Witam, Dziewczynki Kochane
Grażynko, :P cudowny ten Twój kwiat, po prostu fantastyczny. Ja na wiosnę posadziłam dużo nasionek datur, nawet wzeszły, ale zaniedbałam

je i już ich nie ma...

Bieluń i datura to to samo?

Twój musi przeżyć i ...już
Zosieńko, :P dzięki Bogu żyję i nic mi nie jest. Dwa tygodnie temu coś mnie zaczęło brać a ja na to gryp..x - efekt był taki że przespałam trzy noce i dwa dni z malutkimi przerwami na toaletę i co nieco do przełknięcia + tabletki. W poniedziałek wstałam zdrowa, bez kataru, bez bólu i bez gorączki. Ten typ jak ja, tak już ma. Sen dla mnie to najlepsze lekarstwo. Neriny, najpierw miałam z all. potem kupiłam w Biedr.. Nie wykopuję ich na zimę a rosną dobrze i mają bardzo liczne cebulki przybyszowe. Do sadzenia zostało mi dużo cebulek tulipanów, krokusów, narcyzów, korony cesarskie, szafirki, puschkini, muscarii, czosnki ozdobne, psi ząb, lilie, szachownicę. Słowo daję, że mam to wszystko jeszcze do posadzenia. Już sama nie wiem czy się cieszyć, czy płakać?
A Mamuśki Twojej, gratuluję.
Stasiu :P - nie gapa z Ciebie, tylko tak Cię kwiat zauroczył, że już nawet nie spojrzałaś kto go nam prezentuje, prawda?
Pukaj do Grażynki, pukaj. Ja też będę pukać. Aby tylko Grażynce ten kwiat duuuży urósł.
Oto parę fotek z dzisiejszego, słonecznego dnia:

, spóźniona czy obudzona?

, zielone listki na młodziutkiej brzoskwini płaskiej.

, moja młodsza kicia lubi ze mną być w ogródku.
Coś komputer ciężko pracuje, chyba muszę mu dać odpocząć.
No to na razie, pa, pa.
