Ankowo cz.2

[marzanka]

No to dotarłam i co tu słyszę kurek jedzie a to się panny kurkowe uciesza

[Zielona_Ania]

Martuś, jestem łakomczuchem, robię zapasy na zimę. Syropek ma boski aromat, herbata znim mi niezmiernie smakuje.
Marka posieję teraz, bo nasiona zeszłoroczne, dość suche. Mam nadzieję że coś z tego będzie, będę chuchać i dmuchać.

Marzanko, kiedy to jeszcze dzieciak, parę miesięcy minie zanim zacznie rządy w kurniku

[Agnieś]

Aniu owoce mojej morwy już dojrzewają i są bardzo smaczne. Czy jest jakaś różnica między owocami białej i czarnej morwy??

[Zielona_Ania]

Agnieś, nie jadłam nigdy czarnej, więc nie wiem jaka jest różnica. Na pewno oba gatunki są jadalne i oba mogą wytwarzać owoce podobnej wielkości i koloru. Moja biała jest bardzo słodka, przy czym owoce ciemne są smaczniejsze niż białe.

[arlet3]

Czarne są chyba bardziej słodkie, ale obydwa są smaczne dawno ich nie jadłam

[Zielona_Ania]

Kolorki letnie i samodzielne tworzenie się wyglądu ogrodu:

Przyjemne i pożyteczne nagietki, same się wysiały i teraz zaczynają pokazywać kwiaty, będzie kilka kolorów, na pewno.



Ten dzwonek to intruz zawleczony z nachyłkiem okółkowym, ale mile widziany


Niespodzianka. W ciemnym kącie przy schodach wyrosła ostróżka. trudno o gorsze miejsce, ale sama chciała.

[Zielona_Ania]

Arletko, u mnie na morwę jest kolejka chętnych, z przewagą skrzydlatych stworów. Gołębie grzywacze zalatują codziennie, założę się że pierwsze skosztują owoców, których w tym roku jest niestety bardzo mało.

[arlet3]

Pamiętam ich smak z dzieciństwa, dość długo sąsiad je miał ale potem coś mu strzeliło do głowy i ściął drzewka i od tamtej pory nie jadłam, ale smaku nie zapomnę Gdyby ktoś mi zawiązał oczy i dał do posmakowania to poznałabym od razu

[renim]

A ja nigdy nie jadłam morwy i nawet do niedawna nie wiedziałam, że jest coś takiego

[dominikams]

Na wiosnę będę robić akcję pisklaczek

Czyli masz nadzieję dochować się piskląt?

[AniaDS]

Aneczko, to zdjęcie z nagietkeim jest jak zaczarowane...

[ankha]

Aneczko, mnie też bardzo się podoba zdjęcie z nagietkiem. Dzwonek super, ale ja wszystkie dzwonki lubię, choć o takim, co to nasionka dostałaś (rapankuła) jeszcze nie słyszałam, lecę się doszkolić, czekamy na kolejne zdjęcia drobiu

[Zielona_Ania]

Arletko, ja mam kilka drzew morwowych, miały być na hodowlę jedwabników w latach 80-tych Owoce smak faktycznie mają swój, morwowy

Renatko, w czasie owocowania morwy bardzo się rzucają w oczy, bo ziemia pod nimi jest usłana owocami- w mieście to utrapienie, bo na chodniku może być lepko od soku. Za to w większych ogrodach drzewo to warto mieć.

Dominiko, będę próbować, jeśli jakaś kura przejawi instynkt i zacznie kwoczyć. Konieczne będą zabezpieczenia przed kotami, ale da się zrobić

Dzięki Aniu DS

Aniu , dzięki Ja dopiero zaczynam dzwonki doceniać, mam bodaj 5 gatunków.


W ramach przerwy śniadaniowej zrobiłam szybki wypad na przegląd giełdy kwiatowej. Zawrót głowy Kupiłam niewiele, bo brak funduszy: dwie tawułki (kwiat biały i bordowy) i ketmię bylinową (sprzedana jako Hibiscus moscheutos, a co będzie to się okaże ).

[Babopielka]

Ania Ty kobieto jesteś niesamowita
Co ja tu czytam ,jakieś kury ozdobne hodujesz i wykorzystujesz w kuchni
prawie wszystko co zielone ,niczym zielarka
O dzwonku rapunkuł ,to ja też nie słyszałam ,a dzwonki uwielbiam
i mam ich trochę

[Zielona_Ania]

Bożenko, na razie mam 10 towarowych mieszańców i trzy małe Leghorny, więc o ozdobnym drobiu jeszcze nie ma mowy. Chcę w przyszłości mieć stadko rasowe, ale zaczynam dopiero realizować ten cel. Ten dzwonek to dostałam dzięki uprzejmości botanika, p. Wojtka z UJ. Liczę na udany zasiew, bo roślina rzadka, a korzenie ma jadalne