himalayan Musk i Lykkefund, a reszty nie chcę zapeszyć. Z pergoli wylatuje winobluszcz, więc czeka mnie trochę rycia, ale jakoś mnie to nie przeraża.

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
I ja się dołączam z trochę spóźnionymi życzeniami - Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Ewo! Żeby wszystko ułożyło się i urosło tak jak sobie to wymarzyłaś
Ewo do jakiej wysokości dorósł Ci 'Bobby James' ?

Ewo do jakiej wysokości dorósł Ci 'Bobby James' ?