Witam
moje kochane koleżanki
Trochę mnie nie było ...ale zdrowie nie za bardzo pozwalało ,jestem po szpitalu ,myślę że powolutku pójdzie ku dobremu ,,,,,
A u mnie wszystkie rabaty zarośnięte chwaściorami ,nie wiem jak dam rady ,
bo po wczorajszym powrocie ,dziś zaczęłam plewić ,ale tylko na chwilę ,
jakaś słaba jestem i musiałam skończyć prędzej niż zaczęłam ,
a tu się znowu rozpadało .......
Rozpoczęłam przed szpitalem robić rabatę , zryłam trochę ,ale nie wiem ,czy to aby ma sens .....
Myślę o zakupie róż ,muszę wybrać coś fajnego ,odpornego na plamistość ,bo tegoroczne róże są w opłakanym stanie ...
Nie bardzo mam co pokazać bo wstyd mi za chwasty ,,,,o trawniku nie wspomnę ,
nie wiem co będzie jak mnie kiedyś zabraknie ,albo jak nie będę mogła robić już koło moich kwiatów ,,
........ale na razie ....do przodu....nie ma co głupio myśleć
Przedawnione i na czasie
rozpoczęta rabata
