Hurra , nareszcie odwiedziłam
Ewunię 
. Czego Ona tam nie ma ; piękne tojady , ciekawe odmiany hortensji , variegatowe odmiany krzewuszek , datury , a nawet truskawki variegatki

. Różnorakie oleandry , krzewy i krzewinki . Długo by wymieniać , ale szokiem dla mnie była ogromna kolekcja hipeastrum , fiołków , ze szczególnym zwróceniem uwagi na orchidarium

.
Jestem pod wrażeniem ' Chatki Wiedżmy ' , bajkowo oplecionej winobluszczem , co potęguje aurę tajemniczości , a zarazem przytulności .
I fantastyczne zwierzaki , a zwłaszcza syjamskie koty .
Ewuniu , ślicznie dziękuję za poświęcenie swego jakże cennego czasu ( zważając na to , że ostatnio nie masz go zbyt duzo , wiadomo dlaczego

) .
A nade wszystko

za miodzik rzepakowy

. Od jutra zaczynam kurację .