Moje zielone maleństwa

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kkasia007
500p
500p
Posty: 504
Od: 24 cze 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Dziękuję Renatko ;:196 Jutro jak wrócę ze szkoły postaram się wstawić zdjęcie kliwii (chyba że znów będę się czuła jakby walec przejechał po mnie- 11 godzin jutro mam ;:223 coś czuję że zrobię sobie wcześniej wolne)
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Walka z wełnowcami jest strasznie długa i żmudna. Ja na jednym z parapetów mam osiem storczyków. Na jednym musiałam przynieść ze sklepu do domu wełnowce. I tak od pół roku to badziewie pęta się z jednego storczyka na drugi. Pryskałam już Decisem, ale jak jedne wykitują, to nie wiadomo skąd biorą się drugie. Teraz oglądam wszystkie rośliny pod lupą przy świetle i jak dorwę, to wyciągam pęsetką. Uważaj, bo one lubią też lokować się w samym środku kwiatów albo z tyłu za kwiatem przy nasadzie.
Jak zobaczyłam u ciebie to zdjecie, to aż brrrr... współczuję. I bądź cierpliwa.
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Na pewno się go pozbędziesz. Ja też kilka miesięcy z nimi walczyłam, na Stefku znalazłam 3 sztuki jednorazowo opryskałam wszystkie na parapecie i jak na razie spokój.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Kasiu ;:196 współczuję, ale może da się go uratować. Tak jak pisał Igor tylko zamiast denaturatu (bo nie miałam) dałam zwyczajnej wódki :roll: i jakoś na razie jest ok. Wcześniej 8 szt. poległo po chemicznym oprysku :( Trzymaj go jeszcze w odosobnieniu ;:108
Awatar użytkownika
kkasia007
500p
500p
Posty: 504
Od: 24 cze 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Wandziu na razie zauważyłam na tym jednym , oglądałam go dziś dokładnie i żadnego śladu po robalku. Mam nadzieję że tylko jeden się przypałętał a ten storczyk na którym był wełnowiec wypuszcza dwa boczne odrosty.
Reniu mam nadzieję że to jedyny incydent.
Arletko ja sie strasznie zmartwiłam jak zobaczyłam to białe paskudztwo na pędzie. Tak jak by dopiero wychodził z miejsca gdzie niedawno był kwiat.

Zdjęć kliwii dziś nie będzie. Jutro jak wrócę z politechniki to będą.

MIŁEGO WIECZORU ŻYCZĘ
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Awatar użytkownika
sari
1000p
1000p
Posty: 2267
Od: 18 maja 2010, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Kasiu trzymam kciuki żebys dała radę i pozbyła się paskudztwa,
storczykowi zyczę zdrowych przyrostów a pozostałym odporności ;:136
czekam z niecierpliwością na zdjęcia mojej ulubienicy ;:65 ;:65
Pozdrawiam Beata

Moje doniczkowce Zapraszam Cz. 1, Cz. 2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Za parę dni znowu się przyjrzyj temu storczykowi. Nie odpuszczaj. To cholerstwo znosi jaja. Mimo że wywaliłaś tą jedną sztukę, istnieje mozliwość, że zdążyła już znieść jaja, które po pewnym czasie się wylęgną. Oznaką żerowania są takie jakby wilgotne ślady, najczęściej w pobliżu stożka wzrostu. Oglądaj w dobrym świetle i przez lupę. Ja może jestem przeczulona, ale tak jak pisałam wcześniej, walczę z tym od pół roku. A zaczęlo się też od jednego badziewia.
Awatar użytkownika
kkasia007
500p
500p
Posty: 504
Od: 24 cze 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

:wit Beatko jutro już będą na pewno. Wróciłam ze szkoły bardzo zmęczona i zła ponieważ duży przymrozek u mnie był rano i obawiam się że kwiatki mi zmarzły. Za późno zabrałam je do domu.
Wandziu nie jesteś przeczulona po prostu jako doświadczona storczykomaniaczka przestrzegasz mnie początkującą o ewentualnych możliwościach i dziękuję Ci bardzo za poradę ;:196
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Kasiu Wanda ma rację, lepiej dmuchać na zimne, bo walka z wełnowcami naprawdę potrafi być uciążliwa. Ja to paskudztwo przywlekłam do domu na kaktusie, po jego letnim pobycie w ogrodzie. Jak głupia siedziałam i czyściłam mu wszystkie zakamarki patyczkiem do uszów. Ile poszło chemii i alkoholu ;:224 i gdy już myślałam, że wygrałam, znowu pojawiały się te małe potworki. W rezultacie poddałam się i kaktus wylądował w koszu. Mam nadzieję, że u Ciebie to początkowe stadium, bo u mnie to była już plaga. Obserwuj kwiatek i w razie czego działaj. Mój kaktus nie był jakimś wyjątkowym okazem, ale Twojego byłoby naprawdę szkoda :D
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

:wit :wit i ;:3 przesyłam.
Trzymam kciuki za Twoją wygraną.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2644
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Na innym forum ktoś polecał na wełnowce oprysk z płynnej parafiny z wodą w proporcji 1:3, wełnowce opryskane tym się duszą . podobno gotowy środek na wełnowce też tak działa :roll: :roll:
Awatar użytkownika
kkasia007
500p
500p
Posty: 504
Od: 24 cze 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

:wit I przesyłam dużo ;:3 . U mnie dziś świeci ale o 7 rano było 4 stopnie mrozu.
Na storczyku na razie nic podejrzanego nie widać ale obserwuję. Dziękuję za porady ;:196

Troszkę zdjęć
Cliwia
Obrazek

Obrazek

Dwie cebulki amarylisa odłączone od matek. Same się utworzyły przy "starych" cebulkach.
Obrazek

Pęd storczyka co raz większy :heja :tan (dla porównania dwa zdjęcia)
Obrazek

Obrazek

Nowy liść u banana , jedyny pięknie wybarwiony
Obrazek

Moje nn wypuszcza odrosty
Obrazek

i ostatni fiołeczek biały
Obrazek

Hojka moczy nóżki i już się doczekać nie mogę kiedy będzie miała korzonki (o kwiatuszkach nie wspomnę)

Miłego popołudnia ;:196
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Kwiaty kliwi, liść banana, maluszki nn i amarylis bardzo ładne. Nie wiedziałam, że pęd u storczyka ma takie tempo rośnięcia. :shock:
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
alegra101
50p
50p
Posty: 83
Od: 15 wrz 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

Witam Cię Kasiu!
Jestem pod wrażeniem Twoich maleństw - piękne roślinki :D
Z ostatniego rzutu zauroczyła mnie kliwia, bardzo fajnie wyszło Ci to pierwsze foto :)
Życzę powodzenia w walce z wełnowcem ... a kysz wszystkim szkodnikom :!: :!:
Pozdrawiam,
Dorota i Moi Zieloni Przyjaciele
Awatar użytkownika
kkasia007
500p
500p
Posty: 504
Od: 24 cze 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje zielone maleństwa

Post »

:wit Reniu dziękuję bardzo ;:196 Ja też nie wiedziałam że tak szybko rośnie bo to mój pierworodny :heja
Dorotko ;:196 witam bardzo serdecznie u mnie. Miło mi że mogę Cię gościć. Dziękuję za pochwały roślinek. Nie znoszę robali tfu, tfu, tfu niech więcej się nie pojawiają.
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”