
Mój ogródek - Dorota T. cz.1 - 2007r
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Izuniu, jak zwykle jesteś bardzo miła, dziękuję.
Mnie również urzekły, więc postanowiłam z nich zbudować swój skalniaczek, choć wiem, że nie jest to zgodne ze sztuką, gdyż ten rodzaj skał w żaden sposób nie harmonizuje z otoczeniem.
Wręcz przeciwnie, bardzo mocno się wyróżnia i przyciąga uwagę.
Pozdrawiam.
Ps.
Chciałam specjalnie dla Ciebie wstawić kilka zdjęć, ale trwa konserwacja systemu.
Zgodnie z przysłowiem " co się odwlecze to nie uciecze".
Mnie również urzekły, więc postanowiłam z nich zbudować swój skalniaczek, choć wiem, że nie jest to zgodne ze sztuką, gdyż ten rodzaj skał w żaden sposób nie harmonizuje z otoczeniem.
Wręcz przeciwnie, bardzo mocno się wyróżnia i przyciąga uwagę.

Pozdrawiam.
Ps.
Chciałam specjalnie dla Ciebie wstawić kilka zdjęć, ale trwa konserwacja systemu.
Zgodnie z przysłowiem " co się odwlecze to nie uciecze".

Podzielę się z Wami doświadczeniami z uprawy Hebe. I proszę o Wasze doświadczenia, ponieważ wciąż jest mało informacji na ten temat , a może tylko ja mam z tym problem?
Hebe krzewinka z Nowej Zelandii. Dobrze rośnie w wilgotnym podłożu, ale lubi słoneczne stanowisko.
Ostatnio w internecie znalazłam informację, że jest to roślina krótkowieczna.
Wyjaśniałoby to moje tegoroczne kłopoty z tą roślinką, a dokładniej z jednym gatunkiem, którego nadal nie zidentyfikowałam mam tylko przypuszczenia, że jest to Hebe bukszpanolistne(1)?

Właśnie to Hebe zczęło w tym roku zasychać, ale nie zamierać. Oprócz krótkowieczności biorę pod uwagę inne czynniki, które mogły się przyczynić do tego stanu rzeczy np.:choroba grzybowa, spaliny, błoto pośniegowe, ślimaki, koty. Wysnułam takie wnioski, gdyż Hebe rośnie wzdłuż podjazdu, a objawy nie dotyczą wszystkich roślin tego gatunku ( 3 sztuki są dotychczas zupełnie zdrowe).

Przyciełam je na wysokość 20 cm i już 'odbijają'.

Wzdłuż podjazdu rośną 22 rośliny: 13szt.-"bukszpanolistnych(1)?", 5szt.-"bukszpanolistnych(2)?" i 4szt.-Hebe pinguifolia

Czekam na wasze opinie i wnioski.
Hebe krzewinka z Nowej Zelandii. Dobrze rośnie w wilgotnym podłożu, ale lubi słoneczne stanowisko.
Ostatnio w internecie znalazłam informację, że jest to roślina krótkowieczna.
Wyjaśniałoby to moje tegoroczne kłopoty z tą roślinką, a dokładniej z jednym gatunkiem, którego nadal nie zidentyfikowałam mam tylko przypuszczenia, że jest to Hebe bukszpanolistne(1)?

Właśnie to Hebe zczęło w tym roku zasychać, ale nie zamierać. Oprócz krótkowieczności biorę pod uwagę inne czynniki, które mogły się przyczynić do tego stanu rzeczy np.:choroba grzybowa, spaliny, błoto pośniegowe, ślimaki, koty. Wysnułam takie wnioski, gdyż Hebe rośnie wzdłuż podjazdu, a objawy nie dotyczą wszystkich roślin tego gatunku ( 3 sztuki są dotychczas zupełnie zdrowe).

Przyciełam je na wysokość 20 cm i już 'odbijają'.

Wzdłuż podjazdu rośną 22 rośliny: 13szt.-"bukszpanolistnych(1)?", 5szt.-"bukszpanolistnych(2)?" i 4szt.-Hebe pinguifolia

Czekam na wasze opinie i wnioski.
Dla jasności , nie chcę nikogo zniechęcać do uprawy Hebe, sama jestem pod jej urokiem, pomimo niepowodzeń.Jeśli nic nie wyjdzie z reanimacji to wymienię gatunek słabszy na mniej kłopotliwy, ale każdy zasługuje na drugą szansę.
Hebe pinguifolia
Dla porównania sadzonka i trzyletnie

Hebe carnosula- liście jasnozielone, zaokrąglone(opis bez zdjęcia znalazłam w internecie)
Może to ta roślinka?
Hebe ochracea-liście rudawe, przypominają gałązkę cyprysika


Hebe pinguifolia

Dla porównania sadzonka i trzyletnie


Hebe carnosula- liście jasnozielone, zaokrąglone(opis bez zdjęcia znalazłam w internecie)
Może to ta roślinka?

Hebe ochracea-liście rudawe, przypominają gałązkę cyprysika


- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Cudowne i bardzo dorodne
Już zachorowałam na hebe i już sprawiłam sobie dwie sztuki, na razie bez nazwy odmiany. Napisz więcej o uprawie hebe, wiem na razie tyle, że lubi mieć kwaśną glebę i słońce albo półcień.

To moje jest podobne do Hebe lycopodioides (Hebe widłakowate) - odporne na mróz) albo Hebe anomala (Hebe) rodz. Scrophulariaceae, ale to tylko moje domysły.


To moje jest podobne do Hebe lycopodioides (Hebe widłakowate) - odporne na mróz) albo Hebe anomala (Hebe) rodz. Scrophulariaceae, ale to tylko moje domysły.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Oczarowałaś mnie tymi roślinami i ogrodem, też juz jestem chora na hebe - ślicznie się prezentują. 

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Dorotko, nie jestem miła tylko szczera ;) Lubię rozchodniki, ale urzekły mnie u Ciebie, wśród tych niezwykłych kamieniDorota T. pisze:Izuniu, jak zwykle jesteś bardzo miła, dziękuję.
Mnie również urzekły, więc postanowiłam z nich zbudować swój skalniaczek, choć wiem, że nie jest to zgodne ze sztuką, gdyż ten rodzaj skał w żaden sposób nie harmonizuje z otoczeniem.
Wręcz przeciwnie, bardzo mocno się wyróżnia i przyciąga uwagę.![]()
Pozdrawiam.
Ps.
Chciałam specjalnie dla Ciebie wstawić kilka zdjęć, ale trwa konserwacja systemu.
Zgodnie z przysłowiem " co się odwlecze to nie uciecze".

Kolejne zdjęcia równie egzotyczne i piękne! Gęsiówka macedońska jest sliczna.
Śliczne też są Twoje hebe, a Twoje doświadczenia z nimi bardzo mi się przydadzą, jak moja malutka sadzonka podrośnie ( bo chyba się przyjęła). Na razie nie wiem jeszcze jaka (jakie?) to hebe, ale KaRo na pewno mi powie, bo to od niej.
aha, gdybyś zamierzała wyrzucić zamierające hebe, to chętnie przyjmę wszystkie żywe jeszcze gałązki z niego ;)