Adenium - Róża pustyni cz.3

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

ArkadiuS wstrzymaj się trochę bo dostałem odpowiedź, że ma wystawić jeszcze fockea edulis. I na tym nie poprzestanie ale nie ma opracowań....
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Witam! Jakiś czas temu prosiłam o pomoc ale jakoś nikt nie napisał. Mam kilkumiesięczne adenium wyhodowane z nasionka. Ostatnio kiepsko rośnie i jego liście zaczęły żółknąć na końcach i zwijać się w łódeczki. Czy ktoś może mi powiedzieć jak mam je ratować?? Bardzo proszę o pomoc!!! :-?
Obrazek
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Można zobaczyć: http://www.tropicanursery.com/adenium/problems.htm
Tam jest napisane co powodują braki poszczególnych związków i witaminek. ;:136
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Pasuje coś takiego:
Nitrogen (N): Deficiency leads to yellowing and subsequent dropping of lower leaves, small leaves and flowers and general lack of robustness.
Azot(N) niedobór prowadzi do żółknięcia i stopniowego zrzucania dolnych liści, małych liści i kwiatów oraz ogólnego braku odporności.
Teraz tylko nawóz z wysokim N w stosunku do P i K, raz podlać pełną dawką, potem parę razy połową i obserwować. Potem wystarczy nawóz do kaktusów. Pamiętaj, żeby podlewać obficie, ale po każdym podlaniu ziemia musi dokładnie wyschnąć. Najlepiej jak kaudeks zacznie się delikatnie marszczyć, lub będzie miekki. Lepiej parę dni ją przesuszyć niż przelać i spowodować gnicie korzeni. Postaw różyczkę na najbardziej południowym oknie jakie masz, jak najbliżej okna i powinna ruszyć. Napisz jeszcze jaką masz ziemię.
Pozdrawiam! ;:136
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Dzięki wielkie za odpowiedź!!! :D
Czytając forum postanowiłam kupić Krystalon czerwony i już dziś go będę mieć. Mam nadzieję, że wystarczy i pomoże tej roślince oraz jej młodszym braciom! Od dwóch dni ademia i plumerie stoją na balkonie z wystawą południowo-wschodnią. Słońce jest tam od świtu do 15-tej. Przesadziłam je do ziemi kwiatowej z dodatkiem piasku i perlitu- jest lekka i dość szybko przesycha ( oczywiście na drenażu). Mam nadzieję, że nie przypalą się a odpowiednie nawożenie im pomoże. Pozostałe ademia są mniejsze ale nie mają takich liści więc może będzie dobrze... W pokoju gdzie stały w lecie jest wysoka temperatura ( czasem ponad 25 st.) może to zaszkodzić roślinkom?
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Nazwa roślinki mówi chyba wszystko o jej odporności na wysokie temperatury. Nie wolno jej spryskiwać, bo pełne słońce może popalić liście. W ogóle nie powinno się ich spryskiwać. ;:136
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Nigdy ich nie spryskiwałam, podlewam do doniczki jak już jest sucha ziemia. Raz się zapomniałam i grubasek się trochę pomarszczył ale potem wrócił do normy. :) Zastanawiam się teraz czy nie popełniłam błędu przy przesadzaniu bo nie dałam nawozu o długim działaniu...? Teraz zostaje mi chyba tylko nawożenie rozpuszczonym w wodzie.... Czy wystarczy raz na 2 tygodnie czy częściej?
Awatar użytkownika
dobrus
50p
50p
Posty: 64
Od: 7 cze 2011, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Mam kolejne pytanie.
To moja pierwsza przygoda z adenium a chciałabym jej zapewnić dobre warunki. Tylko póki co słońca u mnie jak na lekarstwo, jak tylko się pojawi biegam z tacką od okna do okna, a jak go brak stoją koło lampki, którą naświetlam kolejną partię nasion. Ostatnia partia wysiana 3 dni temu zabiera się za kiełkowanie i wkrótce lampka nie będzie im potrzebna, ale czy siewkom wystarczy te kilka promieni raz na kilka dni? Czy może lepiej naświetlać je nadal aż trochę podrosną i nabiorą sił i przetrzymać tak zimę naświetlając chociaż kilka godzin dziennie. Póki co stoją koło 2 żarówek 40, ale czy na dłuższą metę nie byłoby lepiej kupić jakiejś żarówki roślinnej lub terraryjnej. Plumerki niby wyciągają łebki w kierunku żarówek więc niby jest ok, ale wolałabym posłuchać kogoś bardziej doświadczonego.
Pozdrawiam
Pozdrawiam,
Dobrusia
Mój skromny ogródeczek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75029
Domimika
500p
500p
Posty: 612
Od: 20 kwie 2011, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Konin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Moje adenium jest już chyba na wykończeniu. Staram się jak mogę, ale chyba już muszę sobie odpuścić, nie mam ręki do tych kwiatów. Dziś rano zauważyłam, że roślinki są pochylone, nie trzymają się zbyt dobrze w ziemi. Jednej z nich zjaśniał brzuszek i liście wydają się być lekko uschnięte. Czy może być to spowodowane zbyt dużym słońcem? No i przede wszystkim, czy da się je jeszcze uratować? Proszę o pomoc:(
Obrazek
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Mój nowy nabytek
Obrazek
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Witam

Dominiko, czy to jaśniejsze miejsce jest miękkie ?? Jeśli tak i jeśli Adenia się pochylają, prawdopodobnie gniją od korzenia w górę. Delikatnie, np wykałaczką, rozkop podłoże wokół kaudeksu i podejrzyj jak wygląda sytuacja poniżej poziomu podłoża. Jeśli zauważysz tam jakieś niepokojące zmiany - możesz sobie odpuścić tę sztukę Adenium - będzie już nie do odratowania. Powód ?? Ja bym tu postawić na zbyt dużą ilość wody, czyli za wilgotne podłoże, niż zbyt dużą ilość słońca. Pamiętajmy że to roślina pustynna - jest z natury odporna na wysokie temp i palące słońce, a w PL'landi i jednego i drugiego niestety brak.

Farel - ale OKAZ !! Rozumiem że z nasionka Ci taki urósł hahaha ... :P

Pozdrawiam
Domimika
500p
500p
Posty: 612
Od: 20 kwie 2011, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Konin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

ArkadiuS, dziękuję za odpowiedź. W ten sposób raczej kończy się moja przygoda z adenium, miałam tylko 3 sztuki w tej jednej doniczce, więc pewnie wszystkie czeka to samo :(
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Okaz wygląda jak z aukcji na allegro, no i oczywiście Pięknie :D

a tak wygląda kilka moich

Obrazek
Obrazek
Obrazek

moim zasysają listki ale pisało gdzieś, że to normalne... Jedna roślinka mi się przewróciła :cry: i tak wygląda

Obrazek
Chyba z nim wszystko w porządku ??
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Dominiko - niekoniecznie. To że jedna z trzech "umiera" nie oznacza że z innymi będzie to samo, pomimo że rosną w jednej donicy. Nie zrażaj się. Zamów kilkanaście nasion i wysiej. Przy 2-3 jest mała szansa że coś się "uda" przy kilkunastu o wiele większa. Kilka postów wcześniej jest namiar na sprzedawcę na allegroooo ... brałem od niego i nasionka super - piękne 4 miesięczne Adenia teraz z nich mam ^^ Poniżej kilka sztuk z kolekcji, na pewno nr 5 i 6 są z nasion on tego sprzedawacy, reszta to oczywiście od Piotra ^^, którego serdecznie pozdrawiam

http://img29.imageshack.us/img29/3328/11545973.jpg
http://img812.imageshack.us/img812/6079/38306081.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/617/61399869.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/6577/58872034.jpg
http://img849.imageshack.us/img849/8575/10704463.jpg
http://img695.imageshack.us/img695/5808/42947617.jpg
http://img8.imageshack.us/img8/4475/50686756.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/3575/58076092.jpg
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Z własnego wysiewu mam 2 szt, na zdj. poniżej z lewej jest ta dorodniejsza sztuka, ten po prawej oczywiście z AIIegro. Wysiewałem w styczniu 2010.
Obrazek


Arkadius, te twoje całkiem ładnie wyglądają.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”