Mój Mish Mash :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Niestety z tymi Adenium już dawno się pożegnałem, może gdybym bardziej uważał i pilnował dziś by kwitły. Może za mało wiedzy i doświadczenia (choć i teraz nie uważam się za znawce). Prób było wiele, ostatnia w czerwcu tego roku, sadzonka co prawda bezlistna, ale żyjąca. Teraz regularnie doglądam i sprawdzam kondycje roślin.
Jeśli chodzi o Hoye to obecnie mam tylko jedną, pięknie unerwioną. Jest już całkiem spora, puszcza bardzo dużo pędów, ale kwiatów niestety nie chce. Nawet dziś z rana się jej przyglądałem, ale na kwiaty się nie zapowiada. :) Mam kilka ulubionych gatunków, ale niestety potrzebują one sporo miejsca, a u mnie z nim krucho, pozostaje więc podziwianie u innych.

Pozdrawiam,
Artur.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Mam kilka ulubionych gatunków, ale niestety potrzebują one sporo miejsca, a u mnie z nim krucho, / ... /
- czytam, że mamy ten sam problem, dlatego u mnie jak napisałem wcześniej, hoje o drobnych listkach, które zajmują względnie mało miejsca. Adenium, to dość "twarde" rośliny, nawet jako młode roślinki. Nie lubią jedynie przelania, natomiast uwielbiają słońce i ciepło.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Ja mam ten problem, że nie mam wcale parapetów, ogromne okna owszem, ale bez parapetów (takie to nowe budownictwo).
W okresie letnim mógłbym mieć chyba wszystko co chce (mam balkon i ogromny taras, miejsca masa),
ale nasz klimat w październiku lub listopadzie te moje wszystkie wizje psuje. :roll:
A jeśli chodzi o Adenium, to w zimie nie potrafię "wyczuć" czy za mokro, czy za sucho.
Może jakaś dobra rada jak traktować takie półroczne siewki?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

/ ... / jak traktować takie półroczne siewki?
- półroczne, to już sadzonki i już są dość odporne na niewielkie błędy w opiece. Osobiście tej wielkości sadzonki, trzymałem w bardzo prowizorycznym "inkubatorze", tz. zwykłe pudełko kartonowe z zamontowaną żarówką energooszczędną 18 - 20 W i wyciętymi otworami wentylacyjnymi (2 otwory 5 x 5 cm). Jak ktoś ma możliwość, można zrobić to bardziej estetycznie, ale na 3 - 4 miesiące, taka konstrukcja całkowicie spełni swoje zadanie. Ja w ten sposób doświetlałem i dogrzewałem moje siewki, a później sadzonki m/w przez około 10 godzin dziennie. Po wyłączeniu światła, roślinki cały czas stały w "inkubatorze". Moje roślinki rosły w bardzo przepuszczalnym podłożu, którego podstawą było włókno kokosowe, perlit, wermikulit.
Dla pokazania mojego prowizorycznego "inkubatora", wklejam dwie fotki, na których widać jak przyrastają sadzonki, mimo bardzo prowizorycznych warunków uprawy - strzałkami zaznaczyłem sadzonkę, która samoistnie rozkrzewiała się:

Obrazek

Obrazek

W tym przypadku, odcięty jest bok pudełka, żebym nie musiał za każdym razem podnosić i odstawiać pudełka znad sadzonek, kiedy jest czas podlewać sadzonki. Jak widać na fotce boki oraz góra pudełka w której zamontowana jest żarówka i wycięte otwory wentylacyjne, wyłożone są spożywczą folią aluminiową.
Moje siewki i sadzonki, podlewałem 2 - 3 dni po całkowitym przeschnięciu podłoża. Nawet tak małe roślinki, już mają zgromadzony pewien zapas wody w swoich "brzuszkach" i bez żadnych ujemnych oznak znoszą 2 - 3, a nawet dłuższy czas bez podlewania. Osobiście przy tak małych roślinach, jak również obecnie przy dość sporych roślinach, które wyrosły z tych pokazanych na fotkach, stosuję tą samą zasadę przy podlewaniu - lepiej kilka dni później, niż jeden dzień wcześniej. Na zakończenie może jeszcze jedna praktyczna uwaga w małych doniczkach łatwiej jest kontrolować stan przesuszenia podłoża.
Sporo tematów o Adenium, poruszamy w wątku o Adenium.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Wow! ;:oj Dziękuję bardzo za tak obszerny i szczegółowy opis.
Z pewnością informacje się przydadzą, jak się uda teraz to kolejne zimowania powinny być już tylko łatwiejsze!

Jeszcze raz dziękuje!
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Gratuluję wytrwałości i cierpliwości w doglądaniu siewek. ;:180 ;:180 ;:180

Katalpę kiedyś wysiewałam z nasion i muszę przyznać, że bardzo ładnie wschodziły!

Piękne i zdrowe adenium i tamaryndowiec indyjski!!!
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Katelpie coś mi zeżarło i niestety już jej nie mam, zaś Adenium i Tamaryndowiec już tak pięknie nie wyglądają, są prawie bezlistne.
Mam nadzieję, że pięknie odbiją na wiosnę.

Pozdrawiam!
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Parthenocissus quinquefolia 'Star showers' czy zimujesz go w doniczce :?:
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Zimuje na tarasie w donicy, dość sporej 40x40, na zimę owinięta agrowłókniną.
Roślinę kupiłem jakoś latem 2014 i mam nadzieję, że na wiosnę wypuści nowe pędy.
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Byle do wiosny ;:224
Ja tez kupiłam w ubiegłym roku , ale w sadziłam do ziemi choć marzył mi się na tarasie :lol:
Zima jak na razie nie była zbyt dokuczliwa :uszy
Poeksperymentuje z doniczka jak się rozrośnie w ogródku ;:108
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

I pomyśleć, że ja tu dopiero teraz trafiłam!! (No chyba, że już tu byłam i zapomniałam ;) )
Witam się i natychmiast zaczynam buszowanie po Twoim wątku, poczynając od pierwszej strony! 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

bool pisze:/ ... / Catalpa bignonioides z nasion, obecnie już trochę większa.

Obrazek
- na osiedlu gdzie mieszkam, rośnie kilkanaście dorodnych tych drzew, maja bardzo duże powierzchniowo - dorodne liście. Wiosną ozdobą są ich kwiatostany - "zbliżone" wyglądem - budową, kształtem do kwiatostanów naszych kasztanów, a jesienią ozdobione są "pękami "strąków" z nasionami. Drzewa są bardzo dekoracyjne. ale należą do tych dużych i bardzo rozłożystych.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Onectica, roślin u mnie nie za wiele, a mój wątek w porównaniu do niektórych to takie "nic". :wink: Ale oczywiście zapraszam!

Akwelan_2009, właśnie dla jej ogromnych liści i pięknych kwiatów ją uprawiałem. Moja Surmia z nasion osiągnęła jakieś 30cm, a potem tak koło września stożek wzrostu zrobił się "pofalowany", a każde nowe liście były jakieś takie zdeformowane. Obecnie już jej nie mam, ale wiosną i latem często jeżdżę na rowerze i wiem gdzie Surmia rośnie. Następnym razem jak najdzie mnie ochota na posiadanie tej rośliny, to nie będę kupował nasion przez internet, tylko je zbiorę osobiście. :)

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Przeczytałam od a do zet, ale nie widzę nic o tych crassulach-podróżniczkach, rosną w ogóle?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mój Mish Mash :)

Post »

Ładnie się ukorzeniły, ale mało podrosły. Teraz zima więc nie pozwalam im rosnąć, podlewam skąpo dopiero, gdy liście trochę zwiotczeją.
W sezonie pewnie pięknie wystrzeli ze wzrostem i wtedy okaże się czy to C. ovata minima czy też nie. Zwykłej też nie mam więc tak czy siak u mnie zostanie! :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”