
Baryczkowe Storczyki cz. II
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko bardzo dziękuję za słowa podzięki, ale to wszystko było przecież po to, żeby innych uchronić przed stratami. Ja już do falków nie wracam, przez jakiś czas bynajmniej. Nie wiem jak długo się uda ta wstrzemięźliwość falkowa, ale tak postanowiłam. Może kiedyś, teraz w grę wchodzą Masdevallie, Paphiopedila i kuszą Phragmipedia (choć przyznam, że u nas trudniej je zdobyć). Wśród nielicznych zdrowych (jak do tej pory) falkowych maluchów ładnie przyrasta keiki od Ciebie. Łudzę się nadzieją, że przy odrobinie szczęścia w tym roku zakwitnie 

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Bo one w sumie mogą kwitnąć, tylko, że są chore i inne mogłyby się zarażać. Nawet stojąc w jednym pomieszczeniu ze zdrowymi mogłoby się roznieść, więc dobrze, że je odizolowałaś, bo mogą sobie jeszcze jakoś żyć i kwitnąć, a nie musisz się martwić o swoje.Dusiu, masz rację, trudno było je wyrzucać, szczególnie na początku. Później to już mechanicznie robiłam, gdy tylko widziałam te plamki. Na dzień dzisiejszy już nie mam ani jednego storczyka z uciętym listkiem, czyli powinno u mnie być "czysto". Nie widzę nowych ognisk choroby, nawet podejrzane o chorobę wyleciały z kolekcji. Jednak z zakupami się jeszcze wstrzymam. Dziwnym jest to, że storczyki, które są u Mamy w pracy, choć mają plamy i powycinane liście puszczają pędy i kwitną
A z Phal. bym nie potrafiła tak całkiem zrezygnować, zwłaszcza, że inne rodzaje nieszczególnie mnie fascynują (no, tylko Vandy są jeszcze dla mnie cudowne, inne to lubię tylko oglądać, ale nie chcę ich mieć, bo długo by nie pożyły, nie mam warunków na nie).
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko piękna Twoja cambria 

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
O...fotki Nelki ;) Ładnie zakwitła
"Odmieniec" też extra...uwielbiam dziwaczki, bo są przez swoją dziwaczność - jeszcze bardziej interesujące.
Kamilo, mi się foteczki poplamionych listków bardzo przydały. Nieraz wracam do tych wpisów...i czytam. Można z nich wiele się dowiedzieć

"Odmieniec" też extra...uwielbiam dziwaczki, bo są przez swoją dziwaczność - jeszcze bardziej interesujące.
Kamilo, mi się foteczki poplamionych listków bardzo przydały. Nieraz wracam do tych wpisów...i czytam. Można z nich wiele się dowiedzieć

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Halinko, a wiesz, że ostatnio zastanawiałam się co z tym keiki się dzieje? Wprawdzie stwierdziłam, że pewnie zachorowało i już go nie masz. Bardzo miło mi, że jest zdrowe- na pewno zakwitnie w tym roku i będzie cieszyło Twoje oczy
Trzymam kciuki za nie! Też odchodzę od Phal, bo się po prostu ich boję- zostało mi ich 4szt (plus te, które są u Mamy w biurze). Jeśli uda mi się kupić jakieś np. z przeceny trafią do salonu, gdzie mam tylko cymbidium i uważam go za bezpieczny.
Dusiu, życzę Ci, byś nigdy nie musiała rezygnować z falenopsisów. Podzielam też Twoją miłość do vand, bardzo chciałabym kiedyś kupić sobie kolejną, bo bardzo żal mi tej, która zachorowała. Póki co nie mam wystarczających warunków dla wandowatych.
Celinko, dzięki wielkie
Justynko, ja też lubię dziwaczki, właśnie za ich oryginalność. Bardzo chciałabym mieć Phal. w formie peloric. Pamiętam, że mój pierwszy, zupełnie pierwszy falenopsis był peloric'iem.
Spośród straconych storczyków były takie, których było mi szczególnie żal i wyrzucałam je z ciężkim sercem. Wiele z nich chętnie przyrastało, sprawiając wielką radość. Jednym z takich storczyków było oncidium. Wczoraj trafiłam na wyprzedaż i mam
jutro wezmę się za wielkie przesadzanie, choć z tego co zauważyłam korzonki ma całkiem ok 

Wczoraj też za sprawą mojego przyszłego M, spełniło się jedno z moich storczykowych marzeń- Dendrobium 'Anna' Green

Nie mogę się na nie napatrzeć, (co skutecznie przeszkadza mi w nauce
)- jest taaakie zielone 
Dziękuję wszystkim za wizytę
-obiecuję odwiedzić Wasze wątki jak tylko uporam się z egzaminami.

Dusiu, życzę Ci, byś nigdy nie musiała rezygnować z falenopsisów. Podzielam też Twoją miłość do vand, bardzo chciałabym kiedyś kupić sobie kolejną, bo bardzo żal mi tej, która zachorowała. Póki co nie mam wystarczających warunków dla wandowatych.
Celinko, dzięki wielkie

Justynko, ja też lubię dziwaczki, właśnie za ich oryginalność. Bardzo chciałabym mieć Phal. w formie peloric. Pamiętam, że mój pierwszy, zupełnie pierwszy falenopsis był peloric'iem.
Spośród straconych storczyków były takie, których było mi szczególnie żal i wyrzucałam je z ciężkim sercem. Wiele z nich chętnie przyrastało, sprawiając wielką radość. Jednym z takich storczyków było oncidium. Wczoraj trafiłam na wyprzedaż i mam



Wczoraj też za sprawą mojego przyszłego M, spełniło się jedno z moich storczykowych marzeń- Dendrobium 'Anna' Green



Nie mogę się na nie napatrzeć, (co skutecznie przeszkadza mi w nauce


Dziękuję wszystkim za wizytę

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Piękne nowości, to zielone Dendrobium jest bardzo ciekawe, rzadko się zdarza zielona barwa kwiatów...
A twoja Vandzia uschła? Co do warunków, nie są szczególnie wybredne, bo mogą nawet wisieć nad innymi storczykami na drutach (oczywiście w oknie, bo Vanda lubi dużo światła, ale oprócz światła i cotygodniowych kąpieli wiele nie wymaga).Dusiu, życzę Ci, byś nigdy nie musiała rezygnować z falenopsisów. Podzielam też Twoją miłość do vand, bardzo chciałabym kiedyś kupić sobie kolejną, bo bardzo żal mi tej, która zachorowała. Póki co nie mam wystarczających warunków dla wandowatych.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Piękne obie nowoście ;)
Myślę, że oncidium po przesadzeniu puści nowe przyrosty ;)
Denrobium ma śliczny ten kolor...Też non stop, bym się na nie "gapiła" ;)
Piękne
Myślę, że oncidium po przesadzeniu puści nowe przyrosty ;)
Denrobium ma śliczny ten kolor...Też non stop, bym się na nie "gapiła" ;)
Piękne

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko piękna Nelly i dendrobium
Trzymam kciuki za egzaminy


Trzymam kciuki za egzaminy

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Anna Green jest też moim marzeniem, nie umiem na nią trafić.
Kamilko, u moich dwóch phal peloric zastosowałam pastę na zainicjowanie keiki i chyba coś tam zaczęło się dziać. Jeżeli chciałabyś któregoś, a keiki udałoby się wyhodować to będę trzymała dla Ciebie.
http://storczykowo.blogspot.com/2009/09 ... st_07.html
http://storczykowo.blogspot.com/2010/05 ... _1321.html
http://storczykowo.blogspot.com/2010/02 ... _8455.html
Kamilko, u moich dwóch phal peloric zastosowałam pastę na zainicjowanie keiki i chyba coś tam zaczęło się dziać. Jeżeli chciałabyś któregoś, a keiki udałoby się wyhodować to będę trzymała dla Ciebie.
http://storczykowo.blogspot.com/2009/09 ... st_07.html
http://storczykowo.blogspot.com/2010/05 ... _1321.html
http://storczykowo.blogspot.com/2010/02 ... _8455.html
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Piękne zielono kwitnace dendrobium!! tak, jak cambria zresztą. 

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Niestety, pojawiły się na niej plamy, takie jak na Phal. i wyrzuciłam jąStorczykowa pisze:A twoja Vandzia uschła?

Dusiu, na razie nie chcę nowej wandy, możliwe, że kiedyś tam jakąś kupię, ale na dzień dzisiejszy nie biorę tego pod uwagę.
Oj, Justynko- po wyjęciu z doniczki okazało się, że większość korzonków jest zgniła. Niepotrzebnie kazałam roślinie czekać kilka dni na przesadzenie (w sklepie, gdy sprawdzałam, były ok)- jednak miałam mnóstwo nauki i dwa "śmiertelne" egzaminy.justus27 pisze:Myślę, że oncidium po przesadzeniu puści nowe przyrosty ;)
Dzięki, Arletkoarlet3 pisze:Kamilko piękna Nelly i dendrobium![]()
Trzymam kciuki za egzaminy


Justynko, szkoda, ze nie mogłam odp. wcześniej- dend. kupiłam w Obi, właśnie była nowa dostawa. Keiki peloric'a chętnie przyjmę, pod warunkiem, że będę mogła odwdzięczyć się keiki dendrobium Green AnnaMala_MI pisze:Anna Green jest też moim marzeniem, nie umiem na nią trafić. [...]
Jeżeli chciałabyś któregoś, a keiki udałoby się wyhodować to będę trzymała dla Ciebie.


Dzięki, GrażynkoGrażyna Widera pisze:Piękne zielono kwitnące dendrobium!! tak, jak cambria zresztą.


Kochane, dziękuję za wizytę i miłe słowa

U mnie cosik się zmienia- przeprosiłam akwarium i włożyłam do niego katlejki i keiki dendrobium oraz kupione ostatnio oncidium. Jakoś tak teraz mam więcej miejsca na parapecie, a i rośliny nie cierpią, gdy uchylamy okna. Niestety, przez manię wietrzenia pokojów, na którą cierpi mój Piotrek, straciłam maleńki przyrost na starej psb epikatlei- pokazywałam go już tutaj, tak mnie ciszył, a w ciągu jednego dnia zżółkł i odpadł. Zmarzł

Za to reszta ma się coraz lepiej, Phal. puszczają nowe korzenie i liście- czyżby czuły wiosnę?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilo- idzie wiosna....oncidium sobie poradzi. Na pewno puści swieże korzonki.
Szkoda psb na epikatlejce, ale może będzie następna...
Korzonki i listki to rzeczywiście pierwsza oznaka wiosny. Ja myślę, że więcej
jest teraz, a nasze roślinki, to czują... 
Szkoda psb na epikatlejce, ale może będzie następna...
Korzonki i listki to rzeczywiście pierwsza oznaka wiosny. Ja myślę, że więcej


Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Czesc:) bardzo Ci dziekuje za link do Twojego watku jest bardzo ciekawy a twoje storczyki sa rewelacyjne(sama bym chciala takie miec) ja mam na razie tylko dwa z czego jeden wlasnie gubi paki:/ a nie moge znalezc odpowiedzi na moj problem w twoim watku,albo nie ma ale po prostu przeoczylam.. dla uscislenia powiem ze mam go krotko tydzien i zaczal gubic paki zaraz na drugi dzien jak przynioslam go do domu. moze to wina zmiany otoczenia albo tego ze troche ma maglasowalam jak zjawil sie u mnie w domu(musialam go ulozyc po swojemu)wiec bardzo cie prosze o odpowiedz.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Marto, pozwól, że zacytuję wypowiedź Jovanki, z wątku, który Ci podlinkowałam.

Justynko, tę psb katlejki posadziłam eksperymentalnie, cieszyłam się, że puściła mały przyrost, szkoda, że się zmarnował. Dzięki temu wiem, że z moimi umiejętnościami uprawowymi nie jest aż tak źle. W pewnym momencie mojego "storczykowego życia" miałam wielkie obawy o to, czy w ogóle "znam się" na storczykach
Wiosnę widać u mnie powoli- mam nadzieję na choć jeden własny pęd u Phal
Pozdrawiam!
Marto, dziękuję za miłe słowa wobec moich storczykówJovanka pisze:Jednym tchem można wyliczyć![]()
Wrogiem może być:
-patera i znajdujące się w pobliżu owoce, zwłaszcza jabłka ,inne dojrzewające
-za mało światła - za mała lub zbyt duża wilgotność podłoża
-za mała wilgotność pomieszczenia
-gwałtowne zmiany temperatury.przeciągi , nadmierne wietrznie z powiewem ostrego zimnego powietrza.
-uszkodzenie korzeni
-nadmiar nawozu ,na co wpływu nie mieliśmy
itp.itd..
Stwierdzam,ze bardzo istotna sprawa po zakupie to stabilizacja temperatury - kwiaty po przyniesieniu nie powinny być gwałtownie lokowane w ciepłe pomieszczenie - najlepiej
rozpakowanie powinno nastąpić po jakimś czasie /1-2 godz?/
Nie powinna temp.być wyższa dla kwitnących ,niż 16-20 stop.Kwiaty w pąkach wymagają wyższej o 18-24, ale przyzwyczajać trzeba stopniowo.
W rozważaniach o powody, trzeba uwzględnić fakt szokowania kwiatów po drodze od hodowcy do nabywcy.Im dłuższa droga i czas,tym trudniej o adaptację u nas w warunkach
mieszkaniowych.Metoda uprawy też jest diametralnie różna.

Justynko, tę psb katlejki posadziłam eksperymentalnie, cieszyłam się, że puściła mały przyrost, szkoda, że się zmarnował. Dzięki temu wiem, że z moimi umiejętnościami uprawowymi nie jest aż tak źle. W pewnym momencie mojego "storczykowego życia" miałam wielkie obawy o to, czy w ogóle "znam się" na storczykach

Wiosnę widać u mnie powoli- mam nadzieję na choć jeden własny pęd u Phal

Pozdrawiam!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Witaj
,
Przejrzałam Twój wątek, bardzo przykro się czytało o tym wstrętnym choróbsku
, ale widzę, że już wychodzisz na prostą
. Zakupione dendrobia: PIĘKNE, Rudzielec: PIĘKNY. Jesteśmy z Tobą
.

Przejrzałam Twój wątek, bardzo przykro się czytało o tym wstrętnym choróbsku



Pozdrawiam,
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;