Maleństwa Migrenqi

[arlet3]

Agnieszko piękne buźki Ci się otwierają

[gejzerka]

Prześliczne słoneczka
Oby jak najdłużej cieszyły Twoje i nasze oczy

[Storczykowa]

Jest zielone, ale cudne!!! A ty je kupiłaś z kwiatami, że wiesz, że było pomarańczowe?

[Migrenqa]

Jak kupowałam Cymbidium to kwitło tak:

A teraz zakwitł tak:

[Migrenqa]

Jovankoskarbnico wiedzy wszelakiej. Może Ty mogłabyś wyjaśnić mi fenomen mojego Cymbidium? Dociekliwa jestem i głowię się nad taką zmianą koloru u kwiatucha. Kupowałam pomarańczowe, a następny pęd zakwitł tak, jak widać wyżej. Co jest? Czy genetyka wyjaśni aż taką zmianę koloru? Pomóż!

[arlet3]

Agnieszko a może z czasem zrobi się pomarańczowe

[Migrenqa]

Tak myślisz Arletko? Może faktycznie z czasem wybarwi się... Ale dociekliwa ze mnie bestyja, więc nie spocznę dopóki nie znajdę przyczyny.

[arlet3]

Wiesz ja się zupełnie nie znam ale moja miniaturka najpierw była bardzo żółta teraz jest taka wyblakła więc może u ciebie będzie odwrotnie i z czasem wybarwią się kwiatki pozostaje nam czekać

[nieinna]

Podpisuje się obiema rękoma pod tym co napisała Dusia: Zielone, ale i tak cudne! Cieszy oczy bardzo

[Wioleta]

Muszę Ci Agnieszko pogratulować doprowadzenia Cymbidium do kwitnienia Podobno to nie lada wyczyn
Upragniony Sabotek bardzo ladny

[Storczykowa]

Cymbidium może jeszcze nabrać kolorów, choć pewnie nie bedzie tak pomarańczowe, jak było. Może to zależy też od nawozów albo co, bo w hodowlach są na pewno pędzone. Na przykład barwa hortensji zależy od podłoża (jak kupiłam kiedyś niebieską, to po jakimś czasie zrobiła się rózowa), a kwiaty Vand najpierw są wyblakłe, a potem nabierają intensywnych kolorów.

[nyskadu]

Mnie się bardzo podoba, ten kolorek jest extra :P

[Migrenqa]

Witam wszystkich po długiej przerwie spowodowanej brakiem kwitnienia. Obiecuję, że jak tylko coś zakwitnie to zaraz pochwalę się tym.

[arlet3]

Agnieszko to czekamy razem z Tobą na wielkie poruszenie u Twoich podopiecznych

[kasia74]

Agnieszko piszesz ze falki nie chcą Ci kwitnąć ale za to jak pięknie zakwitło Ci nie dawno cymbidium. Co do falków to wydaje mi si że musisz im zastosować jakąś terapię wstrząsową, np zapomnieć podlać , zmienić nawóz , przechłodzić albo zmienić miejsce zamieszkania. Na taki szok kwiat może zareagować wypuszczeniem pędu dla przedłużenia gatunku.