Miłko , szkoda , że 15.05 wyjeżdżam .
Przyjechałabym ze swoją taczuszką .
Ty to już widzisz koniec budowy , ja za ogródek przydomowy to chyba za 2 lata się zabiorę.
Krysiu to mnie pocieszyłaś , bo już myślałam , że ze mną jest aż tak źle.
Powodzenia w dzisiejszych pracach. Niedługo to ocenię
Geniu , ten Wasz wilczomlecz jest trochę inny. Widziałam u Grzesika w ubiegłym roku , bardzo mi się podobał.
Widziałam też u Igi ale nie wiem jak Im przezimował.
Olu , jest sporo różnych bylinowych wilczomleczy. Ten pstry jednoroczny jest też ciekawy .
Wystarczy go raz zasiać i już zagości na stałe w ogródku. Sam się rozsiewa.