Kwiatoterapia u Asi *** część II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Potwierdzam, że kurki walczą zawzięcie z chwastami.
Asia ma pomocników :D
Jednak ta Aspirynka podoba mi się. :roll:
Tylko gdzie mogłabym ją wsadzić?
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

No to Asiu masz wykwalifikowanych pomocników - ogrodników. A wygrał Dino czy skrzyp :?:
Larissa jest całkowicie i absolutnie zjawiskowa :D Moja aż tak nie szaleje, ale złego słowa o niej nie powiem.
Nostalgiczne letnie rabaty, troszkę jesienią pachnie... Korale kaliny i jarzębiny, dzwoneczki wrzosu... A ciągle przed nami drugie kwitnienie róż :D
Awatar użytkownika
Kasia_Tomek
500p
500p
Posty: 575
Od: 23 mar 2010, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, :wit powiem szczerze, że jeszcze nie odwiedziłam Twojego ogrodu nie wiem jak to się stało bo to jeden z piękniejszych ogrodów.
Jest w nim jakaś magia, coś co przyciąga i nie pozwala oczu oderwać :D
Twoja fontanna to moje marzenie na przyszłość, pisałaś o problemach czy mogłabyś coś więcej na ten temat powiedzieć, podoba mi się obecna wersja.
Kącik wypoczynkowy..... i tu nie wiem co powiedzieć, bo słowo super jest nudne :wink: ,chciałoby się tam posiedzieć z książką w ciepły letni dzień i naładować akumulatory na całą zimę.
Piękny dereń rośnie u Ciebie przy domku, powiedz ile on ma lat, bo widzę że już ładne drzewko, podejrzewam ze go nie okrywasz na zimę, jak sobie radzi?
Kurki to już mnie całkowicie rozbroiły, bardzo pasują do Twojego ogrodu ;:108
Ten ogród to prawdziwa kwiatoterapia, z wysmakowanych kompozycji, a najważniejsze nieprzeładowany, dla mnie bomba ;:180
Dodam jeszcze, że pierwszy raz obejrzałam u kogoś w ogrodzie róże i pomyślałam, a może by tak kilka :wink: , Bardzo mi się podobają lecz nie zdecydowałam się na nie u siebie w ogrodzie, nie pasują mi do ogólnego założenia, ale po takich odwiedzinach dużo będę myślała ;:223
Asiu, Twoje zdjęcia też zasługują na zwrócenie uwagi, mają coś w sobie, to przez nie oddajesz piękno tego ogrodu. Przy chwilce czasu na pewno tutaj wpadnę.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Śliczne widoczki, z resztą jak zwykle.
Kurczaki rewelacyjne. Te maluchy już nie takie małe i wyglądają zupełnie "dorosło".
Też nie zgadzam się na zwiastuny jesieni. Przecież tak naprawdę lata jeszcze nie było :(
U mnie obok pracy jarzębiny już całkiem czerwone.
Żółta trytoma fajna, mam też podobną ale moja na razie miniaturka :wink: Nie wiem, może dorośnie do rozmiarów twojej, kiedyś...
U mnie James Galway obsypana kwiatami. Och jak lubię takie róże
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, letnia rabata przepięknie skomponowana :)
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Dawno mnie u Ciebie nie było Asieńko , a tu takie zmiany :shock: . Wacików przybyło , ogród w pełnym rozkwicie , a róże są boskie ;:180 .
Nawet śliwkami można się poczęstować ;:108 .

Trytomy , niczym świece , rozjaśniające soczystą zieleń w ogrodzie . Cudownie , to mało powiedziane . Bajkowo ;:196 .
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu jaką masz cudną kępę trytomy, ja kupiłam dwa kolory w na zeszłorocznych targach i a w tym roku nie zakwitły
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Witaj Asiu! Długi spacer dziś sobie zafundowałam po obu Twoich ogrodowych wątkach... Masz niezwykle piękny ogród ! Niezwykle piękny.
Jestem pełna podziwu dla jego urody i uznania dla Twoich umiejętności.
I gratuluję powiększenia przychówku!
Co prawda, jednym z głównych atutów ogrodu są róże ( skądinąd wyjątkowe...), ale to trochę nie moja bajka, więc zapytam o piwonie, których też masz wiele - jakie białe (lub prawie białe) poleciłabyś początkującej ogrodniczce?
Zauważyłam stalowe (?) , kręcone wsporniki - gdzie się je kupuje ? Widziałam takie na Chelsea Flower Show, ale nie sposób tego przewieźć samolotem.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asia, a Ty gdzie zginęłaś?
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Witam miłych gości :wit

Moniczko, kurki potrzebują choć trochę podłoża do grzebania i nie może to być wyłącznie trawa
ponieważ warunkiem kurzej higieny są codzienne kąpiele piaskowe (oczywiście może to być przeschnięta ziemia i drobna kora).
Jeśli na rabatach jest wyłącznie żwir to kurki raczej nie będą kontente.
Wbrew pozorom, moja trytoma nie jest w istocie tak żółta jak na zdjęciach :D .
To jest raczej taki biało-kremowy kolor i nie wiem dlaczego mój aparat tak ją "upiększa".
Klonika jeszcze nie mam :( .
Pewne osoby z najbliższego otoczenia odradzają mi sadzenie drzewka w miejscu, które dla niego wybrałam
i sama już nie wiem co robić.

Gosiu, na Aspirynkę warto wygospodarować miejsce. Ona taka urocza.
Ja czasem znikam bo mam ostatnio znów pełne ręce roboty.
Nie wiem co się dzieje z tym czasem, oszalał czy co?

Izo (aleb-azi), kończą mi się chwasty na rabatach i zaczęłam pielęgnować gwiazdnicę,
która wysiała się w jednej z donic na tarasie. No i powiedz: czy to jest normalne,
czy kwalifikuje się już pod jakąś jednostkę chorobową? :;230

Kasiu, dziękuję za odwiedziny i słowa uznania.
Jest mi bardzo miło słyszeć pochwały od właścicielki ogrodu, który tak mi się podoba
(bo bywam u Ciebie z polecenia Margo ale nie zostawiłam po sobie dotychczas śladu, a to pewnie dlatego,
że mowę mi odjęło z zachwytu).
Co do fontanny, to problemy skończyły się jak zrobiłam zamknięty obieg wody.
Wcześniej wodę ciągle zanieczyszczały spadające liście i glony a ja wymarzyłam sobie fontannę z wodą czystą jak łza.
No i jakoś nie uśmiechało mi się wymienianie wody co 3-4 tygodnie (a trzeba było to robić pomimo filtra i lampy UV)
Teraz jestem z niej w pełni zadowolona.
Dereń rośnie od 4 lat i przetrwał bez okrywania kolejne zimy. Kwitnie niezawodnie każdego roku i pięknie przebarwia się jesienią.
Zdjęcia z tego spektaklu wkrótce (niestety :wink: )

Dorociu, masz rację, James Galway to niesamowita róża. Ciągle produkuje nowe kwiaty i ma ładny pokrój.
Też jestem z niej bardzo zadowolona ;:167 .

Monia, Jagódko ;:196

Katik, może nie pasuje im ziemia albo mają za mało słońca. Poczytaj w necie o wymaganiach i najwyżej je przesadź.
U mnie na szczęście się jej spodobało i z roku na rok produkuje więcej kwiatów.

Izo (Tamaryszku), ale mi miło, dziękuję ;:196.
Piwonie to zupełnie niewymagające rośliny więc możesz śmiało sadzić każdą odmianę, która Ci się spodoba
(mówię o piwoniach bylinowych bo te drzewiaste to kapryśnice i u mnie im się nie bardzo podoba).
W moim ogrodzie rosną: Festiva Maxima (z cienkimi, różowymi smugami na niektórych płatkach)
Shirley Temple (bardzo pełna i urocza) oraz Miss America (anemonowa z ogromnymi, żółtymi pręcikami).
Musisz tylko pamiętać, żeby płytko je sadzić i dać do dołka sporo kompostu lub próchnicy.
Później nie wymagają już żadnej pielęgnacji oprócz pozbycia się późną jesienią zaschniętych liści.
Stalowe spiralki kupiłam w ubiegłym roku na przecenie w Kauflandzie (będąc na wycieczce na Mazurach :lol: )
Polecam bo są bardzo praktyczne. Można je ze sobą łączyć a spiralny kształt ułatwia podpieranie roślin (czasem nie trzeba nawet używać sznurka ani klipsów).

Zostawiam Wam na dobry dzień Austinkę Alnwick i zmykam do pracy :wit
Obrazek
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, ale pięknie u Ciebie. Pomocnice kurkowe jak się patrzy. A kwiaty... tożto rozkosz dla oczu i balsam na serce ;)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

A ja przyszłam do Ciebie na terapię .. bardzo mi jej trzeba - bo wpadłam w jakiś letarg ogrodowy .. ani mi się nie chce pracować tam , ani fotografować .. ani nic.... czas to zmienić :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

A jakieś konkretne argumenty padły jeśli chodzi o klonika ?
Tylko jedno zdjęcie, normalnie mam niedosyt
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, te Twoje kurki są niezwykłe :D
Jak rosnie Ci Alnwick? Piękne ma kwiaty, prawda?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

No tak, czas szaleje.
Dopiero co wróciłam do pracy, a tu już weekend.
Słyszałam, że przekonałyście Izę do róż :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”